- 1 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (81 opinii)
- 2 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (21 opinii)
- 3 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (66 opinii)
- 4 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (437 opinii)
- 5 Dźwig wpadł do kanału. Moment upadku (306 opinii)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (220 opinii)
Zagraj w tramwajową grę miejską
Pierwsza gdańska tramwajowa gra miejska pozwoli inaczej spojrzeć na miejsca, które codziennie mijamy w swoich podróżach po Gdańsku i poznać historię transportu komunalnego. Zabawa już w tę sobotę.
Gra będzie polegać na podróżowaniu po Gdańsku w poszukiwaniu miejskich ciekawostek, elementów infrastruktury i miejsc związanych bezpośrednio z gdańskimi tramwajami. Pokonanie trasy zajmie ok. 2,5 godziny, a w jej przemierzeniu wziąć udział mogą drużyny maksymalnie pięcioosobowe, przy czym musi być wśród nich co najmniej jedna osoba dorosła. W zabawie można wziąć udział również samemu.
Gra rozpocznie się na przystanku tramwajowym Nowe Ogrody, przy ul. 3 Maja
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
W czasie zabawy gracze zawitają m.in. na najnowszą funkcjonującą pętlę tramwajową, czyli Chełm Witosa. Wśród dwunastu etapów (jeden etap to jedno miejsce, na ogół z jednym zadaniem) pojawi się m.in. mierzenie szerokości torów specjalnym urządzeniem - toromierzem czy liczenie historycznych rozet tramwajowych.
- Trasa jest tak skonstruowana, że każdy może wziąć w niej udział - zarówno osoba nieco starsza, jak i młodzież. Nie liczy się także szybkość jej pokonania a precyzja wykonywanych zadań - dodaje Kaszubowski.
Osoby, które poprawnie przebrną przez wszystkie etapy mają szansę na zdobycie upominków i talonów do wydania w sklepie sportowym. Zostaną one rozlosowane wśród autorów poprawnie wypełnionych ankiet z pytaniami. Zakończenie imprezy zaplanowano na godz. 16, na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Witosa
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Miejsca
Opinie (69) 2 zablokowane
-
2012-04-21 15:25
Tak jasne to raczej gdański survivAL
unikanie kanarów i dresiarzy ktorych w gdansku na pęczki
- 1 2
-
2012-04-22 08:53
Byłam, zobaczyłam, zwycięzców nie było (1)
Wzięłam udział w grze, więc czas podzielić się opinią. Zabawa była fajna dla 5 latków. Bardzo mało w grze prawdziwego 'historyzmu', zadania banalne, więc nie sprawiały takiej frajdy jak w paru innych grach miejskich, w których uczestniczyłam. Organizatorzy powinni przygotować chociaż dwa stopnie trudności, dla rodzin z dziećmi i dla dorosłych - z reszta myślałam, że tak będzie. No i jak zwykle w grach miejskich organizowanych przez MIASTO - na 3 zawodników 2 nagrody...norma. Ciekawe jak mocne były wojny wśród dzieciaków o to kto dostanie, a kto nie :))) Ale przecież trzeba oszczędzać, żeby prezydent zachował status najbogatszego prezydenta miejskiego w kraju.
- 0 3
-
2012-04-22 13:06
Od organizatorów:
Dziękujemy za udział w grze i podzielenie się opinią. Jest dla nas bardzo cenna. Staraliśmy się zróżnicować skalę trudności zadań, by były atrakcyjne dla osób w różnym wieku, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Związana z Pomorskim Stowarzyszeniem Sympatyków Transportu Miejskiego, obsługa gry odpowiadała również na pytania co dociekliwszych, spragnionych wiedzy Graczy.
Udział w grze był bezpłatny, każda ekipa dostawała pakiet startowy - myślę, że o tych nagrodach Pani mówi? W trakcie gry uczestnicy zostali również obdarowywani 24-godzinnym biletem ZTM... A wśród osób, które oddały wypełnione Kart Gry rozlosowaliśmy ponad nagrody w postaci bonów o różnym nominale (do wykorzystania w sklepie sportowym wg własnego uznania i liczebności Drużyny).- 2 0
-
2012-04-22 11:00
...i gra cały magistrat od 8.00do 16.00
- 0 0
-
2012-04-22 20:50
Od organizatorów:
Zapraszamy do tego, aby odnaleźć się na zdjęciach:
https://www.facebook.com/Civitas.Plus.Mimosa.Gdansk- 0 0
-
2012-04-23 13:42
:)
A ja się zgadzam, że zadania były bardzo proste jak na takich 'starych wyjadaczy' jak moja drużyna. Faktycznie ich rozwiązywanie nie dawało nam takiej frajdy. Na dodatek po piętach deptała nam drużyna z małym gnomowatym chłopczykiem, który podsłuchiwał i naszym głównym celem stało się pozbycie się go :) Ale tego typu zabawy są świetną sprawą. Mam nadzieję, że będzie ich więcej, szczególnie w okresie letnim, gdy jest ciepło. Proponuję kiedyś zorganizować (może dla opcji z wysokim poziomem trudności-niekoniecznie dla rodzin z dziećmi) grę miejską na czas. Raz w takiej uczestniczyłam i zabawa była jak dotąd najlepsza :)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.