• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagrożona metamorfoza placu Wałowego. Miasto zerwało umowę z wykonawcą projektu

Krzysztof Koprowski
11 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Wizualizacje przebudowanego pl. Wałowego zaprezentowane w czerwcu 2021 r.
  • Wizualizacje przebudowanego pl. Wałowego zaprezentowane w czerwcu 2021 r.
  • Wizualizacje przebudowanego pl. Wałowego zaprezentowane w czerwcu 2021 r.

Rok po wyborze projektanta dokumentacji przebudowy pl. WałowegoMapka na Starym Przedmieściu, Gdańsk zdecydował się zerwać umowę z wykonawcą zadania. Niezbędne będzie ogłoszenie trzeciego przetargu, choć inwestycja może nigdy nie dojść do skutku. Istnieje bardzo duże ryzyko utraty wsparcia finansowego z UE ze względu na przekroczenie terminów realizacji całego przedsięwzięcia.



Czy wierzysz, że uda się przebudować pl. Wałowy?

Przebudowany pl. Wałowy w założeniach miał pełnić rolę wizytówki zrewitalizowanego Dolnego Miasta i Starego Przedmieścia.

Proces inwestycyjny od samego początku idzie jednak jak po grudzie, do czego przyczynili się zarówno urzędnicy gdańskiego magistratu, jak i w ostatnich latach pomorski wojewódzki konserwator zabytków.

Teraz okazuje się, że zamiast gotowej dokumentacji przebudowy pl. Wałowego miasto dysponuje jedynie rozwiązaną umową z projektantem, którego wyłoniono w postępowaniu przetargowym w 2021 r.

Czytaj też:

Objazd Bramy Nizinnej nie powstanie. Miasto rozwiązało umowę



  • Plac Wałowy w czerwcu 2021 r. podczas imprezy plenerowej Instytutu Kultury Miejskiej i prezentacji postępów przy sporządzaniu dokumentacji projektowej.
  • Plac Wałowy w czerwcu 2021 r. podczas imprezy plenerowej Instytutu Kultury Miejskiej i prezentacji postępów przy sporządzaniu dokumentacji projektowej.
  • Plac Wałowy w czerwcu 2021 r. podczas imprezy plenerowej Instytutu Kultury Miejskiej i prezentacji postępów przy sporządzaniu dokumentacji projektowej. Nz. niecka dawnej fontanny na placu.

Miała być dokumentacja, jest rozwiązana umowa



Firma Gorbud ze Świdwina na wykonanie powierzonego zadania miała czas do końca grudnia ubiegłego roku.

- Pomimo wielu wezwań i monitów wykonawca [Gorbud - dop. red.] nie dostarczył projektów zgodnie z umową. Projektant przekazał koncepcję, która nie została zaakceptowana przez zamawiającego [DRMG - dop. red.], PWKZ, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni oraz Biuro Rozwoju Gdańska. Materiał opracowany przez wykonawcę był niespójny i miał niedostateczną jakość. Pomimo wezwań, jakość uzyskanego materiału od projektanta nie uległa poprawie - wyjaśnia Aneta Niezgoda z Biura Komunikacji Społecznej Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
DRMG jednocześnie podkreśla, że wykonawca nie uwzględniał w dokumentacji wytycznych konserwatora zabytków (o nich nieco dalej w tekście), ale jednocześnie na wypowiedzenie umowy z firmą ze Świdwina nie miało wpływu żadne działanie PWKZ w toku dalszych prac projektowych.

Gorbud swoją pracę na etapie przetargu wycenił na kwotę ok. 286 tys. zł. Jedyny konkurent - pracownia Palmett z Warszawy zaproponował kwotę aż 722 tys. zł. Na zadanie miasto planowało przeznaczyć nie więcej niż 304,5 tys. zł.

Ostatecznie firma z Pomorza Zachodniego nie otrzyma żadnego wynagrodzenia, a ponadto będzie obciążana karą umowną w wysokości 28 575 zł.

  • Wizja przebudowy pl. Wałowego wyłoniona w konkursie w 2019 r. autorstwa Gzowski Architekci i Restudio Jacaszek Architekci.
  • Wizja przebudowy pl. Wałowego wyłoniona w konkursie w 2019 r. autorstwa Gzowski Architekci i Restudio Jacaszek Architekci.
  • Wizja przebudowy pl. Wałowego wyłoniona w konkursie w 2019 r. autorstwa Gzowski Architekci i Restudio Jacaszek Architekci.

Nie ma projektu, nie będzie pieniędzy na realizację?



Największym problemem jest jednak nieubłaganie zbliżający się termin zakończenia realizacji szerszego projektu "Rewitalizacja Dolnego Miasta i Placu Wałowego wraz ze Starym Przedmieściem w Gdańsku" na łączną kwotę ok. 54,5 mln zł, w tym dofinansowanie unijne prawie 18,8 mln zł, który musi zostać zamknięty do końca czerwca 2023 r.

Władze Gdańska przyznają, że istnieje bardzo duże ryzyko utraty pieniędzy na przebudowę pl. Wałowego. W odpowiedzi na interpelację radnego PiS Przemysława Majewskiego dot. postępów przy rewitalizacji Dolnego Miasta i Starego Przedmieścia Piotr Grzelak, zastępca prezydenta ds. prezydenta ds. zrównoważonego rozwoju pisze:

- Zadanie to [dotyczące pl. Wałowego - dop. red.] znalazło się na ścieżce krytycznej realizacji, a możliwość jego realizacji wykracza poza termin umowy o dofinansowanie [unijne]. Rozważane są inne sposoby sfinansowania zadania w latach kolejnych - czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Obecnie Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na ponowne wyłonienie wykonawcy dokumentacji projektowej.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe terminy dla wykonawców, wiosną przyszłego roku w najlepszym razie poznamy ostateczny kształt zmian pl. Wałowego. Niewykluczone jednak, że dokumentacja trafi na urzędniczą półkę projektów do realizacji w bliżej nieokreślonej przyszłości tj. do czasu znalezienia i pozyskania środków finansowych na ten cel.

Przesuń aby
porównać

12 lat dyskusji nad potrzebą przebudowy pl. Wałowego



Trudno nie ulec wrażeniu, że dotychczasowe działania miasta cechuje bardzo duża opieszałość decyzyjna. Pierwsze rozmowy na temat potrzeby metamorfozy tego nieco zapomnianego miejsca prowadzono już pod koniec 2010 r. z inicjatywy firmy AMS.

W marcu 2011 r. rozstrzygnięto otwarty konkurs na opracowanie założeń funkcjonalno-przestrzennych przebudowanego placu, choć jego wyniki od samego początku należało traktować jedynie jako wstęp do szerszej dyskusji w kolejnych latach.

W 2017 r. powtórzono konsultacje społeczne w ramach przygotowań do programu rewitalizacji, zaś w 2019 r. rozstrzygnięto miejski konkurs architektoniczno-urbanistyczny na zagospodarowanie pl. Wałowego.

  • Ogłoszenie wyników konkursu na opracowanie założeń funkcjonalno-przestrzennych pl. Wałowego w 2011 r. Od lewej: Andrzej Duch, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego (zmarł w 2018 r.), prezydent Paweł Adamowicz (zm. 2019 r.) oraz Marek Kuzaka, prezes zarządu AMS.
  • I miejsce ex aequo w konkursie z 2011 r.: praca autorstwa zespołu Miłosz Zieliński oraz Laura Klimczak.
  • I miejsce ex aequo w konkursie z 2011 r.: praca autorstwa zespołu Miłosz Zieliński oraz Laura Klimczak.
  • I miejsce ex aequo w konkursie z 2011 r.: praca autorstwa Pawła Skóry.
  • I miejsce ex aequo w konkursie z 2011 r.: praca autorstwa Pawła Skóry.

Dwie próby wyboru projektanta, wyniki konsultacji do kosza



W sierpniu 2020 r. miasto ogłasza pierwsze postępowanie na wybór projektanta. Pod koniec września wpływają dwie oferty, ale tańsza - pracowni architektonicznej Palmett z Warszawy - na kwotę ok. 343 tys. zł przekracza o ok. 14 tys. budżet zarezerwowany na ten cel. Postępowanie zostaje z tego powodu unieważnione.

Kolejny przetarg, jak już wspomniano, kończy się wyborem firmy ze Świdwina (nie składała oferty w pierwszym przetargu), która jednak musi podporządkować się decyzjom wojewódzkiego pomorskiego konserwatora zabytków, Igora Strzoka.

Ten z kolei wszelkie dotychczasowe efekty konsultacji i konkursów wyrzuca do kosza, narzucając własną wizję przywrócenia pl. Wałowego do stanu sprzed 150 lat ze wszystkimi tego niedogodnościami - krzywym brukiem, brakiem udogodnień na przejściach dla pieszych i niepełnosprawnych, rozdzieleniem układu drogowego placu od Małej Zbrojowni lub/i pierzei kamienic czy budową fontanny z jedną dyszą, co w XIX w. było z pewnością nie lada osiągnięciem, lecz dzisiaj stanowi atrakcję porównywalną ze słuchawką prysznicową.

Konsultacje społeczne przeprowadzone w czerwcu 2021 r., które nie miały żadnego uzasadnienia, ponieważ wszelkie decyzje podejmował Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Konsultacje społeczne przeprowadzone w czerwcu 2021 r., które nie miały żadnego uzasadnienia, ponieważ wszelkie decyzje podejmował Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Chcesz zmian? Nie licz na urzędników i władze miasta



W czerwcu 2021 r. Instytut Kultury Miejskiej organizuje imprezę plenerową na pl. Wałowym, podczas której zaprezentowano postępy prac nad dokumentacją projektową. Biuro Rozwoju Gdańska postanowiło wykorzystać tę okazję do przeprowadzenia kolejnych konsultacji społecznych, które były jednak całkowicie pozbawione sensu ze względu na dyktat warunków PWKZ.

Obecnie, w kwietniu 2022 r., Gdańsk po 12 latach od pierwszych dyskusji na temat pl. Wałowego wciąż pozostaje bez dokumentacji, która pozwoliłaby na poszukiwanie wykonawcy robót budowlanych i rozpoczęcie długo wyczekiwanych zmian bezpośrednio w terenie.

Miejsca

Opinie (122) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Nie będzie remontu, stracimy pieniądze z UE (4)

    Fatalnie zarządzane miasto.

    • 42 17

    • Fajna ustawa o zamówieniach publicznych, za złamanie której grozi więzienie włącznie. (2)

      A przy ciągle rosnących kosztach budowy takie kwiatki będą zdarzały się coraz częściej.

      • 7 7

      • Lokalna norma (1)

        Najprościej zrzucić na ustawę, nieprawdaż?

        • 8 6

        • Lokalna? Rozumiem, że śledzisz podobne przetargi w innych miastach i tylko u nas w ten sposób się to potrafi skończyć?

          • 8 6

    • teraz to odkryles?

      ja to widze od 2006 roku

      • 11 1

  • Niestety (2)

    Zamówienia publiczne to dramat. Gryzipiórek policzy, że potrzeba na zadanie 2 zł a nim dojdzie do wyboru wykonawcy mija tyle czasu, że cena materiałów do wykonanie zadania wynosi już 3 zł. Zero pomyślunku o tym jakie będą realia rynku na moment rozpoczęcia robót.

    • 67 11

    • takie czasy taka inflacja , lepiej zapłacić karę za niewykonanie niż wtopić na wiecznie rosnących cenach - nowy ład taki jest, nie opłaca się cokolwiek robić bo za miesiac wuj wie co uchwalą

      • 8 1

    • A na jakiej prawnej podstawie "gryzipiórek" miałby liczyć więcej na zadanie? Musi zrobić rozeznanie rynku.

      I na jakiej podstawie miałby wykonawcom dawać 2 tygodnie na złożenie ofert? Na jakiej podstawie miałby pominąć zaskarżenia? Napisz proszę.

      • 2 0

  • Wystarczy sprzedać grunt Eurostylowi, albo wejść z nimi w "partnerstwo" publiczno-prywatne. Robota ruszy jak z kopyta (5)

    a w okolicy nie zostanie skrawek zieleni. Tak zrobiono na Dolnym Mieście gdzie zostaną zlikwidowane dwa boiska aby "ugościć" nowych. Bo przecież nowi, ani dzisiejsi, boisk nie będą potrzebowali.

    • 56 3

    • dokladnie

      tak stracilismy scene muzycznazespol szkol architektonicznych i pare lokali miejskich.

      • 10 1

    • A i może przy okazji jakaś zniżka na mieszkanie wpadnie. (1)

      • 7 1

      • Dzisiaj zatrudnia się rodziny urzędników u deweloperów a nie daje zniżki, aby byle prokuraturzyna to wykrył.

        A w rodzinie darowizny bez podatku. Rozumiesz.

        • 8 1

    • (1)

      I bardzo dobrze. Nareszcie zabudują ten syf!

      • 0 14

      • Ten 'syf' to zieleń, która tam jest bardziej potrzebna niż kolejny apartamentowiec.

        • 10 0

  • Jedyne co w tym miescie jest niezagrozone (5)

    To opylanie kazdego skrawka deweloperom ktorzy budują syfiaste bloczki bez infrastruktury

    • 53 3

    • bo w zasadzie nie mielismy prezydenta wlodarza od czasów Posadzkiego.

      • 4 4

    • (1)

      Jedno pytanie. Gdzie mieszkasz? Bo przypuszczam, że nie pod namiotem!

      • 1 9

      • Mieszkam w bloczku bez infrastruktury

        Innego nie bylo

        • 2 1

    • To fakt!! Te budynki na Długich Ogrodach,Angielskiej Grobli,Barbary itd.to jakaś porażka,totalne bez guście!! Jak można dopuścić do budowy czegoś takiego!!Tak samo takie badziewie buduje się na tzw.rybkach,i tym samym nic nie wartym stylem chce się budować na zakł.mięsnych i polskim haku!! Kto i za ile pozwala na takąx nic nic nie wartą zabudowę.???

      • 5 1

    • Żeby jeszcze budowle pozostawiały jakąś wartość dodana, a to po prostu

      Blokowiska, niskie bloki. Miasto, według Elit lokalnych, to zbiór budynków.

      • 0 0

  • totalna zapaść i niemoc zapanowały w Gdańsku (3)

    • 36 8

    • (2)

      Zapanowały? Ależ to się dzieje od lat. Taka jakość zarządzania i strategicznego myślenia .

      • 12 1

      • Za Admowicza była przynajmniej decyzyjność. Dzisiaj i tego nie ma. Spróbuj coś w UM załatwić to zobaczysz. (1)

        • 3 3

        • Jak glupia rządzi to niema co sie dziwic

          • 1 0

  • w sumie należy się cieszyć (6)

    Jako mieszkaniec miasta zupełnie nie martwię się utratą środków, a jeszcze mniej rozwiązaniem umowy z zewnętrzną firmą. Oznacza to dla mnie tylko i aż tyle, że zieleń nie zostanie jeszcze "zrewitalizowana" po gdańsku, a pieniądze jeszcze roztrwonione. Przykładów dramatycznego niszczenia terenów zielonych, w ramach przeskalowanych kosztorysów, w mieście mamy po kokardkę. Lepiej więc, żeby nie znalazł się kolejny chętny, a plac został dziki i zielony, wystarczy go sprzątać i to bez kolejnego przetargu. Same korzyści.

    • 108 19

    • To oczywiste, logiczne, korzystne, czyli... władze nie są w stanie tego pojąć. (1)

      Chyba już nie potrafią funkcjonować bez destrukcji i przekrętów.

      • 15 1

      • Każdy partyjniak, jak mały ptak w gnieździe, ma otwarty pysk i domaga się kasy.

        Czy to PO, czy PiS, wygląda to tak samo. Do samorządów trzeba wybierać oddolnych działaczy, tzn. społeczniaków, znienawidzonych przez dresy i niziny społeczne. Choć dla mnie osobiście to największa rekomendacja.

        • 11 2

    • (1)

      wiadomo niech bedize niebezpiecznie oby tylko sie nic nie zmienialo, bo kiedys to bylo.

      • 1 7

      • Krótka charakterystyka krzakofobii połączonej z betonozofilią.

        • 2 0

    • Trochę racji masz. (1)

      Czasem lepiej zostawić coś odłogiem w mieście na dwa, trzy, pięć lat. Może ktoś zrobi to lepiej.
      Może ktoś się nie zgodzi że mną, ale prawda jest taka, że gdyby nie Główne miasto zbudowane w latach świetności Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, byłoby to miasto najwyżej przeciętne, tendencja malejąca począwszy od 1772

      • 0 0

      • Przykład zielonego skweru na

        Toruńskiej wskazuje, że to nie jest rozwiązanie. Takie leżenie odłogiem to informacja dla developera, że można sobie wziąć, bo nikt o to nie dba. A co chce developer w Gdańsku, to dostaje.

        • 0 0

  • Władze Gdańska (5)

    To dno, bez dna

    • 33 10

    • (1)

      A może Strzok z PiSu?

      • 6 5

      • Wojewódzkim konserwatorem nie zostaje nikt z poza kręgu pisowskiego. Czyli niekompetencja i poglądy zgodne z Nowogrodzką To jest główna wizytówka PiS

        • 3 2

    • Wyprowadź się na ścianę wschodnią!!!!

      • 3 0

    • dokladnie

      • 0 0

    • nie przejmuj się, władze krajowe są jeszcze głupsze i jeszcze podlejsze, choćby dlatego że mają większą siłę

      POPIS + reszta parlamentu to wychodek na świeżym powietrzu. Ale od zawietrznej.

      • 0 0

  • (2)

    Ola tylko lans na fejsie potrafi robić. Grażyny zachwycone, choć ostatni raz były w Gdańsku 50 lat temu na wycieczce szkolnej.

    • 36 8

    • przecież to nie ona robi tylko sztab ludzi (1)

      płacisz na to w podatkach, mimo, ze to nie jest legalne.
      Ola tylko pozuje do zdjęć w pogniecionych spodniach.

      • 12 1

      • Ewentualnie z brudnym kulasem.

        • 7 1

  • 12 lat jalowego urzedniczego gledzenia o potrzebie i sposobie realizacji inwestycji. No, no imponujace tempo. Slabo to rokuje.

    • 24 2

  • (3)

    Za jakiś miesiąc dowiemy się, że deweloper "x" wykupił teren i postawi tam budynki mieszkalne, plus parkingi, zleją wszystko betonem i tyle w temacie. Jak to w Gdańsku

    • 69 14

    • a jak sie nie dowiemy to zamilczysz na forum na zawsze, ok?

      • 6 9

    • W mieście buduje się głównie z betonu. U Ciebie na wsi może są jeszcze gliniane lepianki!

      • 2 6

    • Kacperku...

      skończ już.

      • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane