• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagubiona ulica w Gdyni. Jest tylko na mapach

Michał Sielski
19 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jest ulica czy jej nie ma? To zależy - gdzie się patrzy. Jest ulica czy jej nie ma? To zależy - gdzie się patrzy.

Są na świecie rzeczy, których nie ma... Jedną z nich jest ul. Rekowska, która zniknęła w Gdyni. Szukają jej urzędnicy i mieszkańcy, poszukaliśmy i my.



Zdarzyło ci się znaleźć na mapie lub w GPS ulicę, która nie istniała?

Mieszkanka Gdyni, Aleksandra Rekowska, patronką ulicy wprawdzie nie jest, ale jej znajomi wielokrotnie żartowali, że ma "swoją" ulicę w mieście. Postanowiła więc w końcu tam pojechać.

- Chciałam odnaleźć to miejsce i dumnie pstryknąć sobie fotkę pod tabliczką z ulicą Rekowską. GPS pokierował mnie na Chylonię, ul. Rekowska miała być boczną od Chylońskiej zaraz koło Puckiej zobacz na mapie Gdyni. Znam Chylonię i trafiłam szybko na miejsce. Ani ulicy, ani nawet tabliczki jednak nie było - mówi Aleksandra Rekowska.

Kłopot z odnalezieniem gdyńskiej Atlantydy mają nawet mieszkańcy pobliskich bloków. Nawet tych, które według map i GPS, znajdują się przy... ul. Rekowskiej.

- Zapytałam o to mieszkankę wieżowca, który stoi właśnie w tym miejscu. Odpowiedziała, że taka ulica istnieje, ale nikt nie wie, gdzie - mówi nasza czytelniczka.

Mieszkanka Chyloni się nie myli, ul. Rekowska istnieje - praktycznie na wszystkich mapach. Sprawdziliśmy kilka papierowych i kilka programów lokalizacyjnych, działających na podstawie GPS - wszystkie wiedzą, jak tam dojechać. Z lekkim rumieńcem przyznajemy, że na naszej mapie także jest - tuż obok przystanku SKM Gdynia Leszczynkizobacz na mapie Gdyni. Wiedzą o niej również na poczcie - ma swój kod 81-037, identyczny jak dla przyległego obszaru.

Co jednak z rzeczywistością? Rzeczywistość jak zwykle jest okrutna i nie pozostawia złudzeń: ul. Rekowskiej nie ma. Tam gdzie wskazują ją mapy, jest wprawdzie kawałek gruntowej drogi, ale na pozostałym odcinku rosną drzewa, jest parking, a nawet bloki.

- Czasami ulice są wytyczane i nazywane jeszcze przed ich faktycznym powstaniem. Dzieje się tak jednak głównie w nowych dzielnicach, np. na Wiczlinie. W tym wypadku tak nie było, a ulicy w miejskim wykazie nie ma - potwierdza Maciej Karmoliński, wicedyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni. - W innych wypadkach nazwy małych uliczek bywają likwidowane, a domy otrzymują nowe numery dużych ulic przyległych - dodaje.

W tym przypadku tak jednak nie było. Od lat 90. ubiegłego wieku, gdy Gdynia ma elektroniczny wykaz dróg w mieście, ul. Rekowska nigdy się w nim nie pojawiła. Dlaczego jest więc na zdecydowanej większości map?

- U nas jej nie ma i nie było. Sprawdziłam nawet na starej mapie z lat 40. i tam też nie ma. W ostatnich kilkunastu latach nie było jej w żadnych urzędowych dokumentach - podkreśla Aleksandra Drozdowska z wydziału geodezji gdyńskiego magistratu. - Może to efekt domina? Ktoś pierwszy popełnił błąd, a inni go powielają, nie pytając nas o to, czy ulica faktycznie istnieje i nawet tego nie sprawdzając - zastanawia się urzędniczka.

O przypadkach zaparkowania samochodu w jeziorze, "bo GPS mówił 'jedź prosto'", słyszał każdy. Na szczęście nasza czytelniczka (czemu wcale się nie dziwimy) wykazała się zdecydowanie rozsądniejszym podejściem do map i nawigacji GPS. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że twórcy następnych map Gdyni nie będą powielali błędów poprzedników. My już mapę poprawiamy!

Miejsca

Opinie (86) 5 zablokowanych

  • Zaginiona autostrada!

    • 2 0

  • jest

    ulica, której nie ma ale jest również pojazd, uwieczniony na zdjęciu pierwszym, którego już dawno nie powinno tam być. Zimuje już od listopada.

    • 0 0

  • a masońska w Gdańsku?

    jw.

    • 0 0

  • A ja się pytam gdzie się zapodziały

    wszystkie autostrady obiecane przez Pinokia??????

    • 4 0

  • Normalnie tragedia

    Serio innych problemów nie macie? Czy ktoś sobie pierwszy raz w życiu włączył GPS i się obudził? To właśnie tego typu ludzie wjeżdżają samochodem do jeziora "bo tak ich gps prowadził"

    • 0 5

  • google

    A mój telefon czyli sony ericsson Xperia arc z nawigacjia googli nie widzi takiej ulicy. Czyli faktycznie jej nie ma.

    • 1 0

  • Już tam jadę.

    • 7 0

  • jest ale chyba na waszej mapie

    na googlowej nie ma
    mapy.google.pl/?ll=54.541893,18.473693&spn=0.003977,0.013078&t=m&z=17

    • 0 0

  • Z Archiwum X (2)

    I zagadka z Archiwum X rozwiązana :) Czas na kolejne historie. Tak na poważnie może warto by pomyśleć o utworzeniu tu na portalu takieego tematu o sprawach typu z "archiwum x" przynajmniej każdy mógłby dowiedzieć się czegoś ciekawego. Mnie przykładowo interesuje czy prawdą jest, że w trójmieście czy też okolicach była kiedyś skocznia narciarska. Wyjaśnienie sprawy z pewnością by mnie usatysfakcjonowało :)

    • 1 1

    • Tak była, w oliwskich lasach a konkretnie w Dolinie Radości.

      Miejsce zagubione pośród drzew ale uklad zbocza, resztki belki progowej, nie budzą wątpliwości, iż jest to miejsce, gdzie w latach 30 - tych XX wieku działała skocznia narciarska. Podobno jeszcze w latach 50 - tych odbywały się tam zawody.

      • 1 0

    • Kolejna była w Dolinie Sambora

      Jeszcze w latach osiemdziesiątych widać tam było resztki progu.

      • 0 0

  • Tego typu "niewidzialnych" ulic jest w Gdyni więcej, choćby na Pustkach Cisowskich (1)

    Kiedy w latach 80-tych budowano tam osiedle bloków, zachowano w większości istniejącą siatkę ulic, jednak część z nich została skrócona, a kilka - zniknęło całkiem. Mimo to wydawcy planów miast - w ramach swej radosnej twórczości - do dziś usilnie starają się znaleźć dla nieistniejących już uliczek miejsce na swych mapach, nazywając ich nazwami np. bezimienne dojazdy do bloków. Mowa tu dokładnie o ulicach takich jak:
    - Tarninowa - jedyny ocalały fragment służy dziś za dojazd do bloku Żurawia 3.
    - Orla. Pozostałością po niej są dwa domy (obecnie Berberysowa 3 i Sokola 9), niegdyś stojące przy Orlej właśnie. Ul. Orla została zlikwidowana (dziś w jej miejscu są trawniki i plac zabaw), a po przeciwnej stronie ww. budynków wytyczona została ul. Beberysowa. Jednym widocznym śladem istnienia Orlej są dziś wspomniane domy - i to, że stoją one tyłem do ul. Beberysowej, chociaż bezpośrednio do niej przylegają. Obecnie wydawcy map zwykle nazywają ul. Orlą parking przy Sokolej 7.
    - Kalinowa. Wydawcy planów nanoszą ją teraz w najróżniejszych miejscach (najdziwniejsze, z jakim się spotkałem: żwirowa ścieżka pod lasem przy rzeczce). Faktycznie ulica Kalinowa znajdowała się w miejscu dużego parkingu przy ośrodku zdrowia (była równoległa do Chabrowej)
    - Makowa - taką nazwę nosił niegdyś końcowy odcinek ul. Chabrowej (od zjazdu na "Zamki" do pętli). Sama Chabrowa przebiegała wówczas... w miejscu dzisiejszej Rydzowej. :-) Obecnie na mapach Makowa również nanoszona bywa w najróżniejszych miejscach (najczęściej - chyba z braku lepszego pomysłu - podpisywany tak jest parking pod Żabką albo chodnik i schody prowadzące do "Romy" :-)).
    - Żurawinowa (nie mylić z Żurawią ;-)) - na współczesnych mapach ta nazwa pojawia się najrzadziej. Była to uliczka równoległa do Bzowej. Łaczyła Chabrową z gospodarstwem, które mieściło się w okolicach dzisiejszego ujęcia wody (chodzi o ten ogrodzony pagórek przy zjeździe na "Allcony").

    • 5 0

    • Super opis. Dokladnie, na Pustkach najwiecej jest tego typu historii. Co do Tarninowej to ona chyba juz nie istnieje, w sensie, ze stracila swoja nazwe (?), bo dojazd do bloku nadal jest, ale tabliczki juz nie ma i nowe mapy juz tego podjazdu nie nazywają Tarninowa. Co do Orlej to czasem jest tak, ze nazwa funkcjonuje, a ulicy juz nie ma, tak jak tu - ze jest tylko trawnik. Podobnie bylo na Witominie z uliczkami w okolicach ul. Rezedowej, część z nich nie istniala fizycznie, ale miala swoje nazwy. Albo ulica Botnicka w Cisowej. A np. Marzanny to zwykly łącznik miedzy II MPS, z bodajze Rozmarynowa (nie mam mapy przy sobie, wiec moge sie mylic) - zlikwidowana nazwa ale łącznik pozostal. Tak samo jak fizycznie istnieja ulice Żytnia, Kowalska czy Kotlarska, ale nazwy im polikwidowano (nie wiem czemu), a z drugiej strony Słomiana to zwykla ulica osiedlowa, zero domow przy niej, zero oznaczenia. Duzo moznaby pisac. Pomaranczowa czy Porzeczkowa wlasciwie nie istnieja fizycznie, chyba ze liczyc chodniki przy prywatnych posesjach. Bobrowa to zwykly zaułek z koszem :) Ale chyba stoi przy niej 1 dom. Wydaje mi sie, ze to najkrótsza ulica w Gdyni, krótsza nawet od Szkolnej, czy Czarnieckiego (tą ostatnię mierzylem - ok. 60 metrów długosci).

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane