- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF
Zakaz wstępu do lasu w Gdyni to pokłosie wykrycia ASF, czyli afrykańskiego pomoru świń. Padłe dziki znaleziono na Karwinach. Chorobę potwierdzono już u 10 zwierząt. Badania kolejnych trwają.
- Od piątku, 26.04, zakaz wejścia do lasu w Gdyni
- "Gdyńskie dziki nigdy nie miały styczności z ASF"
- Będą poszukiwania martwych dzików w TPK
- ASF nie jest groźny dla ludzi
Przypomnijmy:
- O znalezieniu martwych dzików na Karwinach informowaliśmy we wtorek.
- Mieszkańcy twierdzili, że zwierzęta mogły zostać otrute.
- Strażnicy miejscy i urzędnicy przekonywali, że nie przeżyły z innego powodu.
- Sekcja przeprowadzona w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach obaliła tezę o otruciu.
- Pobrane próbki wskazały jednak, że dziki były zainfekowane ASF (Afrykańskim Pomorem Świń).
Od piątku, 26.04, zakaz wejścia do lasu w Gdyni
W czwartek zebrał się sztab kryzysowy, który miał określić dalsze działania w tej sprawie. Ustalono, że zacznie obowiązywać zakaz wstępu do lasów. Zostanie to określone w specjalnym rozporządzeniu, które zacznie obowiązywać prawdopodobnie w piątek.
- Mamy 10 wyników dodatnich potwierdzonych w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Kolejne są badane. Wirus ASF jest odporny na czynniki środowiskowe. Jako, że w jednym ognisku na Karwinach stwierdziliśmy tyle przypadków zainfekowania, oznacza to, że stężenie w mieście może być duże. Przeniesienie zarazka na butach albo łapach psów jest bardzo prawdopodobne. Zakaz został wprowadzony, by zabezpieczyć dziki żyjące w lesie przed wirusem - przekazuje Piotr Jeliński, zastępca powiatowego lekarza weterynarii w Gdyni.
"Gdyńskie dziki nigdy nie miały styczności z ASF"
Dodaje, że obecny w Gdyni wirus powoduje postać "nadostrą".
- Zbadane dziki padły w ciągu góra 72 godzin, bez żadnych objawów. Prawdopodobnie dlatego stało się to tak szybko, bo dziki z naszego regionu nigdy nie miały styczności z tym wirusem. Trwa dochodzenie epidemiologiczne, które wyjaśni genotyp tego wirusa. Zakaz jest potrzebny, żeby podjąć jak najszybciej działania - dodaje.
Zwłoki dzików mają być jak najszybciej usuwane ze środowiska.
- Dziki, które będą podejmowane, po wydaniu rozporządzenia, trafią na ul. Hutniczą do specjalnie uruchomionej chłodni, gdzie będą pobierane próby na obecność ASF. W razie potrzeby jesteśmy gotowi, by dostawić kolejne. Myśliwi z kół łowieckich zostali poinformowani o zakazie wywozu odstrzelonych dzików - dodaje.
Będą poszukiwania martwych dzików w TPK
Trójmiejski Park Krajobrazowy będzie przeszukiwany pod kątem poszukiwań zwłok dzików.
- Mieszkańcy powinni kierować informacje o wszystkich znalezionych padłych dzikach do straży miejskiej, która wynajęła specjalną firmę do transportu martwych zwierząt - wyjaśnia Piotr Jeliński.
Informacja o tym, że w Gdyni jest ognisko AS, trafiła też do organów Unii Europejskiej.
- Za kilka tygodni spodziewamy się wydania decyzji Komisji Europejskiej, która nałoży obszar z ograniczeniami. Trzeba liczyć się z tym, że niektóre państwa, do których eksportujemy, mogą nałożyć zakaz importu mięsa wieprzowego przez Trójmiasto - dodaje Piotr Jeliński.
ASF nie jest groźny dla ludzi
Zaznacza, że nie jest to choroba groźna dla ludzi i innych zwierząt, oprócz tych z rodziny świniowatych.
Jak podkreślają służby, w kwietniu na terenie Gdyni (nie w lasach) zanotowano obecność 80 dorosłych dzików. Do tej liczby trzeba doliczyć warchlaki.
W piątek takie posiedzenie sztabu odbędzie się w Sopocie, gdzie prawdopodobnie także w najbliższych dniach zacznie obowiązywać podobny zakaz.
Pusto w lesie. Nie ma ani dzików - ani ludzi (18 opinii)
Miejsca
Opinie (543) ponad 10 zablokowanych
-
2024-04-25 17:48
Brawo dla trójmiejskich władz, w szczególności gdyńskich. Jeśli zostaną nałożone embarga na eksport przez nasze porty, to będzie tylko ich wina. Tak się kończy uleganie ekooszołom i niezajęcie się tematem dzików.
- 15 1
-
2024-04-25 17:55
może jakby tyle drzew nie wycinali wokół Gdyni to by dziki nie przemieszczały się bliżej miast
...
- 9 5
-
2024-04-25 17:56
i**otyczny zakaz. Przecież te dziki można spotkać głównie na osiedlach. W lesie dawno dzika nie widziałem.
- 13 1
-
2024-04-25 18:08
Czas na odstrzal dzików i weterynarza z jajami (1)
Czas na sanitarny ostrzał dzikow i wyłapywanie w mieście a nie zamykanie lasu dla ludzi.ludzie obudzcie się- rajcy miejscy , mysliwi i spece od epidemi z sanepidu co ludzi po sadach ciagali- Dziki szwendają się po mieście a nie po lesie.Po co zamykać las dla ludzi - chyba trzeba miasto zamknąć dla dzików .Unia potrzebuje kilku tygodni żeby polować na czerwono mapę trójmiasta i okolicznych lasów z padlymi dzikami oraz ogłosić to światu .
A my potrzebuje jednego weterynarza z jajami co zorganizuje koło łowieckie, postawi na nogi służbę sanitarna oraz miejska tego miasta i zacznie likwidować zagrożenia w zarodku a nie jak całe Kaszuby będą zapaprane, export żywności przez port Gdańsk/Gdynia zablokowany a wszystkie drogi parkingi dojazdowe zablokowane setkami tirów z mięsem wieprzowym- 17 6
-
2024-04-25 18:42
Niemcy rozwiązali ten problem
Tam nie ma ASF tylko dziki mają zapalenie płuc i problem z głowy !
- 3 1
-
2024-04-25 18:12
Asf (1)
Zdaje się że wczoraj latał nisko nad lasami jakiś wojskowy samolot bardzo nisko prawie że nad drzewami
A dzisiaj zwierzęta z lasu oszalały oj jakiś dziwny przypadek- 8 3
-
2024-04-25 21:36
Latał bo szukają nurka.
Czy naprawdę trzeba wszędzie wietrzyć spisek?
- 2 0
-
2024-04-25 18:12
Sens i logika
Pomogłoby, gdyby dziki nie wychodziły z lasu do miasta, ale tego władze nie potrafią załatwić. Łatwiej zakazać ludziom wstępu do lasu, bo nimi łatwiej kierować- co szczególnie pokazały ostatnie 4 lata.
P.S. nad morzem w knajpach piwo już też można tylko z rybą?- 9 1
-
2024-04-25 18:12
ASF to wymysł konkurencji dla handlu mięsa
wybijają trzodę aby potem importowć z zagranicy podobnie jak "ptasia grypa" !!
- 16 1
-
2024-04-25 18:16
Winni są temu prezydenci i wojewody woj. Pomorskiego
Zawiadomić prokuraturę i tyle w temacie a nie tłumaczenie się bo budynki się budują to dziki się rozmnażają w mieście ... No co za głupstwa
- 9 1
-
2024-04-25 18:19
Żaden nie zachorował tylko całe stado z dnia na dzień padło?! Żaden nie zdychał powoli???
Przecież ta choroba dla dzika to tak jak grypa dla człowieka! Może i miały ASF-a. Ale na pewno nie był to powód nagłego pomoru tych zwierzaków! Czyżby komuś zależało na upublicznieniu takiej informacji? A może na wschodniej granicy już stoją TIR-y ze "zdrową" żywnością???
- 20 1
-
2024-04-25 18:28
wędrujące ZOO
Dziki są pożyteczne, spulchniają ziemię w parkach i osiedlowych trawnikach, wyjadają wszelkie barachło będące w ziemi , kontaktów z człowiekiem unikają, fakt, trochę bałaganią, ale chyba jesteśmy do tego już przyzwyczajeni ?.
- 7 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.