- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (491 opinii)
- 2 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (67 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (42 opinie)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (66 opinii)
- 5 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (343 opinie)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (231 opinii)
Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF
Zakaz wstępu do lasu w Gdyni to pokłosie wykrycia ASF, czyli afrykańskiego pomoru świń. Padłe dziki znaleziono na Karwinach. Chorobę potwierdzono już u 10 zwierząt. Badania kolejnych trwają.
- Od piątku, 26.04, zakaz wejścia do lasu w Gdyni
- "Gdyńskie dziki nigdy nie miały styczności z ASF"
- Będą poszukiwania martwych dzików w TPK
- ASF nie jest groźny dla ludzi
Przypomnijmy:
- O znalezieniu martwych dzików na Karwinach informowaliśmy we wtorek.
- Mieszkańcy twierdzili, że zwierzęta mogły zostać otrute.
- Strażnicy miejscy i urzędnicy przekonywali, że nie przeżyły z innego powodu.
- Sekcja przeprowadzona w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach obaliła tezę o otruciu.
- Pobrane próbki wskazały jednak, że dziki były zainfekowane ASF (Afrykańskim Pomorem Świń).
Od piątku, 26.04, zakaz wejścia do lasu w Gdyni
W czwartek zebrał się sztab kryzysowy, który miał określić dalsze działania w tej sprawie. Ustalono, że zacznie obowiązywać zakaz wstępu do lasów. Zostanie to określone w specjalnym rozporządzeniu, które zacznie obowiązywać prawdopodobnie w piątek.
- Mamy 10 wyników dodatnich potwierdzonych w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Kolejne są badane. Wirus ASF jest odporny na czynniki środowiskowe. Jako, że w jednym ognisku na Karwinach stwierdziliśmy tyle przypadków zainfekowania, oznacza to, że stężenie w mieście może być duże. Przeniesienie zarazka na butach albo łapach psów jest bardzo prawdopodobne. Zakaz został wprowadzony, by zabezpieczyć dziki żyjące w lesie przed wirusem - przekazuje Piotr Jeliński, zastępca powiatowego lekarza weterynarii w Gdyni.
"Gdyńskie dziki nigdy nie miały styczności z ASF"
Dodaje, że obecny w Gdyni wirus powoduje postać "nadostrą".
- Zbadane dziki padły w ciągu góra 72 godzin, bez żadnych objawów. Prawdopodobnie dlatego stało się to tak szybko, bo dziki z naszego regionu nigdy nie miały styczności z tym wirusem. Trwa dochodzenie epidemiologiczne, które wyjaśni genotyp tego wirusa. Zakaz jest potrzebny, żeby podjąć jak najszybciej działania - dodaje.
Zwłoki dzików mają być jak najszybciej usuwane ze środowiska.
- Dziki, które będą podejmowane, po wydaniu rozporządzenia, trafią na ul. Hutniczą do specjalnie uruchomionej chłodni, gdzie będą pobierane próby na obecność ASF. W razie potrzeby jesteśmy gotowi, by dostawić kolejne. Myśliwi z kół łowieckich zostali poinformowani o zakazie wywozu odstrzelonych dzików - dodaje.
Będą poszukiwania martwych dzików w TPK
Trójmiejski Park Krajobrazowy będzie przeszukiwany pod kątem poszukiwań zwłok dzików.
- Mieszkańcy powinni kierować informacje o wszystkich znalezionych padłych dzikach do straży miejskiej, która wynajęła specjalną firmę do transportu martwych zwierząt - wyjaśnia Piotr Jeliński.
Informacja o tym, że w Gdyni jest ognisko AS, trafiła też do organów Unii Europejskiej.
- Za kilka tygodni spodziewamy się wydania decyzji Komisji Europejskiej, która nałoży obszar z ograniczeniami. Trzeba liczyć się z tym, że niektóre państwa, do których eksportujemy, mogą nałożyć zakaz importu mięsa wieprzowego przez Trójmiasto - dodaje Piotr Jeliński.
ASF nie jest groźny dla ludzi
Zaznacza, że nie jest to choroba groźna dla ludzi i innych zwierząt, oprócz tych z rodziny świniowatych.
Jak podkreślają służby, w kwietniu na terenie Gdyni (nie w lasach) zanotowano obecność 80 dorosłych dzików. Do tej liczby trzeba doliczyć warchlaki.
W piątek takie posiedzenie sztabu odbędzie się w Sopocie, gdzie prawdopodobnie także w najbliższych dniach zacznie obowiązywać podobny zakaz.
Pusto w lesie. Nie ma ani dzików - ani ludzi (18 opinii)
Miejsca
Opinie (543) ponad 10 zablokowanych
-
2024-04-26 14:05
Co to za głupie sugerowanie że jak w mieście są chore to te w lesie są zdrowe.
Ja wiem że Gdynia ma problem z dzikami ale nie wiedziałam że dorobiła się nowej rasy dzika miejskiego.
Ciekawe macie tam gołębie.
A poważnie, niech szybko przebadają te z lasu bo to prawie niemożlwie by te populacje były rozdzielone. A jak chore to najwyższa pora rozwiązać problem dzików skoro będą już stanowiły zagrożenie dla pomorskiego rolnictwa.- 4 0
-
2024-04-26 14:06
Nie bedziemy sie stosowac
Mam głeboko wasze zakaziki przestepcy . Dziki zostsly otrute .
- 3 0
-
2024-04-26 14:07
Nikt mi nie bedzie zakazywal
Szczególnie ze dziki zostaly otrute . Prosze opublikowac wyniki z pidpissmi .
- 3 0
-
2024-04-26 14:17
Żaden zakaz nie został do tej pory opublikowany, więc "zakaz" wspomniany w artykule ma charakter prośby
jak pojawi się stosowne rozporządzenie w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego to wrócimy do dyskusji o zakazie wstępu do lasu. Na ten moment wchodzić do lasu można.
- 5 0
-
2024-04-26 14:23
zakaz wstępu do lasu jest nielegalny tak samo jak był za czasów fałszywej masońskiej plandemii :)
media kłamią , jak zwykle :)
- 2 1
-
2024-04-26 14:29
jazda drogą przez las?
czy jazda rowerem drogą przez las jest karalna?
- 1 0
-
2024-04-26 14:43
Ściema , małe dziki padły gdyż
Locha została potrącona przez samochód i padła . Teraz wymyślili ASF tylko po to by zdobyć poparcie opinii publicznej i wpuścić myśliwych by zrobili rzeź w naszych okolicach
- 4 1
-
2024-04-26 14:44
jazda drogą przez las?
jazda drogą przez las na rowerze czy jest karana?
- 1 0
-
2024-04-26 15:01
Niczego nie będe respektowal
Dosyc terroru bandziory
- 3 0
-
2024-04-26 15:02
Dziki zostaly otrute a ASF to wymówka (2)
Jestescie manipulowani jak z covidem . Ci po zaszczepieniu będą posluszni . My nie .
- 4 2
-
2024-04-26 16:56
ty jesteś ofiarą covida, to wystarczający dowód
- 0 0
-
2024-04-26 16:57
zdejmij czapeczkę aluminiową , nie bój się
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.