Noc sylwestrowa dopiero z piątku na sobotę a już teraz na ulicach Trójmiasta słychać
wybuchy petard i świst odpalanych rakiet. W Gdańsku jest to traktowane jako wykroczenie. Jak mówi rzecznik prasowy gdańskiej straży miejskiej,
Mariusz Kowalik, od 10 lat w Gdańsku obowiązuje uchwała rady miasta, która zezwala na używanie fajerwerków tylko i wyłącznie
31 grudnia i 1 stycznia.
Odpalając w Gdańsku petardy przed sylwestrem popełniamy wykroczenie karane mandatem od
20 do 500 złotych. Sprawa może też trafić do sądu grodzkiego.
W Gdyni tymczasem nie ma uchwały rady miasta, która zakazywałaby w ciągu roku odpalania fajerwerków. Jak mówi komendant Straży Miejskiej w Gdyni,
Jarosław Kwiek, funkcjonariusze mogą interweniować jedynie po godzinie 22.00, kiedy wybuchy materiałów pirotechnicznych zakłócają ciszę nocną.
-
Problem w tym, że gdyńska straż miejska pracuje tylko do godziny 22.00 - dodaje komendant Kwiek.
Mieszkańcom Trójmiasta przypominamy, że sprzedaż nieletnim fajerwerków jest zabroniona. Za złamanie zakazu grozi nawet kara 2 lat więzienia.