- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (85 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (57 opinii)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Zakręt-katapulta na Trasie WZ
Rzadko się zdarza, by w jednym miejscu, jednego dnia doszło do trzech groźnie wyglądających kolizji. Tak było we wtorek na zjeździe z obwodnicy na Armii Krajowej w Gdańsku. Rano jedna po drugiej dachowały tam dwie osobówki, po południu od poważniejszego wypadku uchroniły kierowcę bariery energochłonne.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zobacz także: Najniebezpieczniejsze ulice w Trójmieście
We wtorek do niechlubnej listy można było dopisać łącznicę zjazdową z obwodnicy na Trasę WZ w kierunku centrum Gdańska. Choć obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 50 km/h, to specyfika tego odcinka - łączącego ekspresówkę z szeroką dwupasmówką - raczej zachęca kierowców do szybszej jazdy.
I właśnie nadmierna prędkość przy niesprzyjającej pogodzie była wczoraj przyczyną trzech kolizji, do których doszło dokładnie w tym samym miejscu.
O wszystkich zdarzeniach jako pierwsi informowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Dwa dachowania i auto na barierkach
- Najpierw po godz. 10 kierujący samochodem osobowym marki volkswagen bora, jadąc łącznikiem w kierunku centrum, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze, po czym auto dachowało i uderzyło w słup oświetleniowy. Kierowca był trzeźwy, a za spowodowanie kolizji został ukarany przez policję mandatem karnym.
- Zaledwie pół godziny później, w tym samym miejscu znów doszło do dachowania. Kierujący samochodem marki bmw, jadąc lewym pasem ruchu na łączniku, także nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawy pas ruchu, a następnie na pobocze. Auto także się wywróciło. Sprawca był trzeźwy i podobnie jak jego poprzednik został ukarany mandatem.
- Służby w to samo miejsce musiały wrócić jeszcze wieczorem. Ok. godz. 20:30 z zakrętem nie poradził sobie kierujący samochodem osobowym marki nissan micra. Jadąc prawym pasem łącznicy w kierunku centrum wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną po lewej stronie jezdni. Kierowca także był trzeźwy, także został ukarany mandatem.
- Policjanci apelują do kierowców o ostrożną jazdę i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Jesień to niebezpieczny czas dla wszystkich użytkowników dróg. Mokra, śliska nawierzchnia, coraz częstsze intensywne opady deszczu pogarszają warunki jazdy, znacznie wydłużając drogę hamowania. W konsekwencji prowadzić to może do kolizji i wypadków drogowych. Zmiana aury wymusza zmianę techniki prowadzenia pojazdu - niestety wielu kierowców o tym zapomina - podkreśla nadkom. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
O tym, że to miejsce szczególnie niebezpieczne, kierowcy przekonali się już wcześniej. O podobnych zdarzeniach w tym miejscu w ostatnich tygodniach czy miesiącach informowaliśmy w Raporcie wielokrotnie: 31 sierpnia, 26 września czy 28 września.
- Przekraczanie dopuszczalnej prędkości oraz niezachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu to jedne z najczęstszych przyczyn wypadków. Jeżeli jest mgła lub intensywne opady deszczu oraz duże natężenie ruchu na drodze - należy zwolnić do prędkości pozwalającej kierowcy kontrolować sytuację na drodze. Dlatego przypominamy, że ważne jest, by jechać samochodem z tzw. "prędkością bezpieczną", czyli taką, przy której kierowca zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem i - w razie potrzeby - może go zatrzymać przed pojawiającą się przeszkodą bądź ominąć ją bez zbędnego ryzyka. Należy więc jeździć spokojnie, z prędkością dostosowaną do panujących warunków - natężenia ruchu, pogody, stanu nawierzchni itp. - mówi Ciska.
O problemie wie już zarówno zarządca Trasy WZ, a więc Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, jak i węzła Karczemki, o który na co dzień dba Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jak usłyszeliśmy od drogowców z obu jednostek, w najbliższym czasie przyjrzą się oni ewentualnym rozwiązaniom, które mogłyby ograniczyć podobne zdarzenia w przyszłości.
Opinie (392) 8 zablokowanych
-
2018-10-24 12:55
Ten zakręt jak jest sucho mozna spokojnie przejechać 120km/h ale jak tylko spadnie deszcz lepiej nie jechac wiecej niz 70
- 2 5
-
2018-10-24 12:57
Wmiosek
Powinni w końcu coś zrobić z tymi trzeźwymi non stop powodują wypadki
- 8 1
-
2018-10-24 13:00
Tam nie ma czego zmieniać, jest OK
Sprawny samochód, dobre opony, świadomy kierowca - spokojnie pokona ten zakręt z prędkością sporo większą niż obowiązujące tam ograniczenie. Także w deszczu. Tyle że należy myśleć też o innych... Ludzie głupieją na tych dwóch pasach, gdy prawy okazuje się kończyć, a na lewym jadą samochody i nie wiedzą czy mogą bezpiecznie zmienić pas. Wówczas zapewne jeszcze w tym ciasnym prawym łuku obracają głowę przez lewe ramię, robiąc przy tym nieświadomy ruch kierownicą (ręce idą odruchowo za głową), a potem nerwową kontrę, depczą przy tym hamulec i wziuuuu, lecą bokiem.
Na łuku (na zjeździe z obwodnicy) denerwują natomiast ci, którzy bez powodu cały czas jadą lewym pasem, gdy prawy jest wolny. Chcesz jechać powoli - jedź - ale zachowuj ruch prawostronny.
Tamto miejsce mam na uwadze również gdy jadę prosto z kierunku Kokoszek. Wówczas najlepiej zająć skrajny lewy (kończący się) pas, by zostawić miejsce artystom włączających się z obwodnicy.- 9 4
-
2018-10-24 13:00
Gdańscy fachowcy od dróg to projektowali (7)
Od lat ta sama sitwa paprze wszystko czego się dotknie. Jak mozna tak projektować nową drogę. Przecież to amatorszczyzna i kryminał. Jak to powiedział Cejrowski: Wszyscy won! Może wreszcie przyjdą fachowcy.
- 7 13
-
2018-10-24 13:03
(1)
Cejrowski to oszołom.
- 6 4
-
2018-10-24 13:58
Taki typ oszołoma, który zazwyczaj ma rację.
- 6 3
-
2018-10-24 13:16
Przecież tu jest wszystko ok z tym łukiem. Jeszcze przenigdy nie miałem tam żadnej przygody. A że ludzie nie umieją myśleć, to pokazują dobitnie ostatnie wybory.
- 2 0
-
2018-10-24 13:24
Wyszorstkować i będzie OK.
- 1 1
-
2018-10-24 13:30
(2)
Przyjdą fachowcy ze wschodu czy z zachodu ?
- 0 2
-
2018-10-24 14:00
z bliskiego wschodu i zachodu
- 0 1
-
2018-10-24 15:10
Nie! Polscy fachowcy.
Gdańscy fachowcy od dróg to zera. Czy gdziekolwiek w Gdańsku po wdrożeniu ich projektów poprawiło się? Nigdzie. To niemoty urbanistyczne.
- 1 1
-
2018-10-24 13:07
Przecież każdy tam leci 100 to co się dziwić bo chcą być szybsi niż ci co jadą Armii ...
- 3 1
-
2018-10-24 13:09
banały
- 0 0
-
2018-10-24 13:12
spitolony zakret
jak sie jedzie po raz pierwszy tym zakretem, to jest on niespodzianką. to oznacza tylko jedno - ze jest spartolony, bo jest nieprzewidywalny, a taki nie powinien byc. Ja bym tam poki co postawil znak 40 i naprawil je.
- 3 8
-
2018-10-24 13:13
Proponuję zamontować progi zwalniające.
- 5 1
-
2018-10-24 13:14
to ile trzeba zap....ć, żeby Cię z zakrętu wyrzuciło ?!?!?!
bo przy 50 km/h takie rzeczy się nie dzieją
- 15 0
-
2018-10-24 13:15
żadna katapulta
ograniczenie tam jest do 50 km/h.bezmuzgi nazywające siebie ludzmi nie uznają znaków ograniczenia,wiec mają to na co zasługują,,,w kazdym kraju na zachodzie i południu znają tę zasade ale nie w Polsce.
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.