• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zamieszanie wokół legitymacji studenckich

Jowita Kiwnik, Sebastian Furtak,TVP Gdańsk
23 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Studenci wymieniają właśnie stare legitymacje na elektroniczne. Uniwersyteckie dziekanaty w listopadzie nie przedłużyły papierowych dokumentów, choć nie wszyscy mają już nowe. A bez ważnej legitymacji nie ma zniżek, są za to... mandaty

Ważność stempla na papierowych legitymacjach skończyła się 31 października. - Nie podbito mi starej legitymacji, a nowej jeszcze nie dostałem - skarży się student wydziału nauk społecznych UG (nie chce podać nazwiska). - Za to 5 listopada jechałem tramwajem na uczelnię, wpadła Renoma, wlepili mi mandat. Na nic się zdały tłumaczenia, że czekam na dokument. Miałem w ciągu siedmiu dni stawić się z legitymacją, wtedy zapłacę "tylko" 14 zł. Tylko że ja wciąż jej nie mam i nie wiadomo, kiedy będzie. Mandat trzeba zapłacić, a na zajęcia dojeżdżam na normalnych biletach.

- O konieczności wymiany dokumentów trąbiliśmy od kwietnia - mówi dr Jarosław Załęcki, prodziekan ds. studenckich na wydziale nauk społecznych UG. - Na stronie internetowej podaliśmy, że starych legitymacji przedłużać nie będziemy. Każdy, kto zarejestrował się w systemie, otrzymał wiadomość, że zanim dostanie legitymację elektroniczną, może za darmo otrzymać nową papierową, ważną do końca marca 2008 r.

- Nikt nam o tym nie powiedział - zaprzeczają studenci. - Usłyszeliśmy, że mamy czekać na nowe legitymacje.

- Musiało dojść do dezinformacji - dziwi się Załęcki.

Renoma, firma zajmująca się m.in. sprawdzaniem biletów w komunikacji trójmiejskiej, potwierdziła, że z powodu braku ważnych legitymacji studenci mieli problemy z mandatami. - Mieliśmy około stu zgłoszeń - przyznaje Adam Lidzbarski, dyrektor Zakładu Kontroli Biletów.

Co mają zrobić młodzi ludzie, którzy dostali mandaty? - Niech zgłoszą się do dziekanatu - mówi Załęcki. - Najlepiej z dokładnym opisem sytuacji, w jakiej się znaleźli. Każdego potraktujemy indywidualnie i postaramy się pomóc.

Na skargi studentów zareagował także gdański ZTM - do końca listopada, oprócz legitymacji, do zniżki uprawniać będzie także zaświadczenie, że się studiuje oraz indeks.

Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik Uniwersytetu Gdańskiego

Wymiana legitymacji na UG została przygotowana tak, aby każdy student przed 31 października otrzymał aktualny dokument. Ci, którzy nie zdążyli odebrać elektronicznych legitymacji, mogli bezpłatnie w dziekanatach odebrać nowy druk papierowy. Problemy pojawiły się jedynie na wydziale nauk społecznych, gdzie, również dzięki państwa pomocy, sprawa została już wyjaśniona.
Gazeta WyborczaJowita Kiwnik, Sebastian Furtak,TVP Gdańsk

Opinie (96) 4 zablokowane

  • ja zlozylam wniosek o legitymacje w maju a legitymacje odebarac moglam... we wrzesniu!!! i wszystko byloby dobrze, gdyby nie fakt, ze wydano mi legitymacje bez kodu kreskowego... pani w dziekanacie powiedziala ze wydadza mi nowa legitymacje za darmo i mam sie zglosic za 2 tygodnie, gdy po tym czasie zadzwonilam do dziekanatu zeby sie dowiedziec czy moge juz odebrac legitymacje dowiedzialam sie ze jednak nie wiadomo czy dostane nowa legitymacje czy moze na juz wydanej dodrukuja mi ten kod...

    • 0 0

  • Żenada

    Jak tak czytam te komentarze to mogę stwierdzić, iż największe problemy z legitkami mają studenci "Wydziałów Gier i Zabaw"........To chyba jedyne ich problemy.

    • 0 0

  • Ja dostałem swoją legitkę po 2 tygodniach. Koleżanka po ponad miesiącu, a podanie złożyła tydzień szybciej niż ja. Niby ta sama uczelnia, ten sam kierunek a hmmm.....wszystko to jakoś dziwnie działa :/

    Pozdrawiam B ;)

    • 0 0

  • Ehhh te studenciory (1)

    Studenty psia mać! Wszędzie ich pełno, a najwięcej w autobusach.

    • 0 0

    • ehhh te emeryty śmierdzące dziady gniecące sie we wszystkich środkach komunikacji miejskiej kiedy akurat NORMALNI ludzie do szkoly jada... lub do pracy.
      to po pierwsze

      a po drugie to z tego co czytam to najlepiej jakbyście sobie wszyscy siedzieli w domach a legitymacje w ogole sie same wyprodukowaly i najlepiej zeby je wam do domu doreczyli. no haalooooo troszke zaradności... poza tym wkurza mnie robienie wszystkiego na ostatnia chwile!! nie mowie ze ja zawsze wszystko mam wczesniej przygotowane...ale chyba mozna sie domyslec ze znajdzie sie dosc duze grono osob ktore bedzie zwlekalo z wyrobieniem legitki... potem tylko prosze sie nie dziwic ze tak dlugi czas oczekiwania jest na "wymarzoną" legitkę.

      i prosze nie obrazac wydziału gier i zabaw (sopockiego wiadomo ktorego :) jedynego i niepowtarzalnego :p ) bo ja wyrobilam w przeciagu niecalego tygodnia... i znam mase osob ktora rowniez w przyblizony terminie legitymacje otrzymala.

      • 0 0

  • Zycie nie składa się z samych sukcesów

    • 0 0

  • wydział nauk społecznych

    bałagan i kompletna dezorganizacja! i nie chodzi mi tu tylko o legitymacje. tam nawet planu zajęć nie potrafią ułożyć! dwa miliony ścieżek do wyboru, obieralne przedmioty a potem wszystko się na siebie nakłada i kombinuj panie, na co chodzić a z czego zrezygnować! na dzienne przyjmują po kilka osób, za wieczorowe kasują duże pieniądze a gdzie jakość?? stare pudła z dziekanatu robią łachę przy byle sprawie! dezinformacja? nic dziwnego! toż tam nawet nie wiadomo czy zajęcia będą, czy nie! godzinę przed rozpoczęciem wywieszą gdzieś małą karteczkę, że coś jest odwołane! głupota totalna! szkoda słów!

    • 0 0

  • Ja wyrobiłam sobie aż dwie nowe leitymacje (na UG i na PG) ale okazało się że mogę mieć tylko jedną...

    • 0 0

  • ja juz czekam 4 tygodnie na legitke, jezdze na normalnych biletach. Przez ten czas mialabym juz 4 bilety miesieczne ulgowe..Z tym, ze mi legitymacje ukradli. Czas oczekiwania mial byc 2 tyg..co pozostawie bez komentarza..

    • 0 0

  • organizacja kombinatorstwa to tak

    Jeszcze nie widziałem aby absolwenci Uniwersytetu Gdańskiego byli dobrymi organizatorami.A zorganizować coś to tragedia

    • 0 0

  • tia....oto Polska cala!

    Typowe dla Wielkiego Kraju europejskiego jakim jest niewatpliwie Polska! Rzecz ma miejsce w kraju-czlonku EU w 21 wieku!!!
    Czy obywatel w tym "panstwie" sie liczy jako podmiot???
    Nie!!! Jest przedmiotem! Instytucja, urzad
    tutaj zawsze racje a obywatel...
    niech se placi mandaty na te durna wladze!
    Czy istnieje jeszcze taki drugi kraj w EU gdzie obywatel nie znaczy nic???
    Czy istnieje taki drugi kraj gdzie organizacja przestepcza jaka jest slynna
    sopocka Renoma dziala jawnie jako fírma i slynie z wymuszania mandatow gdyz calosc wplywow
    z tych mandatow nie idzie do kasy miasta tylko do kasy wlascieciela Renomy??? Pokzacie mi drugi
    taki kraj i taka prywate!
    Gdzie samorzadnosc lokalna??? Nie istnieje...!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane