• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zamknęli znajomego w mieszkaniu: bili go i grozili mu śmiercią

piw
15 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Jeden ze sprawców jest osobą poruszającą się na wózku. Nie przeszkodziło mu to w znęcaniu się nad swoją ofiarą. Jeden ze sprawców jest osobą poruszającą się na wózku. Nie przeszkodziło mu to w znęcaniu się nad swoją ofiarą.

Zamknęli 35-letniego znajomego w mieszkaniu, dotkliwie go pobili, wmuszali substancje odurzające i grozili torturami oraz śmiercią. Zatrzymani już przez policję sprawcy prawdopodobnie nie mieli żadnego istotnego powodu - katowali kolegę dla zabawy.



Masz wśród znajomych osoby, których się boisz?

W zeszłym tygodniu policjanci z Gdańska odebrali zgłoszenie z jednego ze szpitali. Lekarze informowali, że do placówki trafił 35-letni mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała, które najprawdopodobniej powstały na skutek pobicia.

- Okazało się, że dzień wcześniej mężczyzna spotkał się ze znajomymi w mieszkaniu jednego z nich. Mężczyźni zamknęli drzwi do mieszkania i pokrzywdzony nie mógł go opuścić. Sprawcy bili 35-latka, zmuszali go do zażywania środków odurzających i grozili pozbawieniem życia - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci dość szybko ustalili dokładne dane sprawców. W piątek zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 35 i 42 lat. Co ciekawe, jeden z nich porusza się na wózku inwalidzkim.

Nie przeszkodziło mu to jednak w udziale w pobiciu znajomego i znęcaniu się nad nim.

Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, bezprawnego pozbawiania wolności ze szczególnym udręczeniem, pobicia, kierowania gróźb karanych oraz zmuszania do nieujawniania informacji o zachowaniu sprawców innym osobom.

W niedzielę sąd aresztował tymczasowo obu zatrzymanych. Jeden z nich będzie odpowiadać za wszystko jako recydywista, wcześniej bowiem był już karany za rozboje.
piw

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (52)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane