- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (54 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (176 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki"
- My i nasze zwierzęta nie zarazimy się od dzików, ale chodzi o to, by wirus ASF nie rozprzestrzeniał się w strefie do tej pory czystej. Wirus może być przenoszony na obuwiu albo na łapach zwierząt, kotów czy psów - tak zakaz wstępu do gdyńskich lasów argumentują urzędnicy. Decyzję wydał powiatowy lekarz weterynarii w Gdyni, tyle że oficjalnego rozporządzenia wojewody w tej sprawie jeszcze nie ma. W piątek rano pomorski wojewódzki lekarz weterynarii Piotr Zdralewicz zalecił, aby nie wchodzić do trójmiejskich lasów.
- Formalnie zakaz jeszcze nie obowiązuje
- Jaki jest powód decyzji o zakazie wejścia do lasów?
- ASF wywołuje skutki ekonomiczne
- Jakie będą informacje o zakazie?
- Co po złamaniu zakazu?
- Jaka sytuacja w Sopocie i Gdańsku?
Przypomnijmy:
- Po tym, gdy okazało się, że dziki, które znaleziono martwe w Gdyni miały ASF, zebrał się w mieście sztab kryzysowy.
- Z powodu wirusa zmarło już kilkanaście dzików i warchlaków.
- Powiatowy lekarz weterynarii w czwartek zdecydował o zakazie wstępu do lasów.
- Szczegóły mają być określone w specjalnym rozporządzeniu w Dzienniku Urzędowym Wojewody Pomorskiego.
Formalnie zakaz jeszcze nie obowiązuje
Tyle że mimo zapewnień w piątek nie zostało ono jeszcze opublikowane, więc formalnie zakaz wejścia do lasów nie obowiązuje, a to oznacza, że nie będzie za obecność w lesie żadnych konsekwencji.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rozporządzenie po wejściu w życie ma obowiązywać przez miesiąc.
Urzędnicy i powiatowy lekarz weterynarii niezmiennie apelują jednak, by wstrzymać się z wejściem do lasu z powodu ASF.
- My i nasze zwierzęta nie zarazimy się od dzików, ale chodzi o to, by wirus ASF nie rozprzestrzeniał się w strefie do tej pory czystej, a więc w lasach - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik UM w Gdyni.
W piątek po zebraniu wojewódzkiego sztabu kryzysowego pomorski wojewódzki lekarz weterynarii Piotr Zdralewicz zalecił, aby nie wchodzić do trójmiejskich lasów.
Jaki jest powód decyzji o zakazie wejścia do lasów?
Jaki jest powód zakazu wstępu do lasów, skoro choroba nie jest groźna dla ludzi ani domowych zwierząt oprócz tych z rodziny świniowatych?
- Przecież można było ograniczyć chodzenie ze zwierzętami, czyli psami, ale zakazywanie spacerów to chyba nie jest dobry pomysł, zwłaszcza że zbliża się dobra pogoda - komentuje wielu z naszych czytelników.
Służby weterynaryjne twierdzą, że zarazki mogą się przenosić także na butach.
- Wirus ASF jest odporny na czynniki środowiskowe. Jako że w jednym ognisku na Karwinach stwierdziliśmy tyle przypadków zainfekowania, oznacza to, że stężenie w mieście może być duże. Przeniesienie zarazka na butach albo łapach psów jest bardzo prawdopodobne. Zakaz został wprowadzony, by zabezpieczyć dziki żyjące w lesie przed wirusem - przekazywał w czwartek Piotr Jeliński, zastępca powiatowego lekarza weterynarii w Gdyni.
Dziki na filmach
ASF wywołuje skutki ekonomiczne
Dodaje, że epidemia wirusa ASF może skutkować problemami ekonomicznymi w skali regionu, a nawet kraju. Dla Gdyni dysponującej portem morskim ograniczenia eksportu żywności mogą mieć negatywne skutki finansowe.
- Trzeba liczyć się z tym, że niektóre państwa, do których eksportujemy, mogą nałożyć zakaz importu mięsa wieprzowego przez Trójmiasto - wskazuje.
W najgorszym scenariuszu wirus mógłby roznieść się poza granice Gdyni i zdziesiątkować zwierzęta trzody chlewnej w gospodarstwach rolnych w okolicznych gminach, z którymi Gdynia sąsiaduje.
Jakie będą informacje o zakazie?
Na wejściach do lasu mają stanąć w kolejnych dniach specjalne tablice informujące o zakazie.
Większego wzmożenia z powodu wydania rozporządzenia nie ma wśród gdyńskich policjantów. W popołudniowej rozmowie przekazywali, że na razie nie otrzymali dyspozycji dotyczących uruchomienia dodatkowych patrolów związanych z pojawieniem się ASF w Gdyni.
Co po złamaniu zakazu?
W przypadku kontroli policjanci nie wystawiają mandatu, ponieważ zakaz nie podlega pod Kodeks wykroczeń. Sprawa jest kierowana do powiatowego lekarza weterynarii, który może nałożyć grzywnę na spacerowicza w wysokości kilkuset złotych, w skrajnych przypadkach nawet wyższą. Podobnie sprawa ma się w przypadku straży miejskiej lub leśników.
Jaka sytuacja w Sopocie i Gdańsku?
Podobne zebranie sztabu kryzysowego odbyło się w piątek w Sopocie, który sąsiaduje poprzez las z ogniskiem ASF na Karwinach. Na razie żadne decyzje dotyczące sopockich lasów nie zapadły.
- Jeśli będą kolejne kroki, to będą one podejmowane w poniedziałek - słyszymy w sopockim magistracie.
W Gdańsku nie odnotowano żadnego potwierdzonego przypadku wystąpienia u dzików wirusa ASF.
Urzędnicy na razie ograniczyli się do działań prewencyjnych.
Zdechły warchlak na Wielkim Kacku (32 opinie)
Miejsca
Opinie (368) ponad 20 zablokowanych
-
2024-04-27 06:43
Kompletny brak logiki
Dziki robią co chcą a urzednicy karzą ludzi
- 17 0
-
2024-04-27 06:45
Najtańszy sposób rozwiązania problemu
Przy wejściach do lasu powinny być maty dezynfekujące, a dziki miejskie powinny być przebadane. Zamiast tego najtańszy półśrodek godzący w prawa mieszkańców do przemieszczania się i wypoczynku...
- 15 2
-
2024-04-27 06:53
Natychmiast nowy odstrzał!!!
Żarty sobie robicie? Wiecie co wdychamy w miastach, już nawet nie informują!!! Nie bądźcie tacy pewni, ze wirus nie przeniesie się na ludzi, wirusy mutują , już był przypadek ze wirus ptasiej grypy przeniósł się na człowieka. To kwestia czasu jedynie. Jak widze jak te panie chodzą po tych trawniczkach i pozwalają psom dotykać nosem te odchody dzika to zastanawiam sie , czy wiedza co robią!!!!
- 4 2
-
2024-04-27 06:55
Skoro padłych dzików było w ostatnich dniach kilkanaście, dlaczego dopiero teraz o tym poinformowano?
I druga sprawa, może to czas żeby problem dzików rozwiązać w sposób skuteczny?- 7 1
-
2024-04-27 06:57
Chronimy dziki.
A co z ludzimi?
- 7 1
-
2024-04-27 06:57
Zawłaszczone terytorium !
Będzie tak jak z szarańcza!!! Będzie ich tyle ze będziecie w domach zamknieci , a jak trzeba będzie jechać do sklepu to będzie przyjeżdżał autobus opancerzony zamiast normalnego!! Te dziki już wiedza ze miasto to ich terytorium
- 4 1
-
2024-04-27 07:00
ASF jest już u nas od conajmniej 2017 roku! Jak mozns było nic z tym nie robić!! Większe uprawnienia dla Inspektora weterynaryjnego Polski!!
- 6 2
-
2024-04-27 07:00
Zakaz formalnie nie obowiazuje
Informacja na Trójmieście nie jest oficjalnym ogłoszeniem. Nie wszyscy mieszkańcy czytają ten portal. Może w ogóle nie ogłoszą zakazu
- 10 0
-
2024-04-27 07:17
olo
dziwne ze rebacze lesni maja wstep i omija ich asf
- 8 0
-
2024-04-27 07:24
Przecież nie ma zakazu
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.