- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Zamykają województwo. Dlaczego nie powiaty?
Od soboty, 13 marca, większe ograniczenia w województwie pomorskim. Choć mało kto ma wątpliwości, że wobec rosnącej liczby zakażeń trzeba działać, to coraz więcej osób jest przeciwko odpowiedzialności zbiorowej. Rząd na razie tego nie dostrzega, choć mówi, że zacznie.
- zamknięcie hoteli,
- ograniczona działalność galerii handlowych,
- kina, teatry, galerie sztuki ponownie zamknięte,
- baseny, sauny, solaria i obiekty sportowe ponownie zamknięte,
- hybrydowe nauczanie w klasach 1-3 (jedna grupa tydzień nauki w szkole, druga w domu),
- zasady będą obowiązywać min. do 28 marca.
To efekt zwiększającej się liczby zakażeń koronawirusem, zwłaszcza w naszym województwie. W województwie pomorskim średnia dzienna liczba zachorowań wynosiła w ubiegłym tygodniu 44,6 na 100 tys. mieszkańców. To drugi najwyższy wynik w Polsce po województwie warmińsko-mazurskim - 57,4. Średnia krajowa wahała się na poziomie 30 zachorowań na 100 tys. mieszkańców. Teraz liczby jeszcze rosną, także w innych województwach (pomorskie ma średnią 46,7 na 100 tys. mieszkańców z ostatniego tygodnia). Lada chwila do czerwonej strefy wejść mają lubuskie i mazowieckie.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Zamykamy województwa...
W USA duże miasta muszą liczyć się z obostrzeniami, ale praktycznie całe pozostałe obszary poszczególnych stanów działają normalnieRząd zdecydował więc, że w tej sytuacji sięgnie po znane już nam ograniczenia, by ograniczyć kontakty społeczne. I trzeba przyznać, że trudno się dziwić, bo przy dwóch ostatnich falach to zadziałało. Krzywa zakażeń zaczęła się wypłaszczać, dla nikogo nie zabrakło łóżka w szpitalu czy respiratora.
Problem w tym, że restrykcje dotkną całe województwo, podczas gdy dane z powiatów są bardzo zróżnicowane. Zrozumiano to już m.in. w USA, gdzie duże miasta muszą liczyć się z obostrzeniami, ale praktycznie całe pozostałe obszary poszczególnych stanów działają normalnie. Tymczasem mieszkańcy Bytowa będą musieli znowu brać zwolnienie, by przypilnować dzieci podczas zdalnej nauki, a mieszkańcy Sztumu nie pójdą na siłownię czy basen. I to w sytuacji, gdy w ostatnim tygodniu na 100 tys. mieszkańców jest u nich pięciokrotnie mniej zakażeń niż np. w powiecie lęborskim.
... a dlaczego nie powiaty?
Gdzie tu logika? Złośliwi powiedzą, że trudno jej się doszukiwać w działaniach rządu. Na pewno rzeczowym argumentem jest fakt, że mieszkańcy naszego województwa są mobilni. Część ościennych gmin to tak naprawdę sypialnie Trójmiasta, gdzie skupia się życie mieszkańców powiatu wejherowskiego, gdańskiego, a czasem i bardziej oddalonych od Gdańska, Gdyni i Sopotu.
Teraz tylko maseczki. Zakaz widmo
Gdy jednak zamknięte będą punkty usługowe i handlowe, to mieszkańcy ościennych gmin przyjadą do Trójmiasta najwyżej do pracy. Uczelnie i szkoły średnie od miesięcy pracują zdalnie, kluby i restauracje nie działają (z wyjątkami), galerie, siłownie, baseny zamknięte, więc możliwości spędzania wolnego czasu pozostanie niewiele. Dlaczego jednak te same zasady mają obowiązywać wszystkich?
Gdzie najwięcej zakażeń koronawirusem na Pomorzu?
Obecnie najwięcej zakażeń na 100 tys. mieszkańców notuje w Polsce miasto Olsztyn, gdzie w ciągu ostatnich siedmiu dni zakażało się średnio ponad 114 osób na 100 tys. mieszkańców. Zła jest też sytuacja w powiecie nidzickim (ponad 108 zakażeń na 100 tys. osób) i olsztyńskim (102 zakażenia na 100 tys. osób). Na Pomorzu jest lepiej, ale sytuacja jest bardzo zróżnicowana.
Tygodniowa średnia zakażeń na 100 tys. mieszkańców sięga w Gdańsku 62,89, a w Gdyni 59,9. Gorzej jest w powiecie lęborskim (84,05) i gdańskim (64,02), a średnia w Polsce wynosi 34,6 zakażenia na 100 tys. mieszkańców. Znacznie poniżej jej jest co najmniej kilka powiatów naszego województwa, ale podobnie jest też w innych województwach.
Zamykamy szybko, otwieramy powoli
Na razie jednak musimy się liczyć z odpowiedzialnością zbiorową, choć jest i światełko w tunelu. Zapowiedzi rządzących brzmią jednak trochę jak w powiedzeniu: "Fajnie, że przyszedłeś dziś wcześniej do pracy. Dzięki temu będziesz mógł wyjść później".
- Wraz z postępem szczepień i cofaniem się koronawirusa poszczególne regiony będą uwalniane od restrykcji. Bardzo prawdopodobne, że będziemy działać punktowo: restrykcje będą znoszone w poszczególnych powiatach w zależności od skali zachorowań i zaszczepień w każdym z nich - zapowiedział wicepremier Jarosław Gowin.
Opinie (526) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-12 13:55
Czemu hotele i galerie sztuki , a kościoły nie ?? (1)
- 11 3
-
2021-03-13 09:22
Nikt ci do Kościoła chodzić nie karze.
Zostaw Kościuł w spokoju !!!!
- 2 1
-
2021-03-12 14:14
Covid19
Tylko twarde zasady przyniosą rezultaty obostrzenia typu gmina powiat czy województwo dadzą marne rezultaty
- 0 5
-
2021-03-12 15:12
Covid
Chorzy chodzą do sklepów bo nie chcą przyznać przed sąsiadami że chorują .Nad naszym społeczeństwem powinien być pręgierz non stop.
- 2 7
-
2021-03-12 15:45
Nie dyskutować tylko wykonywać zalecenia, a jak nie to ostre kary!!!!!
- 0 11
-
2021-03-13 09:12
Głupota (1)
Ignorancja granicząca z głupotą ludzi, którzy w sklepach, autobusach noszą maseczki z odsłoniętym nosem, albo nie noszą ich wcale. To jest przyczyna zakażeń. I żadne służby tego nie kontrolują, nie egzekwują. A ludzie umierają. Taki ignorant staje się panem życia i śmierci. To jest przerażające.
- 3 8
-
2021-03-13 09:17
Przecież te "maseczki" nie działają, chronią tylko przed mandatem. Wierzysz w to, że ten kawalek szmaty ma kogokolwiek uchronić?
- 3 2
-
2021-03-13 09:15
A dlaczego pracy w open space nie zabronią?
Kilkadziesiąt osób na kupie i rząd nie widzi tu zagrożenia?
- 6 0
-
2021-03-13 09:17
Brawu wy lewicowe ciołki (1)
Mówiliście że pandemii nie ma
- 1 5
-
2021-03-13 09:20
Pandemii nie ma pisowski lemingu.
Pandemia to faszystowski plan zrujnowania i przejęcia gospodarki przez wybrany naród.
- 3 1
-
2021-03-13 09:19
"Jesteśmy na krawędzi globalnej transformacji. Wszystko czego potrzebujemy to wielki kryzys, i narody zaakceptują Nowy Porządek Świata." David Rockeffeler
- 7 0
-
2021-03-13 09:20
zajada nas
te obostrzenia nic nie daja jestesmy w tym samym miejscu co rok temu a jestesmy zaszczepieni, izolowani, dezynfekowani , maseczkowani
- 8 0
-
2021-03-13 09:21
W Kościele i Ikei pandemii nie ma.
Nie?
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.