- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (174 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (331 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (219 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Zaostrza się spór o wiadukt na Karwinach
Ponad pół tysiąca mieszkańców z Karwin i Małego Kacka podpisało się pod petycją do władz Gdyni. Chcą, by zamiast wiaduktu drogowego łączącego Strzelców i Buraczaną , powstała tam kładka pieszo-rowerowa, która nie dość, że jest znacznie tańsza, to nie przyczyni się do zwiększenia ruchu samochodowego w dzielnicach.
Karwiny: mieszkańcy protestują przeciw wiaduktowi
- Kładka samochodowa wprowadzi na ulice Karwin setki aut dziennie. I to nie tylko na ul. Nałkowskiej, ale także na Staffa. Dla mieszkańców Karwin ta zmiana oznacza więcej hałasu, więcej spalin i przestrzeń jeszcze mniej przyjazną dla pieszych i rowerzystów niż jest ona obecnie. Miasto, zamiast zachęcać do podróży pieszo-rowerowych, co jest rzekomo elementem długofalowej strategii, chce promować ruch samochodowy. Czyli zamiast zmniejszać ruch samochodowy w okolicach przedszkoli i szkół, jeszcze go spotęguje - opowiada Piotr Borek, inicjator zbiórki podpisów.
Na razie nie wiadomo, czy protest zrobi jakiekolwiek wrażenie na władzach miasta. Podobne petycje dotyczące pomnika Polski Morskiej, planu zagospodarowania Polanki Redłowskiej i Orłowa, czy uchwały krajobrazowej przeszły bez echa na korytarzach Urzędu Miasta w Gdyni.
Władze o inwestycji na Karwinach zdążyły zresztą poinformować w biuletynie prezydenta i rady miasta "Ratusz" - prezentując ją jako "oczekiwaną przez mieszkańców", czym jeszcze bardziej podgrzały nastroje w dzielnicy.
- Na pewno te kilkanaście milionów złotych można wydać lepiej. Warto zaznaczyć, że podpisy składali nie tylko mieszkańcy Karwin, wiele podpisów pochodzi z Małego Kacka - dodaje Piotr Borek.
Przypomnijmy, że propozycję budowy wiaduktu i rozpoczęcie tzw. dialogu technicznego ogłoszono podczas konferencji prasowej, prezentując ją jako sukces i inwestycję, która ułatwi życie mieszkańcom dzielnic.
Czytaj również: wiadukt połączy Karwiny z Małym Kackiem
Miały być rozpatrywane dwa warianty. Pierwszy to kładka pieszo-rowerowa z szacowanym kosztem około 10 mln zł. Drugi to dwukierunkowa jezdnia z drogą rowerową, a także chodnikami w obu kierunkach. Gdynia wybrała drugą opcję - droższą, której koszt może sięgać nawet 16 mln zł.
Miasto: nie było konsultacji, bo był wniosek mieszkańców
Tyle, że kilka godzin później głos zabrali radni dzielnicy Karwiny. Przypomnieli, że na początku roku otrzymali od wydziału inwestycji wycenę kładki pieszo-rowerowej za 2 mln zł, jako oczekiwanej opcji.
Nie ukrywali, że nowy pomysł władz miasta im się nie podoba i nie wiedzą, skąd tak radykalny wzrost szacowanych kosztów. Dodają, że nikt z nimi nie konsultował propozycji, a o całej sprawie dowiedzieli się z mediów.
Zobacz też: Karwiny: chcieli kładkę, będzie wiadukt
Postępowanie władz miasta tłumaczył wiceprezydent Gdyni Michał Guć, opowiadając, że konsultacje nie były organizowane, ponieważ o takie połączenie od lat wnioskowali mieszkańcy, stad prezydent Wojciech Szczurek uznał, że jeżeli pojawia się możliwość techniczna i finansowa, to należy przystąpić do przygotowania inwestycji.
ZDiZ: inwestycja, żeby nie było korków na Wielkopolskiej
Zarząd Dróg i Zieleni promował inwestycję jako odciążającą ruch na skrzyżowaniu Wielkopolskiej i Sopockiej. Ewentualny zbyt duży ruch w dzielnicy ma być zmniejszony poprzez... strefę Tempo 30. ZDiZ chce też zwracać uwagę kierowcom, by nie wjeżdżali na drogi osiedlowe. W jaki sposób? Nie wiadomo.
Według różnych wersji, pozwolenie na budowę ma zostać wydane jesienią 2019 roku lub wiosną 2020 roku. Samo zakończenie realizacji jest planowane na 2021 rok, ale to wciąż tylko orientacyjny termin.
Czytaj też: Urzędnicy wycofali się ze sprzedaży działki na Karwinach
Miejsca
Opinie (259) 5 zablokowanych
-
2018-06-15 07:09
Karwiny i Witomino
Połączyć Karwiny z Witominem to powinien być cel władz miasta.
- 13 6
-
2018-06-15 07:15
Popieram budowe
- 5 14
-
2018-06-15 07:43
Wiadukt
Doskonały pomysł z tym wiaduktem.Myślę,że władze nie ugną się pod presją ekologiczno-rowerowych oszołomów i powstanie inwestycja na miarę potrzeb ogółu.
- 7 11
-
2018-06-15 07:52
Kladka jest dobra na dzisiaj, a za 10 lat bedzie potrzebny wiadukt.
- 5 4
-
2018-06-15 08:03
Można hejtować (1)
Dali pozwolenia na budowę nowych osiedli i się nagle zorientowali, że Wielkopolska się zatka kompletnie. Więc wymyślili kurna debilny pomysł z wiaduktem. Śmiech na sali.
- 4 7
-
2018-06-15 08:09
Wiadukt -na tak
Hejt jest tylko po stronie pisowskich troli... Jak ktos pisze o kastracji czy w innh sposób grozi.
To własnie jest chore.- 2 3
-
2018-06-15 08:04
Zupełnie jak w temacie słynnej gdyńskiej kładki rowerowej za 11 milionów
Prowadzącej z nikąd do nikąd i której nikt nie chciał.
Gdynia.- 9 3
-
2018-06-15 08:30
Antagonizmy
Kładka/wiadukt whatever miasto zrobi co zrobi. Smutne jest to że ludzie są do siebie wrogo nastawieni bo komuś się wydaje że ten ma takie poglądy polityczne lub taki status społeczny, nowe vs stare budownictwo. Sick!
- 3 2
-
2018-06-15 08:39
myślą tylko o sobie
Ci mieszkańcy co protestują, to myślą tylko o sobie, a szkoła i przedszkole to pretekst. z układu drogowego tej części Gdyni jednoznacznie wynika, że wiadukt w tym miejscu to pożądana inwestycja. skoro tak nie chcą samochodów, to może polikwidujemy wszystkie wiadukty w Gdyni (bo to komuś innemu przeszkadza). Hm....?
- 9 8
-
2018-06-15 08:50
Udało się z prezesem uda się że szczurem
- 6 3
-
2018-06-15 08:58
wb
Niektórym wszystko przeszkadza.Własny czubek nosa jest najważniejszy.Wiadukt jest potrzebny z kilku powodów , które podają ZDiZ.
- 4 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.