- 1 Dostał 5 mandatów naraz (54 opinie)
- 2 Winda, która wygląda jak kapliczka (26 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (281 opinii)
- 4 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (115 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (196 opinii)
- 6 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (41 opinii)
Zapadlisko na Długim Pobrzeżu zniknie w połowie lipca
Do połowy lipca zostanie zakończona naprawa fragmentu Długiego Pobrzeża w Gdańsku, które zapadło się na początku maja. Ekspertyza wykazała, że budowa obrotowej kładki na Wyspę Spichrzów nie była bezpośrednią przyczyną powstania zapadliska.
Istniało podejrzenie, że nabrzeże zapadło się z powodu prowadzonej właśnie budowy obrotowej kładki, która ma połączyć Długie Pobrzeże z północnym cyplem Wyspy Spichrzów.
W związku z tym usunięciem awarii zajęło się konsorcjum Granaria, które w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego zabudowało znaczny fragment wspomnianej wyspy. Taką decyzję podjął pod koniec czerwca Pomorski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Gdański magistrat przekazał właśnie informację, że zapadlisko zostanie usunięte do połowy lipca.
- W chwili obecnej przystąpiono do prac polegających na odtworzeniu nawierzchni ciągu pieszego. Zakończenie prac i przywrócenie przejścia szerokości ok. 4 m przewiduje się do połowy lipca - zapowiada Olimpia Schneider z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Przyjęty przez nadzór budowlany sposób usunięcia awarii odpowiada metodzie zaproponowanej w ekspertyzie technicznej, obejmującej ocenę przyczyn i skutków zapadnięcia się nawierzchni Długiego Pobrzeża oraz opracowanie projektu likwidacji skutków osunięcia podłoża.
Wspomniana wcześniej ekspertyza wykluczyła, aby bezpośrednią przyczyną zapadnięcia się fragmentu nabrzeża były prace związane z budową kładki na Wyspę Spichrzów. Mogła ona co najwyżej przyspieszyć zużycie i tak już mocno wysłużonej konstrukcji nabrzeża.
- Przyczyną awarii są naturalne dla ponad 100-letniej konstrukcji tylnej ścianki procesy utraty nośności, wynikające z postępującej korozji. Wykonywane przez partnera prywatnego prace palowe przy budowanej obrotowej kładce pieszej w przebiegu całego zdarzenia miały charakter drugorzędny - mogły co najwyżej przyspieszyć ich powstanie, jednakże nie były bezpośrednią przyczyną zdarzenia - uzupełnia Schneider.
Opinie (150) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-10 12:48
BHP
Na "wysokim" poziomie...
- 12 1
-
2019-07-10 13:05
Przyczyna
"Przyczyną awarii są naturalne dla ponad 100-letniej konstrukcji tylnej ścianki procesy utraty nośności, wynikające z postępującej korozji."
Jezeli tak naprawde jest, to radze Wam po nabrzezu nie chodzic, bo znajdziecie sie pewnego dnia w Motlawie.- 16 2
-
2019-07-10 13:07
Korozją pobrzeża (1)
Niestety ale cały pas nad Motławą wymaga natychmiastowej naprawy. Tylko kto to zamknie na 2 lata? Czekamy na kolejne zapadlisko z jakimiś ofiarami w ludziach i wtedy ktoś podejmie decyzję. Jak zawsze za późno...
- 20 1
-
2019-07-10 18:30
Spokojnie,Pani Ola zgoni to na pis.
Jezeli według niej uczniowie próbują popełnić samobójstwo przez pis to cała reszta też będzie winą pisu.
- 2 1
-
2019-07-10 13:08
targi
pewnie pod stołem trwały 3 miesiące, a naprawią w tydzień?
- 12 4
-
2019-07-10 13:12
Ciekawe czy przesiali i zbadali ziemię z zapadliska (1)
pod nadzorem WKU uzyskując pozwolenie na poszukiwanie ukrytych lub porzuconych zabytków. Ja kopiąc na polu i ratując guziki przed agresywnymi nawozami oraz niszczącą siłą pługa staję się przestępcą. Gdzie tu sens i logika. Za zmianę przepisów i napuszczanie policji, PIS ma u mnie i 100 tysięcy byłych poszukiwaczy amatorów bana.
- 12 3
-
2019-07-10 16:56
Tu nie chodzi o żadna ochronę zabytków
Tylko o lobby archeo betonu i intratne interesy cwaniaków i pewnej nacji, która walczy o mienie bezspadkowe ..... abstrakcja...- wiem o tym bo na codzień mam z nimi doczynienia w pracy. Zanim te matoły zaczną się przyp...ć do detektorystów niech zajmą się tym co jest na Jarmarku Dominikańskim, gdzie w ciągu jednego dnia przelatuje bokiem więcej zabytków niż detektoryści w ciągui kilku lat znajdą. O prywatnych kolekcjach archeologów też coś nie wspominają, o zamiataniu pod dywan spraw w których na terenach zabytkowych rozjeżdżane są buldożerami stanowiska archeologiczne pod okiem archeo, bo deweloper na tym zarobi (brak badań = szybsza inwestycja i mniejsze koszty) też coś nikt nie wspomina. I wisienka na torcie ukradziony / sprzedany bokiem unikatowy czoł Pz.Kampf.V Ausf. A Panther, który pomimo, że był zabytkiem przepadł z ewuiidencji i znalazl się w USA po kilku latach.....
- 4 1
-
2019-07-10 13:14
Może by tak po sezonie zrobić przegląd całego nabrzeża, aby nie było niespodzianek w przyszłości?
- 11 0
-
2019-07-10 13:17
U mnie nad Radunią
w Juszkowie, bulwar na 1,5 km, można grilować, kajaczek wypożyczyć, na siłownia pod chmurką można sobie poćwiczyć. Oaza ciszy i spokoju. Nic się nie zawala jak w dziurawym Gdańsku. Widoki bajeczne, lepsze niż te nad Motławą, gdzie ogląda się betony Wyspy Spichrzów z apartamentowcami na doby.
- 13 9
-
2019-07-10 13:19
Zapadnięcie
Ciekawe czy restaurator któremu zabrano ogródki a co za tym idzie nie osiągał zysków dostanie odszkodowanie od generalnego wykonawcy kładki??????
- 21 4
-
2019-07-10 13:23
Bałagan w mieście, (1)
ale tak to jest jak Władze zajmują nie tym co potrzeba.
- 18 7
-
2019-07-10 13:55
no we łbie masz wiekszy bałagan, i żyjesz
- 3 3
-
2019-07-10 13:34
Nie tylko Pobrzeże?
Niedawno widziałem wyglądające na świeże pęknięcia bruku na zapleczu domów stojących frontem do Pobrzeża (nie pamiętam nazwy tej ulicy) pomiędzy Żurawiem a Bramą Św.Ducha. Oby to nie był skutek palowania. Ogólnie remonty ulic na Głównym i Starym mieście powinny przyspieszyć. Planowanie generalnego remontu Traktu Królewskiego za minimum pięć lat uważam za skandal.
- 13 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.