• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapłacili, żeby wycofała oskarżenia o gwałt

Piotr Weltrowski
21 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Pracodawcę pokrzywdzonej kobiety, a także dwóch reprezentujących go prawników, zatrzymano we wtorek. Pracodawcę pokrzywdzonej kobiety, a także dwóch reprezentujących go prawników, zatrzymano we wtorek.

Trzy osoby - w tym radcę prawnego i adwokata - zatrzymano w związku z próbą przekupienia kobiety, która oskarżyła swojego pracodawcę o molestowanie seksualne. Jej szef i jego prawnicy proponowali jej 200 tys., a wręczyli 20 tys. zł, aby wycofała swoje wcześniejsze zeznania.



Znasz przypadki molestowania seksualnego w pracy?

Jakiś czas temu kobieta zgłosiła, że jej pracodawca - właściciel jednej z trójmiejskich firm - miał ją "doprowadzić groźbami do obcowania seksualnego", a także znęcać się nad nią.

200 tys. zł za milczenie



- W związku z charakterem czynów, pokrzywdzona miała zostać przesłuchana przed sądem. Przed wyznaczonym terminem przesłuchania skontaktował się z nią radca prawny jej pracodawcy. W zamian za niezłożenie przez kobietę zeznań o treści pozwalającej, by pracodawca uniknąć odpowiedzialności karnej, zaproponował jej kwotę 200 tysięcy złotych - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Ostatecznie przekazano jej 20 tys. zł. Została też poinstruowana o treści zeznań, które powinna złożyć przed sądem. Podyktowano jej również pismo do prokuratury, w którym miała się domagać umorzenia wcześniej wszczętego postępowania.

Zamiast tego kobieta powiadomiła o wszystkim prokuraturę. Ustalono, że w spotkaniu uczestniczył pracodawca kobiety oraz jego radca prawny i adwokat. 20 lutego zostali oni zatrzymani przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

- Zatrzymani mężczyźni usłyszeli m.in. zarzuty nakłania kobiety do złożenia określonej treści zeznań oraz usiłowania udaremnienia postępowania karnego - mówi podkom. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego KWP w Gdańsku.

Sąd nie przychylił się do wniosku o areszt



Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów. Dwóch z nich odmówiło złożenia wyjaśnień. Prokuratura i policja chciały, aby sąd aresztował ich tymczasowo, jednak sąd nie przychylił się do tego wniosku.

Pracodawca kobiety musiał zapłacić poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł, a obu prawnikom zakazano dalszego wykonywania zawodu. Cała trójka otrzymała również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.

Sprawa dotycząca samego molestowania seksualnego jest w toku. Prokuratura i policja nie zdradzają dotyczących jej szczegółów.

Opinie (212) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    Koniec rozmowy kwalifikacyjnej. Kandydatka odpowiedziała na wszystkie pytania. Przyszły pan pracodawca odkłada CV i list motywacyjny na biurko i patrząc kandydatce w oczy mówi:
    - Z przyjemnością dam Pani 3 tys. zł na miesiąc.
    Kandydatka odpowiada:
    -Jak z przyjemnością to trzy i pół tysiąca.
    Koniec kawału.

    • 15 2

    • ksiądz zatrzymuje samochód na poboczu obok parafianki i pyta:
      - podwieźć cię?
      a ona na to:
      - po dwieście pięćdziesiąt.

      • 4 3

    • Slabe

      To znacie

      Tak jak wyżej rozmowa o pracę zakończona pracodawca na koniec pyta sexsownej blondynki ile chce zarabiać.ona na to .15 tys zł.co pyta oburzony szef dużej firmy.15 tysięcy złotych zarabia u mnie główny księgowy.Na to blondynka .To r******cie sobie głównego księgowego

      • 5 1

  • Hmm

    Molestowanie seksualne to nie gwałt

    • 6 6

  • Babom nie ufam

    Znajomy przyjechał z Karwin wściekły tak że do monopolowego wpadł jak burza a jest nie pijący i jak się okazało malował mieszkanie kobiecie a ta nie miała kasy więc poprosiła go o zaniesienie na klatkę kwiatów w donicach i zamknęła za nim drzwi, zdziwiony zaczął pukać i dzwonić a ta powiedziała że zaraz na policje zadzwoni że się dobierał do niej. Po paru minutach z parteru weszła babka z facetem i mówiąc że wszystko widzieli i że ma natychmiast opuścić klatkę. Jak widać zmowa w tym temacie już osiągnęła apogeum.

    • 17 3

  • Gdzie się mieszka o pracuję to się chojem nie wojuje (1)

    • 9 0

    • Gdzie się mieszka i pracuje to się chojem nie wojuje

      • 7 0

  • gag (1)

    co to dla niego 100tys. zł jeżeli za milczenie proponował 200tys. zł. s

    • 8 0

    • to ze proponował nie znaczy ze mial

      tak jak z 500+ mówili na każde dziecko...mówili

      • 1 0

  • Mhm nie znacie przypadków...

    To gwoli ścisłości, jak witacie się z koleżankami, a nie witacie z kolegami to seksizm, również pochodna molestowania i również karana.

    • 2 3

  • Zma ktos nazwe firmy ? (2)

    Mnie tez kiedys szef molestowal. Moze to ten sam gagatek ?

    • 4 3

    • firma to za duzo powiedziane. obstawiam, ze to urzad.

      • 1 1

    • Chciałeś się załapać niczym żarta Pawłowicz?

      • 0 0

  • haha (1)

    i się doigrali platfusy

    • 7 7

    • kolejny debil od jaworskiego - nie wtrzymał

      musiał się zdefejketować
      aż guano otworem gębowym wyszło

      • 4 3

  • (1)

    ostro! PiS rządzi

    • 4 8

    • i znowu zydzi powiedz ą cholelne polaki

      • 1 1

  • Podkoloryzowane? (1)

    Pytanie jaka jest prawda...

    • 5 8

    • Prawda jest taka że próbowali wykorzystać ją dwukrotnie
      raz seksualnie
      drugi raz na kasę

      • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane