- 1 Deweloper chce dopłat do gotowych mieszkań (176 opinii)
- 2 Każdy wypadek z winy kierowcy ciężarówki (124 opinie)
- 3 Zapomniał, że ma do odsiadki 8 miesięcy (25 opinii)
- 4 Kto podpalił drzewo? Szukają sprawcy (47 opinii)
- 5 Nowy chodnik dla pieszych czy kierowców? (119 opinii)
- 6 GZDiZ usunął plakaty protestujących (119 opinii)
Zapomniał, że ma do odsiedzenia 8 miesięcy w więzieniu i sam wezwał policję
5 sierpnia 2024, godz. 13:30
Czasem osoby poszukiwane przez policję robią wszystko, aby stróżom prawa ułatwić zadanie. I takim właśnie poszukiwanym okazał się 44-latek z Gdańska, który mając zasądzony wyrok i zaległą karę do odbycia... sam wezwał policję w sprawie rodzinnej awantury, która zresztą okazała się tylko nieporozumieniem.
W sobotę po południu policjanci ze Śródmieścia zostali wezwani na interwencję do mieszkania przy ul. Długie Ogrody. Od samego początku sprawa była - delikatnie mówiąc - dziwna, bo rodzinną awanturę zgłosił policji mężczyzna, który twierdził, że jest napastowany przez siostrę zarzucającą mu kradzież pierścionka.
Kiedy stróże prawa przybyli na miejsce, okazało się zresztą, że rodzeństwo już się pogodziło, a siostra 44-latka znalazła zgubiony wcześniej pierścionek.
Być może 44-latek po prostu zreflektował się, że ma do odsiedzenia wyrok i jest poszukiwany... było jednak za późno.
- Podczas legitymowania obu stron kryminalni ustalili, że 44-latek, który wezwał funkcjonariuszy na interwencję, jest poszukiwany listem gończym przez sąd w Toruniu i ma do odbycia karę 8 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo uchylania się od alimentacji - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
44-latek od razu trafił do więzienia, gdzie spędzi kilka najbliższych miesięcy.
piw
Opinie wybrane
-
2 godz.
a
może specjalnie to zrobił żeby mieć spokój od rodziny :)
- 55 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.