• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapomniani luteranie

EBro
10 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Udało się rozpocząć planowany od kilkunastu lat remont zabytkowego Kościoła ewangelicko-augsburskiego w sopockich Łazienkach Południowych. Mimo zbiórek pieniędzy na ten cel wśród trójmiejskich parafian nie zebrano potrzebnej kwoty. Urząd Miejski kategorycznie odmówił wsparcia. Ze względu na brak funduszy odnawianie świątyni luteran zamiast trzech miesięcy potrwa około dwóch, trzech lat. Będzie realizowane etapami.

Jak powiedział "Głosowi" ks. bp Michał Warczyński, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej, w poprzednich latach ze środków własnych parafii udało się wyremontować dach nad nawą główną kościoła oraz jego wnętrze. We wrześniu bieżącego roku wykonywane są najpilniejsze prace: naprawa cieknącego dachu, wymiana zniszczonej karpiówki dachowej i opierzenia attyk wieży kościoła. Prace potrwają około trzech tygodni. Zostaną przerwane do chwili pozyskania funduszy na wymianę dachówek nad wejściem, wzmocnienie ozdobnych waz na dachu, wymianę rynien i odnowienie elewacji.

- Zbiórkę pieniędzy na pierwszy etap prac zakończymy w połowie października, ale nie sądzę, że zbierzemy więcej niż dziesięć procent potrzebnej kwoty - oznajmił Piotr Dolny, przewodniczący Parafialnej Komisji Remontowej. - Gdyby pomógł nam Urząd Miasta, remont całkowity można byłoby przeprowadzić w ciągu trzech miesięcy. Ponieważ nie otrzymaliśmy żadnej deklaracji, nie sądzę żeby udało nam się uporać z pracami wcześniej niż za kilka lat.

Jak twierdzi proboszcz Warczyński, parafia p.w. Zbawiciela starała się o dofinansowanie z budżetu miasta po tym jak prezydent Jacek Karnowski będąc na jednej z imprez artystycznych organizowanych przez wiernych kościoła ewangelickiego zasugerował takie rozwiązanie.

- Kilkakrotnie wracałem do tego tematu, pisząc do prezydenta i do Rady Miasta. Za każdym razem otrzymywałem odpowiedzi odmowne - mówił Michał Warczyński. - Nie zamykamy przed nikim drzwi. Nasz kościół jest zabytkiem, atrakcją turystyczną Sopotu. Nie spodziewamy się, że miasto wyłoży całą kwotę.
Stanowisko władz miejskich dotyczące przekazania jakichkolwiek środków finansowych na remont obiektu sakralnego jest jednoznaczne.


- Nie widzę takiej możliwości, ponieważ jest to obiekt prywatny należący do społeczności wyznaniowej - stwierdził wiceprezydent Wojciech Fułek. - Poza tym nie dysponujemy ani instrumentami prawnymi, ani funduszami na takie dofinansowanie.
Głos WybrzeżaEBro

Opinie (52)

  • a gdzie jest Gallux'a kolega, USA_KASA ??

    • 0 0

  • A ja lubię sprawdzać informacje. Co do akcji "100 elewacji na 100-lecie" to jest to specjalny program, dotyczący remontów budynków mieszkalnych (owszem, należących do wspólnot, ale z udziałem miasta jako właściciela lokali komunalnych). Nikt mnie nie przekona, że miasto ma rozdawać (dosłownie, bo tak chciałby gallux) wszystkim prywatnym właścicielom zabytków. W ten sposób doszlibyśmy do paranoi, w której ktoś kupuje rozpadający się obiekt zabytkowy, aby za chwilę żądać od miasta pieniędzy na jego remont, bo przecież trzeba ratować zabytek! Najłatwiej, kolego gallux rozdawać nie swoje pieniądze i najłatwiej być dobrym wujkiem, jak nic to nie kosztuje. Jestem przekonany, że prywatni właścieciele sami muszą dbać o stan swoich nieruchomości. A w tym konkretnym przypadku - ktoś zadał pytanie na tych stronach, gdzie, kiedy ktoś wyremontował jakikolwiek obiket sakralny w Sopocie za miejskie pieniądze. Nie wiem, co zrobiono w Gdańsku, ale dobrze że w Sopocie jest inaczej.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane