- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (209 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (410 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Zapory nie do przejścia stanęły na kamiennej grobli
Na nic zdały się protesty, zbieranie podpisów, spotkania z radnymi i urzędnikami. Piesi nie będą mogli spacerować po kamiennej grobli na Wyspie Sobieszewskiej. Zostały tam ustawione specjalne stalowe klatki.
W ramach wartych ponad 9 mln zł prac, które wykonała firma Navimor Invest SA, rozebrano górną część grobli, następnie ułożono nowe prefabrykaty i ponownie je obudowano kamieniami, których szczeliny wypełniono betonem. To spowodowało uszczelnienie konstrukcji, ale też jej podwyższenie do 1,5 m (stara miała od 1 do 1,4 m wysokości) i poszerzenie korony do 2 m.
Od samego początku punktem spornym remontu były nowe konstrukcje, które właśnie stanęły na tzw. dwóch przepustach w grobli. Przed remontem można było bowiem nad nimi przejść po stalowych kładkach i dotrzeć groblą do główki falochronu przy ujściu Wisły Śmiałej do zatoki. Taki spacer od lat był dużą atrakcją dla turystów i mieszkańców. Po remoncie to już nie jest możliwe.
- Zgodnie z wytycznymi ustawiono tam zastawki, umieszczone w konstrukcji ze stalowej klatki, które w środku mają przegrodę. Gdyby nastąpił rozlew [np. ropy lub innych substancji szkodliwych dla środowiska - red.] będzie ona automatycznie opuszczana, aby skażone wody nie przedostały się do jeziora. Mają one też panel słoneczny do zasilania - wyjaśnia Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni.
Kontrowersyjną decyzję w sprawie instalacji zastawek wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, m.in. po to, by grobla nie była dostępna dla ludzi, co miałoby się przyczynić do ochrony ptaków w pobliskim rezerwacie Ptasi Raj.
Mimo próśb i protestów mieszkańców, RDOŚ nie zmienił swojej decyzji.
- Środkowa część grobli mogłaby być dostępna po uzgodnieniach z zarządzającym rezerwatem, ale też po niewielkiej modernizacji. Przy zastawkach jest bowiem trochę miejsca i można by tam umiejscowić kładkę, która umożliwi przejście. Takie decyzje jednak nie zapadły - informuje dyrektor.
Od samego początku zdania w kwestii dostępu grobli dla ludzi były podzielone, co ciekawe, także wśród ornitologów. Jedni z nich twierdzili, że w Ptasim Raju nie ma już czego chronić. Z kolei inni, że trzeba w tym miejscu odbudować walory rezerwatu, a to się nie uda, gdy grobla będzie dostępna, bo turyści przedostają się stamtąd na Mierzeję Messyńską, gdzie ptaki gniazdują. Wśród ornitologów coraz częściej pojawiają się głosy, że można byłoby udostępnić to miejsce do spacerów, ale tylko poza okresem lęgowym.
Opinie (216) ponad 10 zablokowanych
-
2016-09-21 20:42
Po prostu społeczeństwo traktowane jest jak bydło . (1)
I to zarówno przez PPR, PZPR jak i PO i PiS.
- 8 3
-
2016-09-22 00:26
hehehe dopiero teraz to zauważyłeś?
Hahaha!!!
- 0 0
-
2016-09-21 21:14
pozdro!!
https://www.youtube.com/watch?v=9itfEdJG7ig
- 1 0
-
2016-09-21 21:25
Powinna być udostępniona, jest to duża atrakcja dla turystów. Pływające tam skutery wodne i motorówki są dużo glosniejsze od spacerowiczow.
- 5 1
-
2016-09-22 00:13
Brak pomysłowości
Można po obu stronach tych klatek zrobić obejścia dla pieszych.
- 1 1
-
2016-09-22 01:54
Ktoś znowu zarobił
- 0 0
-
2016-09-22 06:25
Zapraszam do świbna na mewią łache. Zadepczcie ją!!!!!
- 0 1
-
2016-09-22 07:22
zastawki, w razie np. wycieku ropy...
Rafineria blisko, transport potrzebny a nie jakieś tam ptaki i inne spacery.
Karma is a bitch!- 0 0
-
2016-09-22 08:32
Jak widze .. (2)
tego Bandziora -Armatora , pseudoekologa Bzomę to mi se nóż w kieszeni otwiera...cała nadzieja w złomiarzach, co może w czynie społecznym rozbiorą to, czy tamto...będę im kibicował!!!
- 0 0
-
2016-09-22 09:49
eko jest spoko, ale tu nei chodzi o ekologię na pewno
tu jest inny przekręt tylko jeszcze nie wiem jaki
- 0 0
-
2016-09-24 20:43
a co on ma do tego?
Lobbował za zamknięciem mierzei messyńskiej, wstępem na część grobli i budową platformy widokowej, więc nie kłam
- 0 0
-
2016-09-22 08:46
(3)
Ja czegoś nie rozumiem. Gdy dwoje młodych ludzi utonęło spacerując po "technicznej" konstrukcji, podniósł się wielki lament !! Dlaczego tam nie było zabezpieczeń itp itd. Teraz gdy na technicznej budowli zrobiono zabezpieczenia to larum, że dlaczego? Ludzie trochę konsekwencji. Czy wszędzie trzeba łazić? Są miejsca niebezpieczne i koniec. Są miejsca gdzie nie ma być ludzi i juź i trzeba się z tym pogodzić.
- 0 5
-
2016-09-22 09:50
to nie tam....
- 0 0
-
2016-09-22 09:55
Będą spadać do wody wprost z klatki
Póki ciepło, to nie będzie problem, o ile głowy nie rozbiją na kamieniu. A zimą przetrwają tylko morsy, bo reszta się wychłodzi.
Dawno tam nie byłem, ale chętnie przy jakiejś okazji przeszedłbym się znowu groblą i spróbował sforsować klatkę. Wyzwanie.- 0 0
-
2017-05-20 09:36
życie jest niebezbieczne, najlepiej nie wstawać z łóżka
- 0 0
-
2016-09-22 17:13
Można przejść (1)
Wczoraj byłem
- 0 0
-
2016-09-22 18:19
Jak?
a jakim sposobem?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.