• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapowiada się urodzaj

M.W.
9 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Żniwa w tym roku są opóźnione o 15 dni w stosunku do roku ubiegłego. Do czwartku zebrano 19 proc. rzepaku (z 6900 ha) i 63 proc. jęczmienia (z 5000 ha). Plony są zróżnicowane: 29-40 q/ha w przypadku rzepaku 25-50 q/ha w przypadku jęczmienia. Lada dzień rozpoczną się zbiory pszenicy. Szacuje się, że plony powinny oscylować wokół 80 q/ha.

- Urodzaj to niebezpieczeństwo spadku cen - mówi Zenon Bistram prezes Pomorskiej Izby Rolniczej. - Rolnicy mają tu sprzeczne interesy. Producenci zbóż chcieliby je sprzedać jak najdrożej. Producenci mięsa chcieliby kupować tanią paszę. Obawiam się, że jednych i drugich pogodzi zagraniczny pośrednik, który tanio kupi polskie zboże, wywiezie je do Unii, a później, kiedy w Polsce zabraknie już zboża, odsprzeda nam je po wysokich europejskich cenach.

Temu co robić, by ten scenariusz nie stał się rzeczywistością, poświęcono spotkanie wicewojewody Krystyny Gozdawy-Nocoń z rolnikami. Wydaje się, że wypracowane ustalenia dobrze chronią interesy i rolników, i skupujących.

- Tego lata nie ma skupu interwencyjnego - wyjaśnia Leszek Golasiński, reprezentujący na spotkaniu Agencję Rynku Rolnego - Ceny zboża wyznacza swobodna gra sił popytu i podaży. Jesteśmy jedynym udziałowcem malborskiego "Elwarru". Skupujemy pszenicę po 451,50 zł/t. Są to znaczne ilości, bo teraz odnawiane są rezerwy państwowe. Poza tym płacimy szybko: w ciągu tygodnia. Myślę, że mając poważny udział w rynku możemy wpłynąć na poziom cen.
Cena 451,50 zł/t satysfakcjonuje rolników, zwłaszcza że drobni skupujący czekają z ogłoszeniem swoich cen na potentatów. Obecni na spotkaniu członkowie izby rolniczej z zadowoleniem przyjęli zapowiedź ceny.


Nie wiadomo natomiast, jak będzie wyglądał skup interwencyjny. W ubiegłym roku atesty na przechowywanie skupionych zbóż dostały 52 magazyny o pojemności około 600 tys. ton. W tym prawdopodobnie będzie to 30 magazynów (400 tys. ton). Wydaje się, że powinno to wystarczyć. Interwencja jesienno-zimowa (po 1 listopada), kiedy część producentów sprzedała już zboże na wolnym rynku, powinna być mniejsza niż interwencja letnia, bezpośrednio po zbiorach. Pojemność magazynów może się zwiększyć dzięki rotacji. Część zbóż zostanie sprzedana i zwolni powierzchnię składową. Wiadomo tylko jedno: w tym roku, jeśli rolnik zechce sprzedać swoje zboże państwu, będzie musiał wypełnić znacznie więcej papierów. Musi wystąpić o nadanie numeru ewidencyjnego, wystosować ofertę i opłacić badania swojego zboża. Wiadomo też, że państwo nie skupi ilości mniejszej niż 80 ton zboża, a więc praktycznie wyłączeni z pomocy państwa zostali drobni producenci.

Głos WybrzeżaM.W.

Opinie (30)

  • w Aldim sa amerykanskie orzechy wloskie, raz kupilam i do smieci wywalilam. sa nie naturalnie tluste, jakby ktos je tluszcem napompowal i do tego nie maja smaku orzecha wloskiego tylko zjelczalego tluszczu.
    we wszystkich sklepach sa rodzynki migdaly kalifornijskie.
    moze niech polacy wezma sie za eksport orzechow wloskich nie zdegenerowanych.

    • 0 0

  • Baju, cieszy mnie, ze sie podobalo.
    A moglo to wygladac tak:

    "Od roku 2005 w szkołach ogólnokształcących Białorusi zostanie wprowadzony specjalny kurs podstaw ideologii państwa białoruskiego.

    Mówiono o tym dziś przy okazji składania sprawozdania prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence przez ministra oświaty Aleksandra Radkowa.

    Jak podała prezydencka służba prasowa, Łukaszenka wskazał na konieczność doskonalenia podręczników do pracy ideologicznej z młodzieżą, a także doskonalenia całego systemu kształcenia ideologicznego."

    Artykuł z dnia dzisiejszego.

    PS: zamiast Bialorusi wstaw sobie, prosze
    Panstwo Polskie.

    • 0 0

  • Fikander,

    wstawić można, spłodzić takie "cudeńko" o pracy ideologicznej - także. Ale obawiam się, że w naszym kraju realizacja NA DZIŚ byłaby raczej niemożliwa. Odbieram to mniej więcej tak, jakbyś kazał powrócić do prania za pomocą "Frani" i starać się wmówić, że jest ona lepsza od nowoczesnego automatu, hehehe.

    • 0 0

  • Baju, poczekajmy na mulata - prezydenta.
    Mysle, ze wtedy do dyskusji powrocimy.
    Niestety.

    • 0 0

  • EEEe tam, Fikander,

    jestem z natury optymistką i nawet nie dopuszczam myśli o tak czarnym scenariuszu.

    • 0 0

  • Baju,

    ja rowniez jestem optymista.
    Zachowuje jednak rewolucyjna czujnosc...
    Hmm.. http://www.polskaludowa.com./codzienne.htm
    To w ramach przypomnienia :)

    • 0 0

  • Fikander,

    dzięki ogromne, byłam, przejrzałam i zawędrowało do "ulubionych" celem dokładniejszego przestudiowania.
    Szok, jak niektórzy ze znanych wypowiadali się na temat Stalina i władzy ludowej, tego nie wiedziałam, bo byłam zbyt mała w tym czasie, albo mnie jeszcze nie zaplanowali nawet....
    Ale też sporo znajomych rzeczy. Tylko jeszcze nie dotarłam do kartek na żarełko, może jeszcze gdzieś tam są.
    Pozdrówka.

    • 0 0

  • Jesli juz mowa o planowaniu czy tez istnieniu
    juz w okresie stalinowskim. Mysle, ze moj
    ojciec w wieku lat siedmiu ( rok smierci Stalina )
    mnie jeszcze nie planowal :)
    To tyle apps. mojej doroslosci :)

    Za pozdrowienia dziekuje, zalaczam uklony :)

    • 0 0

  • Fikander, hihihihi,

    ale zaskok, gada mi się z Tobą prawie .... jak z Twoim Ojcem. No nieeee, ale numer......daty skojarzyłam(!).
    A skąd to zamiłowanie do rozpamiętywania czasów PRLu, tego już całkiem nie pojmuję. Chyba jednak ojciec miał na Ciebie spory wpływ - a może się mylę?

    • 0 0

  • Moja droga, podejrzewalas mnie zatem o
    wiek hmm.. przynajmniej balzacowski, jak mniemam? Zas
    samotne wieszanie firan ( watek firan juz dzis sie
    pojawil, brr.. ) jako czynnosc popelniana przez wdowca?
    Hahahaha, nic z tego. A to ile mam lat, wie Byla :)
    Z pewnoscia powyzej trzydziestu, stad czasy stanu
    wojennego pamietam doskonale. Sciskam :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane