• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarobki rektorów trójmiejskich uczelni

Marzena Klimowicz-Sikorska
4 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Prof. Henryk Krawczyk, rektor PG, jest najlepiej zarabiającym rektorem uczelni publicznej w Trójmieście. Prof. Henryk Krawczyk, rektor PG, jest najlepiej zarabiającym rektorem uczelni publicznej w Trójmieście.

Bycie rektorem uczelni wyższej to nie tylko prestiż i spełnienie ambicji niejednego naukowca, który odnalazł w sobie cechy menadżera, ale też pieniądze. Sprawdziliśmy, jak zarabiają rektorzy publicznych uczelni wyższych w Trójmieście i dlaczego niektórzy miesięcznie dostają więcej niż premier, a nawet prezydent Polski.



Uczelnia jest jak firma, a żadna dobra firma, która chce się rozwijać, nie poradzi sobie bez sprawnego prezesa czy menadżera. Na uczelni takim menadżerem jest rektor. I choć odpowiedzialność ma nie mniejszą niż niejeden szef dużej korporacji (zarządza sporą kadrą, odpowiada za kluczowe decyzje, inwestycje itp.), w odróżnieniu od pracy w sektorze prywatnym nie może liczyć na ogromne pieniądze.

Zobacz, jak będzie się zmieniać wynagrodzenie pracowników uczelni wyższych w latach 2012-2015.

Nie znaczy to jednak, że zarabia źle. Zapytaliśmy wszystkie uczelnie publiczne w Trójmieście o wysokość wynagrodzenia rektorów. Wszystkie kwoty są sumą podstawy oraz dodatków funkcyjnych i są kwotami brutto.

W Polsce rektor uczelni może liczyć średnio na ok. 10 tys. zł pensji podstawowej i ok. 5,5 tys. zł dodatku funkcyjnego. Jednak senat uczelni może zwrócić się do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego o podwyższenie tej kwoty.

Takiego senatu można pozazdrościć np. Politechnice Gdańskiej, bo ten podczas poprzedniej kadencji rektora wystarał się dla niego o najwyższą pensję na trójmiejskich uczelniach - łącznie 25 tys. zł. Miesiąc temu prof. Henryk Krawczyk, rektor PG, rozpoczął drugą kadencję, wraz z którą wygasła część jego dodatków. Dlatego kilka dni temu uczelniany senat zwrócił się do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego o podwyżkę.

- Pani Minister Barbara Kudrycka na czas kadencji, tj. od 1 września 2012 r. do 31 sierpnia 2016 r. przyznała prof. Henrykowi Krawczykowi wynagrodzenie zasadnicze na stanowisku profesora zwyczajnego w wysokości 10 tys. zł oraz z tytułu pełnienia funkcji rektora dodatek funkcyjny w wysokości 5,5 tys. zł - mówi Anna Kanarska, zastępca kanclerza ds. zasobów ludzkich PG. - Jednocześnie senat PG w uchwale z dnia 19 września br. zwrócił się z wnioskiem do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego o zwiększenie wynagrodzenia zasadniczego o 100 proc. w stosunku do dotychczas przysługującego wynagrodzenia zasadniczego, tj. o 10 tys. zł.

Zgodnie z prawem taka podwyżka może zostać sfinansowana jedynie z dodatkowych środków uczelni (nie może być finansowana z budżetu państwa). W przypadku PG będzie pochodzić m.in. z przychodów z działalności gospodarczej, prowadzonej przez uczelnię (np. wynajmu akademików na wakacje i innych nieruchomości należących do uczelni), przychodów związanych ze współpracą uczelni z przemysłem, ale też czesnego studentów studiów niestacjonarnych. Co ciekawe, rektor trójmiejskiej uczelni otrzymuje miesięcznie wyższą pensję niż premier czy prezydent Polski. Donald Tusk, według tygodnika Polityka, zarabia ok. 16,6 tys. zł, z kolei Bronisław Komorowski - ok. 20,1 tys. zł.

Skąd takie zarobki rektora PG? - Rektor jest jak szef ogromnej firmy, więc żeby mogła ona sprawnie funkcjonować, nie powinien zarabiać poza nią, brać dodatkowych zleceń, projektów. Nasz rektor cały swój czas poświęca uczelni, poza tym prowadzi ogromny projekt "Mayday Euro 2012", za udział w którym nie pobiera wynagrodzenia, choć gdyby nie był rektorem, mógłby zarabiać i to dużo więcej. Nam zależy na tym, żeby nie musiał szukać dodatkowych źródeł - mówi prof. Kazimierz Jakubiuk, wykładowca PG i członek senatu uczelni. - Są jednak na politechnice wykładowcy, którzy zarabiają o wiele więcej niż rektor, dlatego właśnie, że biorą dodatkowe projekty.

Ile, twoim zdaniem, powinni zarabiać rektorzy trójmejskich uczelni?

Podwyżka dla rektora PG jeszcze nie jest przesądzona - wniosek senatu co prawda dotarł już do ministerstwa, ale nie został przedłożony do decyzji minister Barbary Kudryckiej.

A jak wyglądają zarobki pozostałych rektorów? Profesor Maciej Sobczak, rektor Akademii Muzycznej w Gdańsku, po 10 proc. podwyżce zarabia miesięcznie 17,8 tys. zł. To o blisko 2 tys. zł więcej niż otrzymuje prof. Ludmiła Ostrogórska, rektor Akademii Sztuk Pięknych, która miesięcznie dostaje 15,8 tys. zł. Taka sama pensja wpływa na konto rektora Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego - prof. Janusza Morysia.

Mniejsza o 300 zł pensja wpływa z kolei na konto prof. Bernarda Lammka, rektora Uniwersytetu Gdańskiego, który od początku drugiej kadencji, czyli od 1 września 2012 r., otrzymuje 15,5 tys. zł. Nieco mniej, bo 14,3 tys. zł, zarabia natomiast prof. Piotr Jędrzejowicz, rektor Akademii Morskiej w Gdyni. Jeszcze skromniejszym uposażeniem może pochwalić się rektor Akademii Marynarki Wojennej, kontradmirał dr inż. Czesław Dyrcz - 12,1 tys. zł.

Najmniejsze zarobki osiąga rektor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, prof. Waldemar Moska - z kwotą 10,9 tys. zł (z czego zasadnicza pensja to 7 tys. zł, a dodatek funkcyjny 3,9 tys. zł)i plasuje się na końcu naszej listy płac rektorów trójmiejskich uczelni. Uczelnia sportowa ma jednak najtrudniejszą sytuację finansową spośród publicznych szkół wyższych w Trójmieście.

Wynagrodzenia rektorów uczelni niepublicznych nie podlegają regulacji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i mogą być dowolnie ustalane.

Miejsca

Opinie (389) 8 zablokowanych

  • Eeee, tam (2)

    Np. radna Żaneta Geryk, jako wicekanclerz Wyższej Szkoły Bankowości bierze miesięcznie 11 tys. brutto ale jako asystent kogoś tam ds programu "kapitał ludzki" dodatkowo 8.300,-
    Jak więc widać kasa jest, gorzej z nauczaniem.

    • 6 0

    • zgadza się (1)

      tylko różnica jest taka, że Pani Geryk pracuje na prywatnej uczelni.

      • 0 2

      • A czy jest napisane że jest inaczej

        to tylko wskazówka że są też i inne formy zdobywania kasy. Wszak program "kapitał ludzki" funkcjonuje nie tylko na prywatnych uczelniach.

        • 2 0

  • Strach pomyslec... (3)

    ...o WSTIH w Gdansku... Uczelnia, ktora uczy rzeczy tak banalnych a nie tego co powinna... domyslam sie ze caly zarzad zgarnia ogromna kase a naiwnych ludzi takich jak ja (czego zaluje) wypuszcza do niczego nie przygotowanych. Szkola o profilu turystycznym jezykow obcych uczy tylko przez 2 lata w ciagu 5 lat studiow, systemu rezerwacji nie nauczyli zadnego a pokazali jeden w wersji demo, praktycznych zajec w kuchni bylo uwaga 8 godzin na 5 lat... a kasa jaka kaza sobie placic to kolo 2000/semestr. Nic lepszego tylko zarzadzac szkola uczaca np chodzenia po schodach albo jazdy na rowerze lub pielenia marchewki a kase bezczelnie brac od ludzi, ktorzy ulegaja wplywom, ze studia najwazniejsze...

    • 9 0

    • (1)

      Przez te systemy rezerwacji przeleciala mi kolo nosa niezla praca za granica. Tutaj to drogi kurs, a pracodawca zrobil oczy ze po wyzszej szkole turystycznej nie znam systemow rezerwacji. Ale byl obciach! Na razie niestety nie stac mnie na uzupelnienie brakow wiedzy branzowej, wiec zadowalam sie inna branza :(.

      Dodam ze praktyka za granica w "prestizowym" hotelu polegala na zbieraniu naczyn po gosciach, uwazam ze to nie jest prktyka na poziomie szkoly wyzszej...

      • 2 0

      • Rabota

        Czesc, ja w recepcji na mallorce robile, ale studiowalem co innego, tylko znalem jezyki 2 dobrze, dostalem sie jak byly rozmowy tu w gdansku w oliwie chyba a sam z wiochy pochodze. nawet nie musialem miec szkoly, dalem rade i zarobilem. j.b.ac szkoly!!!!

        • 0 0

    • Bo ich marketing na nas zadziałał

      Znaleźli naiwnych- nas

      • 1 0

  • Same postkomunistyczne dziadki na tych żalosnych szkólkach,nic dziwnego że z takimi zarządzającymi

    nie liczą się w Europie nie mówiąc o świecie i nie są uznawane w żadnych prestiżowych rankingach tak niski jest ich poziom a wlaściwie jego brak

    • 6 5

  • Nauka (6)

    Wszyscy krytukują, ze rektorzy tyle zarabiają. To są bardzo wykształceni ludzie. 90% osób tu piszących nawet połowy tej drogi nie chce się przejść. Ja uważam, że zasłużenie. Jak masz łeb na karku to zarabiasz kasę. Tyle w temacie. Jeżeli nie masz umiejętności to nawet wykształcenie nie pomoże. I nie rozmawiajmy tu o koneksjach bo to jest temat, który szanujący się ludzie powinni pomijać. Bez układów też się da jeżeli masz trochę oleju w głowie.

    • 19 10

    • do alicji (5)

      niech sobie tyle zarabiaja ale niech dbaja tez o pracownikow, załuja 100zl na podwyzke a sami wydaja krocie na nic nie znaczace konferencje wyjazdy a ty szary pracowniku zasuwaj za grosze tylko ze bez tych szarych pracownikow to oni samodzielnie to tylko moga sobie palcem w bucie pokiwac

      • 2 1

      • do Arka (4)

        Temat był ich zarobków a nie ich traktowania pracowników. Każdego powinno się szanować. Zwłaszcza dobrych pracowników bo to procentuje. Ale my jako pracownicy też musimy walczyć o swoje. Niestety. I będzie się to wiązać z jednym konfliktem w pracy, potem drugim (może w innej) aż w końcu ktoś to uszanuje i będziemy traktowani z szacunkiem. Ale tego szacunku trzeba wymagać a nie pozwalać kopać się w plecy i pozwolić deptać po sobie. Nie żebym ja byla jakaś idealna w tej kwestii bo też jak mam iść po lepsze warunki dla siebie to się dygam dniami całymi ale powoli idę w dobrą stronę czego wielu osobom życzę. NIE DAJMY SOBĄ POMIATAĆ!

        • 2 0

        • czy to (3)

          Ala z asp?

          • 0 0

          • Niestety (2)

            Niestety nie, mój talent plastyczny kończy się na narysowaniu X ;)

            • 0 0

            • to dobrze (1)

              bo tamta Ala miała pozmywać i zająć się małym kotkiem :)

              • 0 0

              • Do Arka

                Paradoksem jest to, ze bylam pewna ze komentarz o kotku i zmywaniu napisal moj facet bo tez mialam zmywac i tez mamy malego kotka :D

                • 0 0

  • " I nie rozmawiajmy tu o koneksjach bo to jest temat, który szanujący się ludzie powinni pomijać."

    widac, zes z PO!

    ewentualnie PSL...

    • 2 1

  • PO i PSL?!

    Ja jestem zupełnie apolityczna Tuska bym najchętniej usmażyła w sosie z Kaczora. Bez takich!

    • 2 1

  • Jest jak najbardziej wlasciwym, (3)

    zeby kadra wyzszych uczelni zarabiala przyzwoite pieniadze.
    Zeby jednak zarobek coponiektorych byl wyzszy od zarobkow premiera, czy prezydenta?
    To chyba lekka przesada.
    Wedlug prof. Jakubiuka..."Rektor jest jak szef ogromnej firmy"..., a jak duza firma zarzadza w takim przypadku prezydent, czy premier?

    • 8 2

    • (1)

      Przeciętne miesięczne dochody prezydentów poszczególnych miast wojewódzkich w 2009 roku z tytułu umów o pracę, zasiadania w radach nadzorczych itp.

      miasto prezydent przeciętne miesięczne dochody w 2009r
      Kraków Jacek Majchrowski 38 359
      Gdańsk Paweł Adamowicz 25 167
      Warszawa Hanna Gronkiewicz-Waltz 22 528
      Szczecin Piotr Krzystek 18 876
      Katowice Piotr Uszok 18 767
      Łódź Jerzy Kropiwnicki 17 328
      Kielce Wojciech Jerzy Lubawski 17 250
      Poznań Ryszard Grobelny 16 513
      Bydgoszcz Konstanty Dombrowicz 15 880
      Olsztyn Piotr Grzymowicz 15 788
      Lublin Adam Wasilewski 15 649
      Białystok Tadeusz Truskolaski 15 069
      Rzeszów Tadeusz Ferenc 14 541
      Wrocław Rafał Dutkiewicz 13 867
      Opole Ryszard Zembaczyński 13 620
      Toruń Michał Zaleski 13 398
      Gorzów Wielkopolski Tadeusz Jędrzejczak 13 292
      Zielona Góra Janusz Kubicki 11 644
      Źródło: opracowanie na podstawie oświadczeń majątkowych za 2009 rok

      • 0 0

      • Nie widzę Szczurka w tym zestawieniu

        • 2 0

    • z życiorysu (strona internetowa)

      # 1990-1993 prorektor ds. studenckich Uniwersytetu Gdańskiego wybrany przez Uczelniane Kolegium Elektorów w dn. 19 listopada 1990 r.
      # Od 1998 - nadal Prezydent Miasta Gdańska

      • 0 0

  • Skoro komorowski i tusk tylko tyle zarabiają to skąd mają tyle :

    Mają więcej niż dwa domy i po kilka mieszkań. Takie kwoty to możecie pisać debilom . 16 i 20 tyś chyba tygodniowo. Nagrody za byle co se przypisują w kwotach po 100 tyś pln,tak jak adamowicz ostatnio,przecież to są jakieś kpiny dla debili. Zacznijcie pisac prawde i przestańcie wierzyć w takie głupoty.

    • 7 3

  • A drugie tyle z boków.

    • 2 1

  • Mysle, ze redakcja trojmiasta powinna traktowac wypowiedzi w takich tematach, (1)

    jako calkiem niezle narzedzie to tworzenia profilu przecietnego czytelnika. Niestety, z tych wypowiedzi uderza jedno - czyta Was w ogromnej wiekszosci plebs bez szkoly. W dobie "przedinternetowej" poprostu nie bylo wiadomo, o co taki jeden z drugim sobie myslal i to bylo dobre. Nikt ich o zdanie nie pytal bo i po co.

    • 4 6

    • hmm

      Nauka w PRL jest już obowiązkowa.
      Prąd też już mamy.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane