• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Żart" o granatach na lotnisku

Rafał Borowski
16 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
To już 27. mandat wystawiony przez Straż Graniczną za awanturowanie się na lotnisku albo żart dotyczący zawartości bagażu. To już 27. mandat wystawiony przez Straż Graniczną za awanturowanie się na lotnisku albo żart dotyczący zawartości bagażu.

30-latek zażartował podczas odprawy bagażowej na gdańskim lotnisku, że ma przy sobie pistolet i granaty. Strażnicy graniczni nie docenili jego poczucia humoru i ukarali go mandatem w wysokości 300 zł, a kapitan samolotu nie wpuścił go na pokład.



Strażnicy graniczni, którzy pełnią służbę w porcie lotniczym w Rębiechowie regularnie informują nas o dowcipnisiach, którzy twierdzą, że mają przy sobie broń palną czy materiały wybuchowe. Kolejna tego typu sytuacja miała miejsce w ubiegły piątek. 30-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego stwierdził podczas odprawy biletowo-bagażowej przed wylotem samolotu do Reykjaviku, że w jego torbie znajdują się granaty i pistolet.

- Kiedy pracownica obsługi usłyszała o granatach i pistolecie, wezwała funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku. Ci natychmiast szczegółowo skontrolowali mężczyznę i jego bagaż, jednak nie ujawnili żadnych niebezpiecznych przedmiotów. Mężczyzna tłumaczył się żartem - informuje kpt. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Funkcjonariusze nie docenili poczucia humoru niepoważnego pasażera i ukarali go mandatem w wysokości 300 zł. Natomiast poinformowany o zdarzeniu kapitan samolotu podjął decyzję, że żartowniś nie zostanie wpuszczony na pokład.

To już 27. mandat wystawiony w tym roku przez Straż Graniczną osobom, które na gdańskim lotnisku awanturowały się bądź żartowały, że w bagażu mają bombę. Niestety, ze statystyk wynika, że awanturników i żartownisiów przybywa. Tymczasem maksymalna kwota mandatu, którą przewidują polskie przepisy, wynosi jedynie 500 zł.

Miejsca

Opinie (337) ponad 20 zablokowanych

  • Pewnie PeOwski przygłup, który głośno się śmieje i pewnie ma się za wielkiego cwaniaka.

    a tu bieda z nędzą i słoma z butów. A mandatu powinien dostać ze 3000 zł to by się debil nauczył.

    • 2 1

  • nic tylko zglosic do trubunalu praw czlowieka a w ogole gdzie jest rzecznik praw obywatelskich? (1)

    • 0 1

    • uzbraja granaty

      albo czyści klamki...

      • 0 2

  • Za mało kontroli

    Dwie godziny trzepania bagażu, rentgena, zdejmowania butów, walki z tubkami pasty 25g gratis... Przecież każdy pasażer może być ogolonym talibem.

    • 2 1

  • szerokie spojrzenie

    W tej sytuacji chodziło o to, że wystąpiło zachowanie odbiegające od normy w takich okolicznościach.
    A kara za działanie z premedytacją w tych a nie innych okolicznościach.
    No pomyślcie...

    • 2 1

  • Czemu zabawne to jest przecież, jak śledzenie i nękanie ludzi.

    • 3 0

  • Granaty

    Napewno chodziło mu o owoce :(

    • 2 0

  • Straz graniczna

    Może.był z frustrowany wyrazem twarzy pograniczników .....bo ja jestem za każdym razem jak ładuje w Gdańsku ..... straszne buce.... i to nie tylko moje spostrzeżenie ...

    • 4 2

  • Większym zagrożeniem od skądinąd durnego "żartu" jest sprzedaz alkoholu na pokładach samolotu.No tak ale tu jest kasa więc bezpieczeństwo pasażerów nie jest już takie ważne.

    • 2 0

  • rozwiązanie problemu

    a może ktokolwiek zastanowi się dlaczego ludzie żartują w taki sposób właśnie na tym lotnisku? otóż wynika to z wyjątkowo aroganckiego i chamowatego zachowania obsługi. jest to znany od lat problem na lotnisku gdańskim. zawsze musi byc chamsko i zawsze musi byc na ciśnieniu. dlatego ludzie starają się rozładowac atmosferę żartem. uważam, że problem tak naprawdę leży w braku kultury wśród personelu zatrudnionego do przeprowadzania kontroli. od dawna nadają się do co najmniej przeszkolenia w zakresie grzecznego zachowania. to nie wyklucza odpowiedniego poziomu ochrony. mają się zachowywac nie jak burki ale jak uprzejmi ludzie dbający o bezpieczeństwo. a jak nie- to zmiana pracy, mogą pilnowac supermarketów. problem zaczyna się w ich dowództwie- więc poprawa aktualnego stanu rzeczy musi rozpocząc się od jego wymiany.

    • 2 1

  • Dostal 300 zlotych kary, ale nie moge skumac dlaczego pilot go nie wpuscil do samolotu. Rozumiem ze ma prawo na widzi mi się. Ale tak to każdego może nie wpuścić. Służby stwierdziły i nie stwarzał zagrożenia.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane