Śrubokręt, kamień z ostrą krawędzią, kawałek szkła - takich przedmiotów używał 61-latek z Gdańska, aby zarysować lakier samochodów, które stawały przy ul. Grottgera. Przyłapany na gorącym uczynku stwierdził, że przeszkadzało mu, że auta stawały wzdłuż chodnika, a nie na posesjach właścicieli.
. Zainteresowało ich zachowanie mężczyzny, który stał przy zaparkowanym samochodzie, nerwowo się rozglądał i majstrował coś przy jednym z zaparkowanych samochodów. 
2018-01-17 07:16
JkTak samo ktoś potraktował moje auto na Matarnii. Dwoje sasiadow skonczylo z pocietymi oponami...
2018-01-17 07:32
Żal mi go :(
2018-01-17 10:53
.....zarządził coś wyjątkowego.... rzeżbiarstwo stalowym rylcem na karku do głębokości 0,5 mm ....chociaż nie wiem czy nie za ostro by było......
2018-01-17 14:19
2018-01-17 18:58
Mieszkam na tej ulicy całe szczęście że nie dotknął mojego bo bym go roz. . . Stary a głupi zawistny ci*l
2018-04-01 20:04
Jestem mieszkanka Gdyni Wzg. Maksymiliana ,przy Orzeszkowej Od ok. pół roku jakiś kretyn chodzi po okolicy i rysuje samochody Z tego co ogladam na codzien , ok 1/5 parkujacych pojazdow ma porysowane drzwi ,niektore z dwoch stron lub kilkukrotnie z jednej Zglosilam sprawe na Policje,sprawa jest w Prokuraturze,jednak dzis zauwazylam ,ze mam kolejna (czwarta) ryse na samochodzie O ile mi wiadomo sprawca nadal rysuje samochody Szkody na ta chwile to 5 tys zł
Mam nadzieje ,ze Gdynska Policja bedzie rownie skuteczna jak ta z Gdanska
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
