• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatkany węzeł Karczemki

Bartosz Gondek
17 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Ile może trwać podróż z osiedla Karczemki lub Wiszących Ogrodów do centrum Gdańska? Tyle samo, co dojazd stamtąd samochodem do Elbląga czy Wejherowa.

Oba osiedla mają nieszczęście leżeć tuż obok notorycznie zakorkowanego węzła Karczemki, czyli skrzyżowania ulicy Kartuskiej z obwodnicą.

- Muszę się jakoś dostać do domu, dlatego dwa razy dzienne tracę mnóstwo czasu w stojącym w korku autobusie - skarży się nasza czytelniczka, pani Ewa Mańczyk. - A przecież wystarczyłoby chyba inaczej ustawić światła na skrzyżowaniu, żeby zrobiło się tu luźniej.

- Prawdą jest, że korki na węźle Karczemki powoduje sygnalizacja świetlna - mówi Romuald Nietupski z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Problem w tym, że administrator węzła - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - wydłużył zielone światło dla zjeżdżających z obwodowej, bo wcześniej to tam tworzyły się korki.

W gdańskim oddziale GDDKiA dowiedzieliśmy się, że nie było innego wyjścia. Niedopuszczalne jest bowiem, żeby prawy pas drogi ekspresowej blokowały samochody. - Wybraliśmy mniejsze zło - mówi inż. Bartłomiej Banach z GDDKiA.

Mieszkańcy Wiszących Ogrodów i Karczemek nie przyjmują takiej argumentacji do wiadomości. - Przecież można choć trochę odciążyć skrzyżowanie. Na przykład skróceniem fazy zielonego światła na lewoskręcie od strony Żukowa do hipermarketu Auchan. Można też nakazać wszystkim zmierzającym od strony Pruszcza Gdańskiego drogą S6 w kierunku hipermaketów, aby korzystali z dłuższego, ale mniej obciążonego wjazdu. Wreszcie, od strony Gdańska można wybudować szeroki prawoskręt dla zjeżdżających na Wiszące Ogrody - argumentują.

- Planujemy spotkanie z GDDKIA i jeszcze w sierpniu spróbujemy coś zrobić - obiecał "Gazecie" Romuald Nietupski. - Problem w tym, że jedynym skutecznym rozwiązaniem jest tu dwujezdniowy węzeł i pełne łącznice. A na to mamy szansę za pięć lat, wraz z rozbudową trasy WZ.

O autorze

autor

Bartosz Gondek

Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim

Gazeta Wyborcza

Opinie (38)

  • Taaaaaaaaaaa a co z dokończeniem trasy WZ?
    Coś to mogłoby zmienić. A tak sam stoję w korakch :/
    Wściec się można!

    • 0 0

  • a na Słowanckiego też sie stoi w korku i co z tego..

    jak nikgo to nie obchodzi.............

    • 0 0

  • Było nie wybierać sypialni przy Obwodnicy i za nią...

    przecież każdy wybierający lokalizację właśnie tam doskonale zdawał sobie sprawę (albo był głupi), że będą problemy z dojazdem do Centrum. Logiczne, że drogi nie nadążą nad przybywaniem osiedli/mieszkań. Coś za coś. Niska cena za konieczność posiadania pojazdu i (lub) stratę dodatkowego czasu w ciągu dnia.

    BTW jeden z moich znajomych poruszającyc sie Kartuską w dół (dojeżdża zza Obwodnicy) stosuje zasadę: wcześnie rano do pracy i jak najpóźniej do domu. Czyli dom-sypialnia.

    • 0 0

  • Prawda jest taka, że cały Gdańsk jest totalnie zakorkowany już niemal przez cały dzień. Jeszcze kilka lat i będziemy mieli korek totalny bo po postu nie będzie miejsca gdzie samochody mogłyby pojechać. No ale mamy sutki brau budowania dróg, na które płacimy akcyzę i inne podatki wysokie jak nigdzie.

    • 0 0

  • korki

    Źle jest też przy zjezdzie z obwodnicy na Kartuska i w prawo w stronę Żukowa. Jak na swiatlach pojawia sie zielone, to na Kartuskiej za mostem jest czerwone, przez co samochody na wiadukcie stoją i nie można włączyc sie do ruchu.

    • 0 0

  • Jedyne rozwiązanie - motocykl:)

    Polecam bardzo przemieszczanie sie na takim pojezdzie z tego wzgledu że nieważne od pory dnia i godziny dojazd z centrum Gdańska do Karczemek, gdzie mieszkam ,zawiera mi sie w czasie 10-20min. Mniej wtajemniczeni mogą zacząć od skuterka... :)

    • 0 0

  • Szanowni Państwo, poproszę o

    ... chwilkę cierpliwości. Już za chwilkę, za chwileczkę cena 1 litra Pb 95 sięgnie 5,- zł, stare gruchoty sprowadzane z tzw. "zachodu" rozlecą się ze starości a nasze ulice się... "odkorkują". Naprawdę... wytrzymajmy jeszcze tylko troszkę, troszeczkę...

    • 0 0

  • Jan paul palensy

    Nic sie zmieni, nic sie nie odblokuje. Benzyna nie skoczy do 5 PLN - to tylko lament prasowy. Poza tym te już sprowadzone auta mają przeważnie jakiś tam LPG i tyle. Jak konsekwentnie olewa się plany rozwoju infrastruktury to tak jest.
    Lada chwila sopot bedzie zakorkowany (oni nie mają w ogóle chyba planu rozwoju dróg) i pryśnie mit uzdrowiska.Nawet solanka nie pomoże...

    • 0 0

  • po co nam drogi?? u nas wszedzie blisko, a piechotką zdrowiej:) o solanke sie nie martw:) wdychaj póki ci sopot darmo daje:)

    • 0 0

  • Maciek

    Chłopcze jak się nie zabijesz to Policja ostudzi twoje zapędy. W TV informowali, że Policja ma się motocyklistom dobrać do tyłków.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane