• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatoka Sztuki przeniesie koncerty z Sopotu?

Maciej Korolczuk
31 lipca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zatoka Sztuki to miejsce, które miało być przede wszystkim ostoją kultury, ale wiele osób od początku mówiło, że tylko z wydarzeń "misyjnych" nie da się klubu utrzymać. Zatoka Sztuki to miejsce, które miało być przede wszystkim ostoją kultury, ale wiele osób od początku mówiło, że tylko z wydarzeń "misyjnych" nie da się klubu utrzymać.

Zatoka Sztuki zobacz na mapie Sopotu nie chce zgodzić się na wypowiedzenie umowy dzierżawy plaży przez miasto. Właściciele lokalu twierdzą, że chroni ich prawo i podpisane dokumenty, którymi miasto również dysponuje. W piątek obie strony miały po raz pierwszy podjąć próbę porozumienia, ale magistrat odwołał spotkanie.



Jak oceniasz ofertę kulturalną Sopotu?

Przypomnijmy. Władze Sopotu po czterech latach współpracy wypowiedziały Zatoce Sztuki umowę dzierżawy plaży. Jako powód urzędnicy wskazali organizację niezgłoszonego w magistracie - a przez to nielegalnego - koncertu, nieprzestrzeganie ciszy nocnej, a także nieprzewidziane w umowie organizowanie dyskotek i wynajmowanie luksusowych apartamentów. Umowa, na mocy której Zatoka Sztuki wpłacała do budżetu miasta 240 tys. zł rocznie, została wypowiedziana w trybie natychmiastowym. Plaża ma zostać zwrócona miastu najpóźniej do połowy sierpnia.

Biznesmeni: mamy umowy, które realizujemy

W piątek właściciele Zatoki Sztuki przekonywali, że całe zamieszanie jest nieporozumieniem wynikającym z nieodpowiedniej komunikacji z urzędnikami.

- Oprócz niezgłoszonego koncertu i łamania ciszy nocnej zarzucono nam, że nie uzgodniliśmy z plastykiem miejskim kształtu plaży. Nie mamy pojęcia, skąd to się wzięło, bo miasto dysponuje pełną dokumentacją, którą wspólnie uzgadnialiśmy - mówi Natalia Turczyńska-Schmidt z Zatoki Sztuki.
Właściciele Zatoki Sztuki odnieśli się też do zarzutów o komercyjne wykorzystanie pokojów rezydencyjnych, które według ich zapewnień w zdecydowanej większości zajmują artyści.

- To zupełnie normalne, że pokoje, które są wolne, chcemy wynająć. Tak działają wszystkie instytucje kulturalne na świecie, oferując je do wynajęcia, gdy jest to możliwe - tłumaczy Marcin Turczyński, współwłaściciel Zatoki Sztuki. - Chcemy dogadać się z miastem, bo wspólnie tworzyliśmy to miejsce. Jego ideą od pierwszego dnia było połączenie wszystkich działalności artystycznych, w tym także komercyjnych. Te dwa letnie miesiące, czyli tak naprawdę 8 weekendów, to dla nas okazja, by na tym, co dzieje się na plaży zarobić, by móc potem organizować inne, mniejsze wydarzenia, które odbywają się tutaj w pozostałej części roku.
Dyskoteka? Hałas tła jest wyższy

Inną sporną kwestią podnoszoną przez urzędników i zawartą w uzasadnieniu wypowiedzenia dzierżawy plaży była dyskoteka w klubie The Roof znajdującej się na ostatnim piętrze budynku.

- Właśnie po to, by dźwięk nie rozchodził się na zewnątrz budynku zainwestowaliśmy w kierunkowy sprzęt najnowszej generacji. Niedawno Wydział Środowiska przeprowadził też badania natężenia hałasu w mieście i okazało się, że hałas tła jest nieporównywalnie wyższy od tego, jaki generuje Zatoka Sztuki. Badania wykazały, że nie ma on wpływu na poziom hałasu w mieście - podkreślają właściciele Zatoki Sztuki, którzy czwartkowy koncert zespołu Hey zakończyli tuż przed godz. 22. - W jego trakcie mieliśmy trzy różne kontrole, a policja nagrywała koncert. Kasia Nosowska prosiła nas o jeszcze jedną piosenkę, ale musieliśmy odmówić - dodaje Marcin Turczyński.
Ktoś chce przejąć Zatokę Sztuki?

Według przedstawicieli Zatoki Sztuki w internecie powstało w ostatnim czasie ponad tysiąc fikcyjnych kont, które z jednej strony ostro atakują, a z drugiej w niewybredny sposób bronią Zatoki Sztuki przed krytyką. Część dziennikarzy miała też odebrać anonimowe pogróżki.

- Wszystko po to, by nas oczernić i doprowadzić do wrogiego przejęcia tego miejsca przez nieznanych nam ludzi. Nie dopuścimy do tego. Nasi prawnicy już pracują nad tym, by ustalić, kto za tym stoi - mówi stanowczo Marcin Turczyński.
W piątek obie strony - miasto i Zatoka Sztuki - miały spotkać się, by wyjaśnić wszystkie nieporozumienia. W czwartek miasto odwołało jednak spotkanie.

- Zabiegaliśmy o spotkanie z właścicielami Zatoki Sztuki, by wręczyć im wypowiedzenie umowy. W ciągu dnia w magistracie pojawił się pełnomocnik i odebrał te dokumenty, więc kolejne spotkanie nie miało sensu. Czekamy na stanowisko Zatoki Sztuki i ustosunkowanie się do naszego pisma - wyjaśnia Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Sopot.
Jeśli klub straci plażę, przeniesie koncerty do innego miasta. Jeśli klub straci plażę, przeniesie koncerty do innego miasta.

- Z jednej strony miasto chce nam zabrać plażę, z drugiej korzysta z naszego pulpitu didżejskiego podczas promocji miast w Karlskronie w Szwecji, czy na wystawie Amber Expo w Mediolanie - dodaje Natalia Turczyńska-Schmidt pokazując dziennikarzom zdjęcie wykonane w... czwartek 30 lipca, a więc ponad tydzień po tym, gdy urzędnicy wysłali pierwsze pismo.
Co z imprezami, zaplanowanymi po 14 sierpnia, a więc dniu, w którym plaża ma zostać ostatecznie zwrócona miastu? To m.in. koncert Fisza Emade (21 sierpnia), rapera Tygi (28 sierpnia) czy festiwal Literacki Sopot (20-23 sierpnia).

- Jeśli nie dogadamy się z miastem, w co nie chcemy wierzyć, koncerty zostaną przeniesione do innego miasta - dodaje Marcin Turczyński.

Miejsca

Opinie (304) 5 zablokowanych

  • Następny chętny?

    Kolejny dzierżawca już pewnie stoi w progu. Niedługo okaże się dla kogo tak gotują to miejsce.

    • 29 31

  • (2)

    W zatoce lansu latwiej jest kupic narkotyki a szczegolnie koke dla snobow niz w piekarni bulki, a te pokoiki to zakamuflowany burdello bum bum NIK

    • 84 15

    • Woznica

      ty wes sie nie wypowiadaj bo jestes tak zapruty ta koka ze nie jestes wstanie kupic bulek w piekarni

      • 2 29

    • Kokę w Trójmieście?

      • 0 0

  • Wypad z tym burdelem z Sopotu!!! (2)

    • 78 15

    • (1)

      to nie jest artykuł o cocomo

      • 6 17

      • w cocomo jest o niebo więcej kultury

        • 9 5

  • Koniec

    Koniec lansu warszawsko poznańskiego i krakowsko wrocławskiego walczyka !!!

    • 49 13

  • Pewnie jakiś sopocki wałek... (2)

    Przenieście się do Gdyni, będzie sympatyczniej.

    • 20 27

    • ale tylko koncerty !!!

      • 4 3

    • Nie przenosić tego do Gdyni skoro to takie miejsce jak tu piszą. Nawet niech się nie zbliżają do granic miasta.

      • 6 1

  • (7)

    Cisza nocna w Sopocie dobre -:)))) kto mieszka koło zatoki sztuki są tam jakieś mieszkania ?

    • 32 26

    • bezdomni na plazy ,

      • 7 7

    • nie wiesz o co pytasz.W promieniu kilometra słychać walenie "sztuki" basami po Sopocie (3)

      jeden wielki łomot to cała zatoka sztuki.Kierują ludzie nastawieni na trzepanie kasy ,nie mają nic wspólnego ani ze sztuką ani z kulturą ,Niech odchodzą ........

      • 24 5

      • (2)

        To że słychać kilometr dalej u Cibie to może być pogłos w z Monciaka ale jeżeli się mylę to miasto ma racje. Sopot to miasto imprezowe i generalnie głośno tam jest cały czas., myślę że koncert na plaży aż tak na to nie wpływa -:)

        Ale co do zatoki to właściciel robi tam nie złą kasę na wszystkim ceny ma kosmiczne -:)

        • 5 11

        • (1)

          Mylisz się. Czasem w środku nocy wali tak, że mam wrażenie, jakby to się działo u sąsiada, a nie na plaży. Dłużej tak nie może być i właśnie ze względu na zakłócanie spokoju chciałabym zmian. Wystarczająco ciężko się żyje, gdy wokół wiele mieszkań jest wynajmowanych, a w każdym z nich impreza (a trzeba wstać o 6 rano do pracy). Policja nie reaguje jak należy, najczęściej słyszy się, że podjadą, jak będzie patrol w okolicy. A patroli jak na lekarstwo.

          • 15 2

          • co się dziwić patroli jest przewidzianych tyle ilu zameldowanych mieszkańców a przecież w sezonie do Sopotu zjeżdżają tysiące turystów. To problem, o którym już zresztą dyskutuje się co roku...

            • 2 2

    • (1)

      po drugiej stronie tego małego parku są już kamienice.

      • 7 2

      • Małego? Chyba mieszkańcy wiedza jak się żyje w Sopocie w sezonie? Chcecie spokoju polecam inne miasta, albo wsie... Sopot to Sopot i rządzi się pewnymi prawami... W sezonie zawsze jest głośno, ale z tego żyjecie...

        • 2 1

  • Miasto nie ugnie się pod wpływem tych farmazonów wygadywanych (3)

    przez osoby z pseudozatoki, bo gdyby się ugięło, to znaczy, że popierają sutenerstwo, handel narkotykami, etc. Takiego g*wna jak ta pseudozatoka nie chcemy mieć w naszym wyjątkowym uzdrowisku. Przez plebs z pseudozatoki, Sopot nazywany jest meliną trójmiejską,a tego sobie nie życzymy.

    • 68 14

    • Kto wy? (2)

      Dlaczego mówisz o sobie w liczbie mnogiej?

      • 3 13

      • (1)

        mowi w imieniu mieszkancow Sopotu, czyli rowniez w moim, mojej rodziny, sasiadow. Moze ktos chce zrobic referendum, czy pseudozatoka sztuki ma zostac zamknieta? ;))))

        • 21 3

        • Jelitkowo pozdrawia "mieszkancow Sopotu, czyli rowniez Ciebie, twoją rodzinę, sasiadow". Precz z sutenerami wszelkiej maści, a szczególnie takimi na GPU czy GWE

          • 6 1

  • Zatoka koksu i botoksu

    Gdzie teraz beda sie bawic gwiazdy facebooka i instagramu . Straszne .

    • 95 6

  • Artyści z dyskoteki i

    Gdzie dyskutuja artysci o sztukach ;) a potem idą spać do burd...upss do pokoi
    trojmiasto.tv/Otwarcie-klubu-The-Roof-Nocne-zycie-Trojmiasta-11882.html

    • 37 6

  • W tym miejscu powinno być coś dla LUDZI normalnych jakich 95 procent w społeczeństwie, studentów, pracowników, rodzin. Plaża należy do NAS wszystkich i nie powinna być przedmiotem HANDLU. Jaka to zatoka " sztuki" ? Hehe nie rozmieszajcie waszmoście

    • 57 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane