• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatrzymali dilera, klienci przyszli sami

piw
2 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Policjanci z Osowy zatrzymali w środę 23-latka, który przynajmniej od roku handlował narkotykami. W mieszkaniu dilera funkcjonariusze znaleźli czterysta porcji różnego rodzaju narkotyków. Podczas ich godzinnego pobytu, mieszkanie zatrzymanego odwiedziło pięciu klientów dilera.



Część narkotyków mężczyzna trzymał... w sejfie. Część narkotyków mężczyzna trzymał... w sejfie.
Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową i funkcjonariusze z Osowy zapukali do mieszkania 23-latka w samo południe. Dysponowali informacjami, z których wynikało, że przynajmniej od roku mężczyzna handluje narkotykami.

Informacje te potwierdziło przeszukanie mieszkania. Policjanci znaleźli w nim czterysta porcji dilerskich różnego rodzaju narkotyków oraz wagę elektroniczną służącą do wydzielania porcji sprzedawanych klientom dilera.

- Ponad sto porcji marihuany i prawie trzysta porcji amfetaminy 23-latek trzymał w sejfie oraz w szafce pokojowej. Funkcjonariusze zabezpieczyli także 2,6 tys. zł, które mężczyzna miał w kieszeni - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Kiedy policjanci przeszukiwali mieszkanie, aż pięć razy w ciągu godziny musieli otwierać drzwi... klientom dilera. Wszyscy trafili na komendę, gdzie zostali przesłuchani. Z kolei 23-latek trafił do policyjnego aresztu.

Przy okazji okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez prokuraturę w związku z zupełnie inną sprawą dotyczącą narkotyków. Dziś zostanie przesłuchany. Za handel narkotykami grozi mu do 10 lat za kratkami.
piw

Opinie (212) ponad 20 zablokowanych

  • no to sie pieknie panu dilerowi rozwinął interes (3)

    • 155 5

    • (2)

      tam gdzie popyt jest i podaż. szybko znajdzie się następny, który przejmie obecną klientelę ów dilera.

      • 31 1

      • Nie popieram (1)

        Nie popieram brania (czyt. zażywania) narkotyków, ale czy nie warto zastanowić się nad przykładem holenderskim ?

        Czy częściowa legalizacja narkotyków nie sprawi, że Państwo będzie miało większą kontrolę nad tym.

        Obecnie z racji narkoturyzmu Holandia poważnie rozważa wprowadzenie możliwości zakupu tylko dla swoich obywateli.

        Ale wracając do tematu głównego, jeżeli sprzedaż narkotyków byłaby legalna (podobnie jak jest to w Holandii) to Państwo mogłoby kontrolować np. jakość sprzedawanego towaru.

        Byłem w Holandii, ale nigdy nie korzystałem z usług tych sklepów, bo mnie to nie kręci.

        Wydaje mi się, że owoc zakazany smakuje lepiej.

        Pozdrawiam

        • 10 3

        • Państwo ma za mało do roboty? Jeszcze narkotyki badać?

          Jakość towaru weryfikują klienci. Tak jak rzodkiewkę na targowisku.
          Państwo niech tymczasem sprawdza jak stadiony budują. Albo autostrady. Albo jak szkolą się piloci prezydenckich samolotów.

          • 6 5

  • I tak prędzej czy później (3)

    trzeba będzie to spalić ;]

    • 160 3

    • nie wszystko się nadaje do spalenia;) (2)

      • 12 0

      • (1)

        uwierz mi ze wszystko :)

        • 4 0

        • grzybki też?

          bez sensu, najlepsze są świeże

          • 0 0

  • To dobry chłopak był...

    i mało pił...

    • 129 18

  • POLAK POTRAFI :)

    Swego nie znacie , cudze chwalicie :)

    • 39 8

  • mateusz (2)

    3maj sie mateusz. czekamy na powrot wariata... :(

    • 56 106

    • (1)

      to nie mateusz tylko karol, pacanie!!!

      • 5 3

      • Mateusz Mateusz . :)

        • 1 0

  • No i co im zrobią za zamiar zakupu? (2)

    Nie udowodnią nic, tylko tego kolesia dociążą.

    • 43 8

    • Dwóch przyszło po płyty, dwóch po zeszyt, a piąty oddać komiks.

      • 66 1

    • i nawet nie maja zamiaru nic im udowadniac. Zapisza sobie ich dane, przejrza ich profile na portalach spolecznosciowych i w ten sposob poszerza swoje "horyzonty badawcze"

      • 6 0

  • (18)

    taki młody śmieć nosi 2600zł w kieszeni, a co drugi uczciwie pracujący polak nie zarabia tyle w miesiąc

    • 144 93

    • jest na to metoda: zalegalizować

      • 44 28

    • zazdrosny jesteś, co?

      • 35 36

    • buhaha

      uczciwie pracujący polak nie zarabiający 2600 miesięcznie niech się do roboty wieżmie to zarobi, najłatwiej narzekać...

      • 32 52

    • sam jesteś śmieciem, jeśli nie potrafisz zarobić takich pieniędzy

      • 22 67

    • weź się za edukację chłopie, ucz sie języków, szukaj lepszej pracy. nie wypada obrażać ludzi za to, że więcej zarabiają.

      • 20 35

    • Więc ten co tyle nie zarabia niech poszuka lepszej pracy albo zacznie dilować... proste...

      • 5 9

    • to że miał tyle w kieszeni nie znaczy że to jego czysty zysk

      dla niego to zwykły biznes czyli część przychodu musi (ał) przeznaczyć na zakup kolejnej parti towaru, a 2600 to też i nie zabójcza kwota, po tych 5 klientach miałby ponad 3kę...

      • 10 2

    • pol z tego nie zarobi :|

      • 1 1

    • osatnio jak go zawineli miał 5 tys :)

      osatnio jak go zawineli miał 5 tys :)

      • 6 0

    • do chore.. (2)

      sam jesteś śmieć !!! to że chłopaczek goni towar i radzi sobie jak może w tym o****nym kraju musi oznaczać, że wg Ciebie jest śmieciem... tss żenujący/a jesteś.

      • 17 8

      • tak, to smiec (1)

        trzeba wyrwac chwasta!

        • 1 8

        • produkują wódkę, tak dużo dużo dużo dużo wódki

          Abyś sam nie mógł myśleć
          Abyś sam nie mógł chodzić....

          Czym jest sztuka, narkotyki
          Kaczor Donald Myszka Miki...

          • 0 1

    • sugerujesz, że każdy kto ma 2600zł w kieszeni jest nieuczciwy? o_O

      • 6 2

    • to była renta babci

      • 8 0

    • przecież nie ukradł

      • 6 1

    • Nie wyzywaj ...

      ... tylko pracuj nie uczciwie. Coś za coś. Pracuj uczciwie i nie narzekaj, albo pracuj nie uczciwie i miej 5 * tyle w kieszeni Twoja kieszeń nie będę Ci zaglądał i Ty w moją nie zaglądaj. Proste?? Proste jak je _ _ nie. Tyle.

      • 3 0

    • koszty

      to nie jest zysk tylko obrót :)

      • 0 0

    • ccc

      smiec masz na drugie imie

      • 0 0

  • musial jezdzic ladna bryka (4)

    ja

    • 10 43

    • takich widuje jak sie lansuja (1)

      a sa w wieku kiedy wielu nawet nie zaczelo zadnej pracy.

      • 7 5

      • haha

        aktualnie wiekszosc dilerów sie nie wychyla i odkladaja kase..malo jest takich co kupuje bmw czy mercedesy najnowsze :) to nie ameryka i taki diler wcale duzo nie wyciaga

        • 17 2

    • jeździł autobusami bo nieokazywał zeby miał duzo pieniedzy

      • 3 0

    • Nie potrzebował Swojego Samochodu ;)

      • 0 0

  • dajcie nam żyć!!!!! (65)

    Ten młody mężczyzna nikomu nic złego nie zrobił,każdy sięga sam po używki takie jakie chce! każdy jest świadomy czy coś mu grozi czy nie po spożyciu jakieś substancji! teraz ma n****ne w papierach prze to,że nie chcecie legalizacji! Podobno jest demokracja,ale gdzie...Wypuścić go i innych,anulować wyroki i wreszcie zabrać się porządnie za pedofili,gwałcicieli,morderców!!! My chcemy legalizacji!!!!

    • 214 138

    • "My chcemy legalizacji!!!!" My czyli kto? (56)

      ...bo My akurat nie chcemy legalizacji

      • 57 64

      • (23)

        Ściganie za maryhę jest głupie zwłaszcza, że o wiele groźniejsze narkotyki są powszechnie dostępne i legalane. Mówienie, że "od maryhy się zaczyna" to bzdura bo dla większości pierwszy kontakt z narkotykami to alkohol albo papierosy i mało który z nich sięga po inne używki.

        • 54 17

        • (22)

          Anonimowy mądralo, czy byłeś kiedyś w Monarze? Rozmawiałeś z poważnie uzależnionymi? Masz świadomość tego jak wygląda ich życie? Opowiedzieli ci od czego zaczynali? Czy ci się to podoba czy nie, ale dla wielu początkiem drogi była właśnie wspomniana przez ciebie "maryha". Jak skończyło wielu, którzy od tego zaczęli, chyba nie trzeba ci tłumaczyć...

          Zanim zaczniesz oceniać innych pisząc, że to bzdury, upewnij się, że sam tych bzdur nie produkujesz.

          • 20 51

          • (5)

            No i co z tego? Każdy ma swój rozum i własny wybór i jak chce się truć to niech się truje. Nie widzę powodów, dla których jedne używki są legalne a inne nie.

            • 24 11

            • Ja widzę jeden powód. (3)

              Trzeba ich potem ratować za moje pieniądze.

              • 17 10

              • (1)

                A kawa i papierosy...? Zawałowców i alkoholików nie leczą za Twoje pieniądze...???

                • 19 5

              • to po co jeszcze ćpunów tworzyć

                • 6 5

              • Tusk i inni latają sobie po świecie też za Twoje pieniądze i wożą się limuzynami klimatyzowanymi z szoferem teeeeż za twoje pieniądze, więźniowie leżą, jedzą i oglądają TV też za twoje pieniądze, budowa ECS do którego wybierzesz się może raz w życiu też za twoje pieniądze , widzisz tyle co kret

                • 23 5

            • Jeżeli w wyniku wyboru jednej osoby cierpią inni (np. najbliższa rodzina), to dla mnie to już jest wystarczający powód.

              • 6 4

          • bzdura (1)

            początkiem drogi zawsze jest piwo i papierosy.

            • 20 9

            • a początkiem upadku lekcje religii

              • 1 0

          • (4)

            Anonimowy autorze, czy byłeś kiedyś na oddziale odtruć alkoholowych? Rozmawiałeś z poważnie uzależnionymi? Masz świadomość jak wygląda ich życie? Opowiedzieli Ci od czego zaczynali? Czy ci się to podoba czy nie, ale dla wielu początkiem drogi była właśnie wspomniany przez ciebie browar. Jak skończyło wielu, którzy od tego zaczęli, chyba nie trzeba ci tłumaczyć.

            • 36 4

            • fcw (2)

              Nawet sensownie kalkować nie potrafisz. Czytanie ze zrozumieniem leży ma całej linii. W swoim poście nawet nie napomknąłem o browarze ale twierdzisz, że ja o nim wspominam. Dobrze się czujesz? Jakieś urojenia? Wysil się trochę i postaraj o merytoryczne (znasz takie słowo?) argumenty.

              • 3 23

              • autor

                Nie wiem u kogo leży. Stawiasz tu do porównania degenerata, który (jak twierdzi) zaczynał od marihuany, więc zgodnie z Twoim tokiem myślenia (a przynajmniej tym zawartym w poście), stawiam na drugiej szali degenerata, co pije płyn do chłodnic i denaturat, a jeśli spytasz go dlaczego to odpowie Ci, że zaczynał od "niewinnego" browara.
                Chłopie (bo twierdzę, że jesteś mężczyzną, podpisując się nickiem w rodzaju męskim)! Każdy kto się stoczył od czegoś zaczynał. Spytaj go na czym skończył. Tak jak napisał gość pode mną cytując "Paktofonikę" - "cóż, słabe umysły są nie do ocalenia" i dotyczy to narkotyków, w tym i alkoholu, hazardu, dziwek i innych "atrakcji", które istnieją od zarania świata, ale raz na setki lat znajdą się głupio-mądrzy, którzy myślą, że ludziom czegoś można zabronić. Jak nie zarobi na tym państwo, to zarobi na tym mafia. Jest popyt, znajdzie się i podaż. Możesz na głowie stanąć, a i tak Twój światopogląd zostanie kiedyś obalony, bo człowiek jest istotą wolną i z natury sprzeciwia się (w końcu wygrywa) z ciemiężcą. Dziękuję, dobranoc.

                • 20 2

              • autor

                W 1995 r. Światowa Organizacja Zdrowia przygotowała raport pt. Implikacje zdrowotne używania konopi: Analiza porównawcza zdrowotnych i psychologicznych skutków używania alkoholu, konopi, nikotyny i opiatów. Brytyjski periodyk popularnonaukowy New Scientist ujawnił w numerze z lutego 1998 r. fakt zatajenia jednego z rozdziałów tego dokumentu. W ocenzurowanym rozdziale autorzy porównują naukowo udokumentowane zagrożenia płynące z używania marihuany z zagrożeniami, jakie niesie ze sobą stosowanie alkoholu i nikotyny oraz nielegalnych opiatów. Wykazują oni, że tam, gdzie ryzyko istnieje, jest ono w rzeczywistości o wiele poważniejsze w przypadku obydwu legalnych używek. Przeciwnikami raportu byli szef WHO Nakajima, który odszedł na emeryturę w czerwcu 1998 r. oraz dyrektor wydziału narkotyków dr Yoshida.

                • 7 2

            • "cóż, słabe umysły są nie do ocalenia"

              • 20 1

          • to ci powiem tak:)
            Większość moich znajomych zaczynało od papierosów i alkoholu.
            Z tych co rzucili palenie tytoniu to tylko 3 znajome dzięki ciąży-z czego 2 już wróciły do nałogu.
            Za czasów studenckich sporo paliłem, mój przyjaciel palił maryhę niemal codziennie przez 5 lat teraz oboje nie mieliśmy skręta w gębie od 8 lat, bez leczenia, bez żalu po prostu skończyły się studia i imprezy to i nie ciągnie nas już do tego.
            Ci co równie intensywnie spożywali alkohol jak my maryśkę mają poważne problemy i nie ma siły żeby im pomóc, mój bardzo dobry znajomy chleje zmarnował sobie życie ogólnodostępnym narkotykiem, którym jest alkohol.

            Z naszej imprezowej paczki 25 osób 2 osoby zapalą sobie skręta raz na 2-3 lata natomiast 3 mają bardzo poważne problemy z piciem.

            powiedz mi kto kto pił codziennie alkohol przez 5 lat odstawi go bez problemu i żadnego wysiłku?
            nigdy nie bylem w Monarze i się nie wybieram. Nie znam ani jednej osoby uzależnionej od narkotyków innych niż alkohol i papierosy-alkoholików niestety znam dziesiątki.
            żeby nie było wiem, ze na dzieciaki działa to inaczej, że są bardziej podatne na uzależnienia, że każdy organizm inaczej reaguje może my tak łatwo odstawiliśmy bo późno zaczęliśmy?
            do tych postów poniżej- nie piszcie, że maryha nie szkodzi, bo to głupota, po prostu pod pewnymi względami mniej szkodzi od alkoholu czy papierosów.
            Ja na pewno mam o wiele gorszą pamięć-kiedyś wystarczyło, ze ktoś raz przeczytał mi jakiś tekst to byłem w stanie powtórzyć do 3 stron słowo w a teraz mam problem z 3 zdaniami:)
            Mam nadzieje, że inny skutków ubocznych nie będzie.

            a najlepiej to darować sobie wszystkie używki, szkoda zdrowia:)
            pozdrawiam:)

            • 23 2

          • papierosy i alkohol to najpopularniejsze narkotyki

            mylisz się pisząc że narkomani z monaru zaczynali od marihuany, z pewnością zaczynali od całkowicie legalnych, społecznie akceptowalnych i wspierających finansowo państwo narkotyków - alkoholu i tytoniu. Nie każdy, kto po nie sięga, sięga po marihuanę tak samo jak nie każdy kto sięgnie po marihuanę sięgnie po twarde narkotyki. Nie pochwalam handlu narkotykami z różnych względów m.in dlatego że wspiera to finansowo struktury przestępcze, podczas gdy część tych nazwijmy to "produktów" mogłoby zasilić budżet państwa tak jak jest to w przypadku wcześniej wspomnianych narkotyków (alkoholu i tytoniu). Nie bądźmy hipokrytami jeżeli uważamy że kwestia używania narkotyków powinna być regulowana konsekwentnie to zdelegalizujmy również alkohol i wyroby tytoniowe ale liczmy się wtedy ze znaczącym podniesieniem podatków, ponieważ dochody z akcyzy nałożonej na te produkty stanowią poważną część dochodów państwa. To również jest hipokryzją ponieważ to samo państwo prowadzi jednocześnie kampanie antyalkoholową i antytytoniową.

            • 11 2

          • o czym ty w ogóle rozmawiasz ?? (1)

            monar to archaiczna instytucja, która uzależnia ludzi od 'legalnych narkotyków', oni mają takie pojęcie o leczeniu jak ty o tym o czym piszesz.

            • 4 3

            • o, byłeś?

              • 3 0

          • Przeważnie zaczynali od alkoholu, na którym państwo trzepie niezłą kasę. Ściganie za marihuanę to czysta hipokryzja.

            • 1 1

          • Autorze, a byles kiedyc na izbie wytrzezwien lub na Srebrzysku na oddziale leczenia chorob alkoholowych?

            Rozmawiales z uzaleznionymi? Masz swiadomosc jak wyglada ich zycie? Opowiedzieli Ci od czego zaczynali? Przestan cwaniakowac. Do Monaru trafiaja skrajne przypadki i jest ich mala garstka w porownaniu z chorymi alkoholikami, ktorzy od malego mieli legalny dostep do piwa, wina i gorzaly. Zaczynali od piwka, a skonczyli na czymkolwiek... A wszystko dostepne w Twoim spozywczaku za rogiem za niewielkie pieniadze plus podatek dla panstwa, ktore czerpie zyski z mordowania wlasnych obywateli alkoholem!
            A przeciez lubimy strzelic browarka w letni upalny dzionek, prawda?
            Wniosek jest prosty: sam za siebie odpowiadasz. Nie chcesz brac - nie bierz, nie chcesz pic - nie piji. Ja biore i pije, w Tobie nic do tego cwaniaku!

            • 9 3

          • Hmm - zawsze mnie to zastanawiało na ile sensowne jest podawanie informacji o tym, że każdy ćpun zaczynał od trawy. Ciekawe ile z nich piło alkohol albo paliło fajki? Czy one też są "gateway drug"? Żeby informacja była rzetelna trzeba by podać ilu ludzi pali/paliło trawę i nie próbowało niczego innego.

            • 4 0

          • A początkiem wszystkich narkomanów było MLEKO MATKI. Wszystkich, bez wyjątku. I co z tego?

            • 6 0

          • To ich problem, uzależnili się to padli. Żyjemy w XXI wieku, więc dajmy dojść do władzy liberałom. Życie od tysięcy lat pokazywało, że naturalny odsiew to rzecz normalna. Poszliśmy do przodu powstało wiele nowych chorób, narkotyków, jak i rzeczy dzięki którym żyje się znacznie lepiej. Tylko nie piszcie, że mówiłbym inaczej, gdyby to dotykało moich bliskich. Mówiłbym tak samo, choć byłoby mi ciężko. Każdy ma wolną wolę i dajcie wreszcie spokój z tymi 'biednymi ludźmi', którzy schodzą na margines. Ich wybór, ich sprawa!

            • 0 0

      • (28)

        My czyli Ci którzy wiedzą,że legalizacja to :łatanie dziury budżetowej(opodatkowanie),legalne badania np.na marihuanie,która na działania lecznicze(stwardnienie rozsiane,rak,padaczka,problemy z jelitami i wiele innych) no pokazanie Polakom,że to naprawdę mniej szkodzi niż alkohol...

        • 29 12

        • (16)

          w te lecznicze właściwości to bym tak do końca nie wierzył:)
          nadmierne palenie maryhy powoduje raka płuc i uszkadza pamięć...

          • 15 14

          • (13)

            tak,ale chyba przy paleniu 30 gram dziennie przez 50 lat nonstop,bez przerwy to może ktoś by zachorował... do tej pory śmiertelność po zażyciu marihuany wynosi 0,0% na świecie!!!!!!!!

            • 16 7

            • za wp.pl (9)

              "Wypalenie skręta z marihuany odpowiada wypaleniu 20 papierosów - alarmują naukowcy z Nowej Zelandii, ostrzegając przed "epidemią" raka płuc związanego z paleniem konopi indyjskich.

              Już wcześniej badania wskazywały, że palenie konopi (marihuany i haszyszu) może powodować raka, jednak niewiele z nich wykazywało mocny związek miedzy używaniem marihuany a zachorowaniami na raka.

              Można uznać, że dym z konopi indyjskich bardziej szkodzi drogom oddechowym niż dym tytoniowy, ponieważ zawiera dwa razy więcej substancji rakotwórczych, takich jak węglowodory poliaromatyczne - twierdzą autorzy badań w artykule opublikowanym w "European Respiratory Journal"
              Ryzyko zachorowania na raka większe jest również dlatego, że zazwyczaj skręty palone są bez filtrów i niemal do samego końca, przez co zwiększa się ilość wdychanego dymu. Ponadto osoby palące konopie indyjskie zaciągają się mocniej i dłużej niż palacze papierosów, co ułatwia przenikanie substancji rakotwórczych do sytemu oddechowego. "

              resztę doczytaj sobie na wp.pl

              • 8 9

              • (1)

                wp? hahaha tam właśnie takie głupoty piszą!!!!!!

                • 8 5

              • napisali w "European Respiratory Journal"

                wp tylko streściło:)

                • 4 2

              • konopialeczy,pl

                • 2 5

              • to proponuje fajkę wodną :)

                wtedy dym jest filtrowany ;)

                • 9 0

              • WP? (1)

                a powiedz jeszcze co napisali w Fakcie?

                • 5 2

              • hehe

                albo w GW

                • 2 0

              • No to dalej! Bij się o delegalizację tytoniu! Chociaż to i tak już jest na drodze do tego...

                • 1 0

              • (1)

                to nie pal , nikt cię nie zmusza
                a tak apropo poczytaj sobie skład placuszków knoora itp produktów
                szamasz chemie jak ta lala i afery kręcisz , może masz głód sorbianu potasu - on uzależnia jak narkotyk... ale kto o tym mówi

                • 4 1

              • Tłumoku...

                Przecież każdy wie, że knorrów się nie kupuje, a skoro ty o tym wiesz to sam to wcinasz...

                • 0 1

            • (2)

              A co tymi, którym marihuana przestała wystarczać i sięgnęli po coraz mocniejsze rzeczy staczając się w końcu do grobu? Zechcesz również podzielić się liczbami?

              • 0 4

              • (1)

                a co z tymi, którzy po zjedzeniu czekolady z orzechami udusili się?
                a co z tymi, którzy przypalili sobie skórę papierosem?
                a co z tymi, które idąc w szpilkach, skręciły sobie nogi?
                a co z tymi, którzy lądują w szpitalu po kontakcie z brzozą?
                a co z tymi, którzy idąc po lodzie, złamali sobie biodro?
                a co z tymi, którzy jadąc samochodem uderzyli w drzewo?

                no co, no co???? XD

                co z tymi, którzy zjedli cukierka z wiśnią w alkoholu, polubili smak nalewki i popadli w alkoholizm?

                no ja nie wiem, chyba trzeba wszystko zlikwidować, albo przynajmniej zdelgalizować. Właściwie najlepiej to wszystkich zamknąć w więzieniu, bo przebywanie człowieka na wolności może sposodować jego ulegnięcie pokusie - wiśniom w likierze, obcasom, albo (tfu tfu tfu) tym-długim-tytoniowym-mieszankom-w-bibułkach-których-nazwy-nie-wolno-wymawiać!!!!!!!!! O_O

                • 3 2

              • wniosek

                życie jest złe i trzeba wszystkich zabić

                • 2 0

          • leczenie: jaskry (w niektórych krajach jest na recepte) (1)

            przy chemioterapii jest również zalecana (zwalcza nudności i poprawia apetyt) to są fakty można sprawdzić ;) oczywiście między innymi są napewno jeszcze inne chyba o ile się nie myle przy schizofrenii również stosuje się (ale nie jestem pewny)

            • 3 2

            • lek

              palenie jest świetnym (jedynym skutecznym...) lekarstwem na moją chorobę, która nasila się gdy lekko się zdenerwuję, lub zestresuję. Jedyną alternatywą są sterydy. Ekhm, chce mi ktoś strzelić wykład porównujący szkodliwość sterydów i marihuany? :) Zaznaczam, że to pierwsze jest legalne i namiętnie przepisywane przez lekarzy.

              • 2 1

        • (8)

          rzeczywiście,samo zdrowie. Może i mniej szkodzi niż alkohol ale bardziej uzależnia.Dziury budżetowej tym nie załatasz, bo potem więcej trzeba będzie wydać publicznych pieniędzy na leczenie uzależnionych.

          • 12 12

          • (4)

            To zdelegalizuj tytoń i dorzuć do budżetu to, co państwo dokłada na walkę z rakiem krtani i płuc, zdelegalizuj alkohol i dorzuć do budżetu to co jest oddawane na walkę z tymi używkami. Znasz się na budżecie i używkach jak świnia na gwiazdach. Nie chcą zalegalizować, bo maja nóż na gardle. Wiesz jaki to jest zysk? Wiesz do czyich kieszeni to trafia? Dalej wierz w bajki, że politycy troszczą się o państwo i jego obywateli! Ech... Naiwność...

            • 22 4

            • (2)

              Jeszcze naćpanych nam na ulicach brakuje, żadnej legalizacji

              • 11 18

              • Jest tu jedna osoba, która uważa, że jak narkotyki są nielegalne to nikt ich nie używa. haahaha mensa się nie bije o ciebie?

                • 7 5

              • nie masz pojęcia ilu naćpanych mijasz codzennie

                • 7 1

            • To paradoksalnie mafiom zależy żeby narkotyki byly nielegalne

              jeżeli np. amfetamina byłaby legalna to zgodnie z prawami wolnego rynku jej cena mogłaby wynośić np 2 zł za gram, prosty rachunek że lepiej sprzedać ją nielegalnie za 30

              • 2 1

          • Marihuana uzależnia bardziej niż alkohol? Ciekawa teoria. Szkoda, że zupełnie nieprawdziwa :D

            • 12 9

          • marihuana bardziej uzależnia niż alkohol?

            skąd Ty się urwałeś?

            • 4 4

          • więc lepiej niech NFZ wydaje na imprezy i "szkolenia" oraz wystrój królewskich siedzib,
            zdejm te klapki bo widzisz tyle co koń pociągowy

            • 3 0

        • (1)

          "My czyli ci którzy wiedzą" - My to znaczy kto? Co jest źródłem waszej "wiedzy"? Jakie masz wykształcenie w kierunku medycyny, fizjologii, iż wypowiadasz się, ze "wiesz"?

          • 4 4

          • po co wykształcenie ?? skoro bez praktyki g*wno wiesz , praktyka kolego praktykajak ktoś zabiera glos w temacie to powinien się znać , krytykują ci co nigdy nie próbowali to normalna reakcja - człowiek od zawsze się bał tego czego nie znał

            • 2 3

      • (1)

        a ja nie mam ochoty słuchać , że jakaś nap......na matka znów wywaliła dziecko z balkonu , nie mam też ochoty codziennie wysłuchiwać nawalonego żula na co to on znów potrzebuje , dlaczego również muszę odbierać żonę jak wraca z pracy by nie była narażona na zaczepki "odważnej" nawalonej młodzieży, może popatrzmy obiektywnie na szeroki temat używek
        jakoś w latach 20-tych w USA alkohol był tak traktowany jak teraz w Polsce narkotyki czyli zakazany, tylko , że się w porę zreflektowali , że to walka z wiatrakami a największą kasę w tej sytuacji zbija mafia... i to zmienili

        • 3 4

        • to, że ty nie masz ochoty to nie znaczy że nade mną ma stać banda urzędników i mówić mi co mam jeść i pić, albo decydujemy się na wolność albo na faszyzm. Sprawa bezpieczeństwa to inna kwestia, a nacpac można się wieloma substancjami. Zdelegalizuj alkochol, potem narkotyki, następnie kleje, rozpuszczalniki, farby, syropy na kaszel.... jak ktos bedzie chciał się odurzyć to zawsze znajdzie się sposób

          • 2 3

      • a ja chce

        i demokracja nie zapewnia mi mozliwosci jej legalizacji.

        • 0 3

    • Nie chodzi o to czy to jest niedrowe, uzależniające itp.

      Z tego co mi sie wydaje skok z 10 piętra na chodnik jest bardziej szkodliwy niż zapalenie skreta lub wciagniecie kreski a 10 piętra nie są zakazana (jeszcze). Każdy dorosły człowiek powinien mieć prawo do decydowania o sobie nawet jeżeli się chce zabić.(chcącemu nie dzieje się krzywda)

      • 19 8

    • Gwałciciele, pedofile i mordercy też chcą żyć! (4)

      Oni też chcą legalizacji. Zabierzcie się za mochery i kler!

      • 3 11

      • Nie błysnąłeś, jeżeli trujesz się narkotykami to jest to twoja sprawa a pedofil czy morderca (3)

        robi krzywde drugiemu człowiekowi i za to juz powinna być kara, najlepiej zgodnie z prawem Muharabiego. A z tymi mocherami i klerem to Pan Bóg jeden wie o co Ci chodziło..

        • 11 1

        • to nie tylko jego sprawa... (2)

          problem w tym, że jak ktoś się truje i uzależnia to nie jest to jedynie jego sprawa, ale staje się sprawą całej rodziny, znajomych a nawet społeczeństwa. Uzależnienie nie jest problemem jednostki, a dotyka wszystkich w koło, zarówno w aspekcie psychicznym, emocjonalnym, jak i czasem fizycznym czy materialnym. Tak samo jak pedofil, złodziej czy morderca, osoba zażywająca narkotyki zaczyna być niewolnikiem swoich instynktów, których niestety nie jest już z czasem w stanie kontrolować i zwykle krzywdzi drugiego człowieka. Większość przestępstw popełnianych jest pod wpływem narkotyków i alkoholu.

          • 2 5

          • wiesz, każdy mężczyzna posiada narzędzie gwałtu

            zatem idąc tym tokiem rozumowania aby wyeliminowac gwałty należy obciąć je każdemu.

            • 4 2

          • debilizm jednego z członków rodziny

            też jest problemem jego krewnych, znajomych i społeczeństwa

            • 4 1

    • młoda mama

      pewnie klient tak pisze stek bzdur, tempic dilerów ćpunów!!!!!!!!!!!!!

      • 1 1

    • Patrząc na ilość opini za i przciw LEGALIZACJI więcej jest za na tym portalu

      a że mamy DEMOKRACJĘ a takie dyskusje są opinio twórcze i oddają obraz społeczeństwa powinna być LEGALIZACJA MARIHUANY !!!

      już poparłeś opinię ? :D

      • 1 0

  • . (1)

    Wracaj do nas ! :(

    • 22 57

    • Będzie miał koleżka kilka wpisów na pamiątkę!Do roboty ludzie a nie dragami handlować ;-)

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane