• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatrzymany za hasła przeciwko prezydentowi Andrzejowi Dudzie

ms
20 czerwca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Widoczny na zdjęciu pan Sebastian usłyszał w piątek zarzut publicznego znieważenia prezydenta RP. Grożą mu za to trzy lata więzienia. Widoczny na zdjęciu pan Sebastian usłyszał w piątek zarzut publicznego znieważenia prezydenta RP. Grożą mu za to trzy lata więzienia.

Zarzut znieważenia prezydenta usłyszał 46-letni gdańszczanin, który porusza się po mieście w furgonetce z wizerunkiem Andrzej Dudy w czapce błazna i sloganem: "Lepiej w szambie zanurkować, niż na Dudę zagłosować". Zgodnie z Kodeksem karnym za publiczne znieważenie prezydenta grozi do trzech lat więzienia.



Czy treści widoczne na furgonetce można uznać za znieważające prezydenta?

Mężczyzna został zatrzymany w piątek po południu na al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Policjanci informują, że zatrzymania dokonano po telefonie od innego mieszkańca, który dostrzegł kontrowersyjne napisy na samochodzie.

Na białej furgonetce widnieje zdjęcie siedzącego na tronie prezydenta Andrzeja Dudy w biało-czerwonej czapce błazna. Fotografii towarzyszy duży slogan: "Lepiej w szambie zanurkować, niż na Dudę zagłosować". Obok znajdują się mniejsze napisy: "PIS STOP" oraz "WyPAD 2020".

- Po zatrzymaniu i przesłuchaniu, właściciel samochodu usłyszał zarzut znieważenia prezydenta RP - informuje Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Jeszcze tego samego dnia, w godzinach popołudniowych, mężczyzna został zwolniony, a jego samochód został mu zwrócony.
Przedstawiciel prawny zatrzymanego jest zbulwersowany zarzutami wobec jego klienta.

- Mojemu klientowi postawiono zarzut znieważenia głowy państwa poprzez oklejenie samochodu tymi napisami. Uważamy ten zarzut za absurdalny. Takie napisy na samochodzie nikogo nie obrażają, to element dopuszczalnej krytyki i satyry - mówi mecenas Marek Kanawka, pełnomocnik zatrzymanego pana Sebastiana w rozmowie z "Gazetą Wyborczą Trójmiasto".
Art 135 Kodeksu karnego mówi, że kto publicznie znieważa prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

Pomoc prawną dla właściciela furgonetki zapowiedziała Agnieszka Pomaska, gdańska posłanka PO.

Przypomnijmy, że 28 czerwca odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich, w których Andrzej Duda będzie ubiegał się o reelekcję. Według sondaży cieszy się obecnie największą popularnością wśród kandydatów i może liczyć na mniej więcej 35-40 proc. poparcia.
ms

Opinie (1618) ponad 300 zablokowanych

  • Ten facet to burak z Gdańska (2)

    W Gdańsku same buractwo pełowskie

    • 15 7

    • Nie znasz go na 100% . (1)

      • 0 1

      • jest jeszcze gorzej ?

        • 2 0

  • Chorzy ludzie tzw.totalnej opozycji

    Jak mozna takiego i**ote i nikczemnika jeszcze bronic za obnrazanie naszego Prezydenta.
    Neopoganie i lewacy z tzw.totalnej opozycji przekraczaja kolejne bariery nienawisci.

    • 9 6

  • Takie wlasnie jest PO...

    mowa nienawiści partii PO ,szykanowanie wszystkichWszystkich,którzy ośmielaja sie miec inne poglądy to norma na Pomorzu...

    • 11 5

  • Przecież to nie jest hasło przeciw Dudzie, a wręcz przeciwnie

    Z treści hasła może wynikać, że jeśli Duda nie będzie prezydentem, to w Polsce będzie szambo.

    • 3 2

  • Myślę, że

    świętości nie szargane umierają z nudów.

    • 2 1

  • po to jedno wielkie bagno

    • 1 2

  • Moze...

    Moze Pan redaktor dodalby w tytule, ze hasla byly obelzywe, nie do zaakceptowania nawet wobec zwyklego obywatela, a co dopiero wobec Prezydenta naszego panstwa! Musi chyba istniec jakas granica, jakas etyka i przyzwoitosc w wyrazaniu swoich opinii w publicznej przestrzeni?

    • 9 5

  • najgorsze jak wladza stawia sie ponad ludzmi. Czasy krółów to juz przeszłośc

    • 3 1

  • sebix wszystko w temacie

    • 1 3

  • prawdziwy obraz opozycji

    sami pokazują na jakim są poziomie. a pani Pomaska zamiast odciąć się od tego typu działań pierwsza wyciąga do hejtera POmocną dłoń. Brawo

    • 10 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane