• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatrzymano agresywnego mężczyznę z Zaspy

Rafał Borowski, Szymon Zięba
9 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Zobacz filmik czytelnika, na którym nagrano napastliwego mężczyznę

Dzień po naszej publikacji, w której opisaliśmy agresywnego mężczyznę, terroryzującego od kliku miesięcy mieszkańców Zaspy, do akcji wkroczyła policja. W czwartek, 9 grudnia 2021 r., po południu mundurowi zatrzymali "do sprawy" 33-latka, który został doprowadzony na komisariat.



Czy składałe(a)ś kiedyś zeznania?

Przypomnijmy: w środę informowaliśmy o poważnym zagrożeniu, z jakim od wakacji mierzą się mieszkańcy Zaspy. W budynku przy ul. Leszczyńskich 5Mapka zamieszkał wówczas agresywny mężczyzna, który - jak wynika z uzyskanych przez nas relacji świadków - może cierpieć na schizofrenię i w przeszłości miał rzekomo wejść w konflikt z prawem.

Mężczyzna miał bez powodu napadać na przypadkowe osoby. W najlepszym wypadku kończyło się na wulgaryzmach czy grożeniu nożem, w gorszym - na rękoczynach.

Dlaczego problem trwa tak długo?



Płeć i wiek ofiar miał nie odgrywać żadnego znaczenia. Dla przykładu, w lipcu agresywny mężczyzna miał zdemolować lokalny sklep i spoliczkować napotkaną w nim ciężarną kobietę, zaś w ubiegły wtorek miał uderzyć i dusić kobietę na ul. Chrobrego.

Czytaj więcej: Mieszkańcy Zaspy obawiają się agresywnego sąsiada

Jak to możliwe, że przez tyle miesięcy taki człowiek chodził bezkarnie po ulicach i siał strach wśród przechodniów? Jak tłumaczyli stróże prawa, z karnoprawnego punktu widzenia mieli związane ręce. Innymi słowy, pokrzywdzeni chętnie dzielili się swoimi przeżyciami w internecie, ale nie byli skorzy do składania na komisariacie zawiadomień o popełnieniu przestępstwa.

O zatrzymaniu poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta
13:20 9 GRUDNIA 21 (aktualizacjaakt. 13:35)

:) (25 opinii)

Poszukiwania brodatego gościa na zaspie, najprawdopodobniej jest już w rękach policji.
Poszukiwania brodatego gościa na zaspie, najprawdopodobniej jest już w rękach policji.

Mieszkańcy okolicy zgłaszają się na policję



Policjanci zapewnili jednak, że przyglądają się sprawie i prowadzą czynności sprawdzające. Mieli już dotrzeć do pierwszych świadków i zabezpieczyć nagrania z monitoringu. Te intensywne działania przyniosły skutek już w czwartek, gdy nasi czytelnicy poinformowali nas o pojawieniu się sporej liczby stróżów prawa na Zaspie. To również m.in. efekt mobilizacji mieszkańców, którzy zdecydowali się poinformować o incydentach mundurowych.

- Wczoraj [tj. w środę - dop. red.] wieczorem wraz z żoną zgłosiliśmy się na policję i opowiedzieliśmy funkcjonariuszowi o zniszczeniach mienia i groźbach. Wiem, że oprócz nas zgłosiło się kilka innych osób - mówi anonimowo jeden z mieszkańców okolicy.

Mężczyzna doprowadzony do komisariatu



Jak się okazało, agresywny mężczyzna został wreszcie zatrzymany. Należy podkreślić - został zatrzymany do sprawy, czyli nie zostały mu jeszcze przedstawione żadne zarzuty. Nie można jednak wykluczyć, że nastąpi to jeszcze dzisiaj.

- W związku z pojawieniem się w mediach społecznościowych informacji o agresywnym mężczyźnie sprawą od razu zajęli się policjanci z Przymorza. Na początku tygodnia dzielnicowi spotkali się z mieszkańcami osiedla. Podczas spotkania mundurowi ustalili dane osób, które mogą mieć informacje dotyczące mężczyzny. Nad tą sprawą pracowali też kryminalni, którzy zdobyli oraz sprawdzili wiele informacji. Policjanci dotarli do świadków oraz pokrzywdzonych. Dotychczas przesłuchano w tej sprawie kilka osób, zostały też zaplanowane kolejne przesłuchania. Dzisiaj o godz. 12:30 do tej sprawy kryminalni z Przymorza zatrzymali na Zaspie 33-letniego mieszkańca Gdańska. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu i jest w dyspozycji policjantów. Po analizie zgromadzonych materiałów zostaną podjęte dalsze decyzje procesowe - potwierdza asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Opinie (262) ponad 20 zablokowanych

  • Aha

    Czyli wszyscy bali się, że wyjdą na kapusiów, a jak jeden poszedł, to nagle wszyscy odważni.

    • 6 1

  • Bo to jest tak... (1)

    ...ludzie lamentują na fejsiku,a nie pójdą na policję. Później płacz,że policja nic nie robi,a policja nic nie zrobi jak nikt do niej nie przyjdzie zgłosić.

    • 10 2

    • nie prawda

      po zgłoszeniu też nic nie robi wiem bo przekonalismy sie na własnej skórze

      • 5 0

  • So what?

    No i co z tego skoro,dies psychopath hat gelbe papiere.

    • 0 1

  • Dziwna policja/ Brawo media (23)

    Mozna demolować sklep i uderzyć ciężarną i zero zainteresowania policji ,a szczególnie dzielnicowego , ktory pierwszy powinien zareagować . Gdyby nie naglosnienie w prasie to nadal by biegał jak poparzony , a tak to dopiero jutro wyjdzie znów z siatką i jutro będzie wylewał przez okno ,bo oszczędza wode w WC . Rozumiem ,że policji się nie chce robić ,ale zawsze mogą zmienić pracę zamiast blokowac miejsca dla aktywnych .

    • 311 26

    • kłopot w tym że nikomu miejsca nie blokują (1)

      Policja ma dużo nieobsadzonych wakatów. Siłą rzeczy rzutuje to na czas interwencji, postepowan czy też ich jakość

      • 20 5

      • Bo te opowiesci to na 99% bajki

        Kazdy moze cos takiego opowiedziec. Naprawde wierzycie, ze nikt, by nie wezwal policji?

        • 1 0

    • Jagby mi uderzył żonę w ciąży to bym go sponiewierał mocno (3)

      • 17 7

      • Poducz się lepiej polskiego.

        • 19 2

      • Ty się chyba sam sponiewierałeś przed napisaniem komentarza.

        • 14 0

      • Ta...

        Lamusy glosno szczekaja przed moniterami, a dostanie taki strzala na przetarcie i... sami wieci :)

        • 1 2

    • Zgłoszenie

      Są takie czyny, które są ścigane dopiero na wniosek pokrzywdzonego, jeżeli pokrzywdzony nic nie zgłasza to nie ma problemu, mimo że Tobie jako świadkowi się to strasznie nie podoba np. zniszczenie mienia prywatnego.

      • 30 2

    • (6)

      Policja ma ważniejsze sprawy na głowie, jak np. wystawienie mandatu za przechodzenie na czerwonym świetle dla pieszych przez przejście o 1 w nocy. Zero ruchu aut, człowiek po pracy do domu się spieszy. Cóż 100 zł poszło dla Państwa. Pozdrawiam starszego sierżanta.

      • 28 12

      • ale jak by cię jakieś auto rozsmarowało na asfalcie, to byś miał pretensje do wszystkich, tylko nie od siebie... o ile byś (2)

        • 6 13

        • się obudził

          • 3 3

        • rozumiem że niektórzy bez ukazu z góry zapomnieliby oddychać, ale nie ekstrapoluj swojego zachowania na innych. Dorosły myślący człowiek zna i rozumie ciągi przyczynowo-skutowe i potrafi myśleć za siebie

          • 2 0

      • maria (1)

        i prawidłowo

        • 3 1

        • w cywilizowanych krajach

          mozesz smialo przechodzic na wlasna odpowiedzialnosc i jakos ludzie masowo nie gina na przejsciach. Ale polski czlowiek sowiecki lubi miec bat nad glowa. I jakos mimo to mamy jedne z najgorszych statystyk wypadkow (szczegolnie smiertelnych)

          • 1 0

      • rel

        dostalem kiedys w czwartek o 1 w nocy na hucisku wracajac z pubu. Na poczatku czekalem, ale po pol minuty, gdy dalej bylo czerwone i w tym czasie nie przejechalo zadne auto, postanowilem ze nie bede stal jak d**il i przeszedlem na czerwonym. A tu zza drzew i slupa ogloszeniowego przy nowym ratuszu wyskakuje dwoch dzielnych rycerzy z bloczkiem, 100 przepadla. Ja rozumiem, ze to moze nie ich wina, komendant cisnie na wyniki. Ale jak w takiej sytuacji szanowac policje i to teoretyczne panstwo. Na starym miescie tlumy podpitych i agresywnych mlokosow, szczanie i rzyganie po zakamarkach i nie bylo ani jednego patrolu, a w tym samym czasie chlopy chowaja sie po krzakach. Cyrk i kpina

        • 1 0

    • myślę że po prostu nie ma dzielnicowego

      nie pracuje lub ma to w prezydencie

      • 6 3

    • ot, nasze lokalne realia (3)

      Każdy, kto kiedykolwiek zgłaszał zagrożenie np. akty agresji, na policję, wie jak jest. To nie ma sensu, a wręcz może pogorszyć naszą - osób doświadczających tych ataków - sytuację. Naraża nas też na re-traumatyzację ze strony policji i sądów(!) oraz nasilone ataki ze strony sprawcy, który otrzymuje poczucie bezkarności. Do końca życia zapamiętam, gdy zgłaszałam pobicie (tak, sama nadal nie wierzę w to, czego doświadczyłam), spojrzenie znudzonego policjanta, który zapytał "ale czego Pani od nas oczekuje?". "Przecież Pani nie zabił".. Policja, zawsze będzie szukała tylko okoliczności łagodzących i umniejszających zagrożenie, które odczuwamy. Ostatecznie, odmówią przyjęcia kolejnego zgłoszenia. Czyli coś w stylu "niech Pani do nas wróci, jak on już Panią zabije"... I miałam takie przemyślenia, że może jeżeli nie będę już próbować się bronić- czyli uciekać, ukrywać i zgłaszać, i w końcu zostanę zabita, to może w ten sposób, jedyny w Polsce sposób, ochronię własne dziecko/ochronię jego życie.. Jaka to smutna rzeczywistość. Ochrona przed przemocą/agresją to fikcja. Prawo chroni sprawców i dodatkowo upokarza ofiary. Policja ma pretensje, że chcesz zgłosić przestępstwo (wieloletnie). Bo każdy może doświadczyć przemocy, każdy.

      • 15 4

      • ale męża można szybko wyrzucić z mieszkania (1)

        Niebieska linia na zasadzie oświadczenia , zakaz zbliżania się , szybko alimenty i już ,a nawet mieszkanie zostaje dla siebie Sędzina oczywiście trzyma wersje pani i zainteresowana tylko w określeniu zarobków drugiej strony . Dzieciom wmówić że tata to ch. i czyste rączki są . Niewinna biedna nieszczęśliwa . Żyje za free

        • 7 3

        • Nie do końca prawda

          Znam sytuację z własnego domu, gdzie fakt - trochę to z ojcem trwało - ale dało się wszystko zrobić. Niebieska karta, wzywane często patrole, potem do spółdzielni, dzielnicowego, kilka zatrzymać, kilka nocy na dołku/wytrzeźwiałce, potem wniosek o eksmisję. Trwa to, ale da się, tylko po trzeba się temu niejako poświęcić na 100%.

          • 0 0

      • Za duzo W11

        • 4 2

    • Zapraszamy

      Kanapowcu :):):)

      • 3 2

    • dziwni ludzie

      Skoro nikt nie zgłaszał sprawy na policji to przecież żaden funkcjonariusz jasnowidzem nie jest. Jeśli dzielnicowemu nikt problemu nie zgłosił to do kogo pretensje?

      • 9 3

    • Czego chcesz od policji? Sa wazniejsze problemy, kontrolowanie maseczek w galeriach handlowych

      • 6 7

    • Zasadniczo wywrócił stojak z prasą i nie wiadomo czy ta kobieta była ciężarna.
      To było pół roku tu w Biedronce temu i nikt nie zareagował ani kasierzy ani klienci ani ochrona.
      A z nożem to tu biega ten drugi.

      • 0 3

  • Z filmu nic nie wynika.Material dowodowy nic nie warty

    • 2 2

  • Jutro wypuszczą

    a za jakiś czas kogoś zabije

    • 7 2

  • Gość

    Cóż za brawurowa reakcja milicji

    • 6 1

  • Policja?

    A jak ja bym mu zarąbał to co?... pewnie byli by zaraz pomnie i na 3mce na kurkową! Gdzie ta sprawiedliwość!

    • 9 1

  • raz a dobrze

    kilku chłopa i po sprawie

    • 6 2

  • Poszkodowani, zycze odwagi. W kupie sila zglaszajcie sie ludzie.

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane