- 1 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (52 opinie)
- 2 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (196 opinii)
- 3 Jest nowy szef Eko Doliny. Będzie lepiej? (40 opinii)
- 4 Będzie pył, nie będzie premii? (227 opinii)
- 5 Okradała drogerie, zmieniając peruki (69 opinii)
- 6 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (365 opinii)
Zatrzymano dwóch klientów, którzy odmówili zapłacenia rachunku w Cocomo
Dwóch Norwegów zatrzymała w poniedziałek rano sopocka policja. Mężczyźni odmówili uregulowania 12 tys. zł w klubie Cocomo - zapłacili 5 tys. zł, resztę uznali za bezzasadną. Dziś obaj panowie zostaną doprowadzeni do sądu, który zadecyduje czy i jak ich ukarać.
Aktualizacja Sąd skazał obu Norwegów na kary grzywny po 400 zł (z zaliczeniem na poczet ich dwudniowego zatrzymania). Nakazał im także zapłatę rachunku.
O sprawie wysokich rachunków w klubach sieci Cocomo nie raz i nie dwa pisały niemal wszystkie media w Polsce. Przeważnie w kontekście klientów, którzy "budzili się" po upojnej nocy z rachunkiem opiewającym na kilka, kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Część z nich zarzucała klubom oszustwo, inni mówili o tym, że dosypano im czegoś do drinków. Zgłoszenia w tej sprawie trafiały już wielokrotnie do policji, także tej sopockiej.
Sprawy były jednak w zdecydowanej większości umarzane przez prokuraturę - dowodów na dosypanie środków usypiających do drinków nie było, a wszystkie ceny klub miał wydrukowane w menu, zamawiający usługi wiedzieli więc, ile i za co zapłacą.
Czytaj więcej: jak łatwo stracić pieniądze w klubach go-go
Decyzje prokuratury budzą kontrowersje. Teraz pojawią się jeszcze większe, bo po raz pierwszy - przynajmniej w Trójmieście - zdarzyło się, że na wniosek menadżera klubu Cocomo policja zatrzymała jego klientów.
39-latek z Norwegii i jego o rok starszy kolega bawili się w Cocomo w nocy z niedzieli na poniedziałek. Pili alkohol, korzystali też z dodatkowych opcji w menu. Przedstawiono im dwa rachunki - pierwszy opiewał na kwotę powyżej 5 tys. zł, a drugi na ponad 7 tys. zł.
- Mężczyźni uregulowali pierwszy z tych rachunków, zapłaty za drugi jednak odmówili, twierdząc, że usługi nie były adekwatne do ceny. Nie awanturowali się, nie byli agresywni, po prostu nie chcieli zapłacić - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
W związku z tym przybyli na miejsce policjanci - zdarzało się wcześniej, że interweniowali już w podobnych sprawach, zawsze jednak, po ich przyjeździe klienci lokalu płacili rachunek - musieli zatrzymać obu Norwegów za "wyłudzenie usługi gastronomicznej".
We wtorek o godz. 14 klienci Cocomo zostaną doprowadzeni przed sąd, który rozstrzygnie sprawę w trybie przyśpieszonym. Grozi im grzywna bądź areszt.
Miejsca
Opinie (455) 9 zablokowanych
-
2014-07-15 15:20
najlepsze, że w takim miejscu nawet nie zamoczysz (7)
- 13 3
-
2014-07-15 15:24
(3)
no fakt, kiedyś wybrudziłem tam koszulę i chciałem ją zamoczyć w wodzie aby zmyć plamę ale tam nie ma warunków do tego, ani proszku, ani odplamiacza czy coś NIC
- 11 3
-
2014-07-15 15:40
(2)
to błysnąłes intelektem z tą odpowiedzią, nie ma co...
- 4 10
-
2014-07-15 15:43
Ty bardziej bo nie skumałeś ironii u kolesia.
Już tyle zamoczyłeś że nie zobaczyłbyś tej ironii nawet gdyby cie kopnęła w jaja
- 8 2
-
2014-07-15 15:45
Może właśnie błysnął...
intelekt to jest to w głowie, nie w gaciach.
- 5 1
-
2014-07-15 15:58
podobno ktoś tam moczył... (2)
- 1 0
-
2014-07-15 17:24
Norweg umoczył (1)
kilkanaście tys zł
- 9 0
-
2014-07-15 17:36
to mało bo polacy kilkadziesiąt umoczyli....
- 1 0
-
2014-07-15 15:22
Bóg na nas patrzy i osądzi nas za nasze ziemskie życie gdy umrzemy
- 10 2
-
2014-07-15 15:28
(1)
Pewnie wlascicielem jest ktos z POpaprancow . Kradna wszedzie
- 6 5
-
2014-07-15 18:02
człowiek z Krakowa raczej będący bliżej PIS
- 3 3
-
2014-07-15 15:33
wyłudzenie usługi gastronomicznej>>>>>hahaha
i jeszcze do tego policja zjawia się na żądanie.. wiadomo od razu kto stoi za Cocomo
- 11 0
-
2014-07-15 15:34
como wtf
Cocomo to prowadzi jakiś ubek albo złodziej
- 11 0
-
2014-07-15 15:35
wszystko okey ale powinni policjanci zrobić prowokacje
bo to mi smierdzi takim naciaganiem klientów i co gorsza wsypywaniem im do drinkow lub innych napojow jakis tabletek po ktorych traca swiadomosc tak jak było w pitbullu i drogówce!! sprawdzcie ten klub raczej
- 7 0
-
2014-07-15 15:51
Frajerstwo polskie
Polak przyzwyczajony i obeznany z różnymi przekrętami a i tak ciągle ktoś jest walnięty na kasę, ale że takie śmieci jak cocomo przechodzą i że walą turystów?
PRAWO NA TO POZWALA :-)
Świetny sposób na przyciąganie turystów z których zresztą żyje tak wiele osób,
wstyd wstyd- 5 0
-
2014-07-15 15:58
Pepe (1)
Ceny jak w Biedronce.......
- 5 0
-
2014-07-15 19:23
a potem "kropki" na penisie
jak z biedronki...
- 4 0
-
2014-07-15 16:00
ktoś był na tańcu prywatnym? :))
- 2 2
-
2014-07-15 16:00
w zwiazku z ogolnokrajowa i medialna...
...afera w sprawie klubow cocomo policja sopocka powinna tylko czekac na podobny przypadek zeby dobrac sie wlascicielom do tylka ale lepiej udac ze sie nie rozumie po norwesku i dobic klienta:P stare ulady esbeckie maja tu sie dobrze i nad klubami cocomo rozpostarto ochronny parasol bo skarbowka tez sie powinna dawno temu przyjrzec a jakos sie nie kwapi:P
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.