- 1 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (49 opinii)
- 2 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (24 opinie)
- 3 Co kryje piasek sopockiej plaży? (72 opinie)
- 4 Sami złapali złodzieja katalizatorów (138 opinii)
- 5 Kiedy deszcz bywa groźny? (77 opinii)
- 6 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (156 opinii)
Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o napad we Wrzeszczu
Na filmie zarejestrowanym przez monitoring ZDiZ widać moment pobicia 54-latki. Rozpoznajesz sprawcę? Skontaktuj się z policją.
Mężczyzna, który jest podejrzewany o piątkowy napad na trzy osoby we Wrzeszczu, już od soboty jest w rękach policji. Początkowo jednak policjanci nie wiązali osoby zatrzymanej podczas awantury domowej w sobotę, z napadem, do jakiego doszło dzień wcześniej.
Aktualizacja godz. 16:34 Policja zatrzymała mężczyznę, który w piątek rano zaatakował kilka osób na ul. Partyzantów we Wrzeszczu - taką informację podała Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Co ciekawe, został on ujęty już w sobotę, ale policjanci dopiero dziś potwierdzili, że osoba zatrzymana podczas interwencji domowej i agresor z ul. Partyzantów, to ta sama postać.
Podczas interwencji zatrzymany zachowywał się agresywnie wobec współlokatorów. Policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyzna może mieć ograniczoną świadomość.
- Dlatego po sobotnim zatrzymaniu mężczyzna trafił na obserwację psychiatryczną do jednego z gdańskich szpitali. Na razie prowadzący lekarz nie zgodził się na przesłuchanie zatrzymanego - informuje Aleksandra Siewert.
Rzecznik gdańskiej policji zwraca uwagę, że w powiązaniu obu przypadków, czyli piątkowego napadu na ulicy i sobotniego zatrzymania podczas interwencji domowej, bardzo pomogli czytelnicy i słuchacze trójmiejskich mediów, którzy po ujawnieniu filmu z napadu zidentyfikowali tożsamośc napastnika.
Aktualizacja godz. 13:49 Odzew na ujawnienie w mediach filmu z pobicia we Wrzeszczu jest ogromny. Policjanci są zasypywani informacjami na temat sprawcy, także do nas dzwonią czytelnicy w tej sprawie.
Skontaktowała się z nami mieszkanka Gdańska, która twierdzi, że rozpoznała napastnika, którego zna osobiście. Według niej jest nim 21-22-letni mieszkaniec Nowego Portu.
- Zgadza się wszystko: i bluza, i charakterystyczny chód, i zamiłowanie do agresji. Poznałam go zarówno ja, jak i inne osoby. To zresztą osoba znana w Nowym Porcie, cała dzielnica wie o jego agresywnych zachowaniach. Ostatnio np. pobił 20-letniego chłopaka. Dzwoniłam dziś kilka razy w tej sprawie na policję, jednak nie mogłam się dodzwonić - opowiada nasza czytelniczka (imię i nazwisko znane redakcji).
Kobieta przekazała nam dane mężczyzny, którego rozpoznała na filmie, my zaś przekazaliśmy je policji.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Przyjechałam do pracy samochodem. Zapaliłam jeszcze papierosa i poszłam wyrzucić niedopałek do kosza. Kiedy wracałam, ten człowiek, zupełnie bez powodu, zaczął mnie kopać. Nie powiedział ani słowa, po prostu skopał mnie i poszedł dalej - relacjonuje ofiara ataku.
Tę sytuację zobaczył ochroniarz, który natychmiast wybiegł z budynku i pobiegł za napastnikiem.
- Z tego, co widziałam, także on otrzymał kilka kopniaków. Wtedy wrócił do mnie i mi pomógł - opowiada kobieta.
Urzędniczkę opatrzyły koleżanki z pracy. Chwilę potem pobita pojechała na komisariat policji na ul. Białej, by zgłosić pobicie.
- Odmówiono mi wszczęcia postępowania w sprawie pobicia. Dyżurny na oko ocenił, że moje obrażenia są zbyt małe. Zasugerował ściganie człowieka, który mnie napadł, z oskarżenia cywilnego. Wróciłam do pracy, ale poczułam się bardzo źle i około godz. 14 trafiłam na pogotowie, gdzie z kolei skierowano mnie do szpitala. Tam okazało się, że w wyniku ataku mam m.in. uszkodzony kręgosłup - relacjonuje kobieta.
Czytaj także: Identyczną sugestię usłyszał od policjantów z Przymorza nasz czytelnik, który został pobity po tym, jak swoim rowerem zahaczył parkujący na chodniku samochód
Wedle jej słów policja wszczęła postępowanie dopiero po interwencji jej brata. W poniedziałek - pobicie miało miejsce w piątek - rodzina dostarczyła policji wypis ze szpitala dokumentujący, że obrażenia, których doznała w wyniku pobicia są poważne, gdyż ma m.in. przesunięte kręgi (otrzymała zwolnienie lekarskie na 30 dni).
Policja twierdzi, że postępowanie wszczęto jednak od razu.
- Ta pani została po prostu poinformowana o procedurach prawnych, niemniej od razu na miejsce skierowany został patrol - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Okazuje się, że urzędniczka ZDiZ nie była jedyną poszkodowaną tego dnia. Również w piątek na policję zgłosiła się inna kobieta, którą prawdopodobnie ten sam sprawca zaatakował na ul. Partyzantów tuż po godz. 6 rano.
- Kobieta jechała rowerem, w pewnym momencie została przez nieznanego mężczyznę uderzona w twarz. Doznała złamania oczodołu - mówi Siewert.
Policja szuka sprawcy i apeluje o kontakt do wszystkich, którzy rozpoznają go na filmie z monitoringu. Na informacje w tej sprawie policjanci czekają pod numerem telefonu (58) 521-15-22 oraz numerami 112 i 997. Można się także skontaktować z najbliższym komisariatem.
Opinie (985) ponad 10 zablokowanych
-
2014-05-27 13:33
Policjanci czekają pod numerem telefonu ... ale numer ONI tylko tyle potrafią
wstyd taka policja zero zaangażowania, trzęsą d*pami przed dresiarzem...
- 21 0
-
2014-05-27 13:35
A gdyby tak Baumana ?
Policja by interweniowała , gdyby ktoś skandował przecz z komuną na jakiegoś towarzysza typu Bauman. Pobita kobieta, to POlicji nie obchodzi.
- 20 1
-
2014-05-27 13:35
(1)
szkoda ze nikt nie wpadł na pomysł by iść za nim i informować policje gdzie gość się znajduje
- 14 2
-
2014-05-27 13:38
wszyscy zesrani ze policja potem poda mu Twoje dane
albo bedziesz mial proces za śledzenie-nekanie
- 10 1
-
2014-05-27 13:37
Okropne..
Co się dzieje z ludźmi...całkiem niedawno, w Krakowie jechałam tramwajem i kobieta siedząca za mną nagle zaczęła mnie obrzucać wyzwiskami i uderzyła mnie w głowę tak,że wpadłam w okno...na szczęście siedziałam do niej tyłem i skończyło się na obiciu, ale z tramwaju uciekłam na najbliższym przystanku, podobnie jak reszta pasażerów...
- 12 0
-
2014-05-27 13:38
damski bolser
trafisz frajerze na silniejszą od cienie chwaście rąbany to jaja ci wyrwie, których pewnie nie masz bijąc kobiety. FLEEEET !!!
- 19 0
-
2014-05-27 13:38
Na informacje w tej sprawie policjanci czekają pod numerem telefonu
ja mam informację w tej sprawie. Przebieraniec za biurkiem jest współwinny, bo zamiast natychmiast zająć się sprawą, odesłał ofiarę do domu.
- 24 1
-
2014-05-27 13:39
Niech Policja
poszuka w tych patologicznych domach które stoją obok Straży Poż. Ul. Sosnowa/Partyzantów. Ten śmieć musi być z tej okolicy.
- 20 0
-
2014-05-27 13:39
policja
czyli super mamy prawo i policję w tym kraju skoro nikt nie bierze na poważnie takich przypadków. Sprawa powinna iść do prokuratury, a policja niech się weźmie do pracy i szuka winnego.
- 12 0
-
2014-05-27 13:41
Na taką okazję noszę ze sobą młotek murarski
Chętnie spotkałbym zwierza w takich okolicznościach
- 11 0
-
2014-05-27 13:41
trzeba ciotę złapać - idealny na narządy (2)
mózg się nie nadaję, ale nerka byłaby ok.
- 29 0
-
2014-05-27 13:45
(1)
oj tam, od razu mózg do niczego!!!- toć można potrawkę zrobić! Niektórzy lubią takie frykasy. Tylko to by maciupeńka porcja była....
- 4 0
-
2014-05-27 16:42
Jak się nie nadaje ??? przecież nieużywany !!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.