- 1 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (89 opinii)
- 2 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (64 opinie)
- 3 Sami złapali złodzieja katalizatorów (131 opinii)
- 4 Co kryje piasek sopockiej plaży? (75 opinii)
- 5 Znamy nowego szefa ZTM w Gdańsku (178 opinii)
- 6 Kiedy deszcz bywa groźny? (78 opinii)
Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o napad we Wrzeszczu
Na filmie zarejestrowanym przez monitoring ZDiZ widać moment pobicia 54-latki. Rozpoznajesz sprawcę? Skontaktuj się z policją.
Mężczyzna, który jest podejrzewany o piątkowy napad na trzy osoby we Wrzeszczu, już od soboty jest w rękach policji. Początkowo jednak policjanci nie wiązali osoby zatrzymanej podczas awantury domowej w sobotę, z napadem, do jakiego doszło dzień wcześniej.
Aktualizacja godz. 16:34 Policja zatrzymała mężczyznę, który w piątek rano zaatakował kilka osób na ul. Partyzantów we Wrzeszczu - taką informację podała Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Co ciekawe, został on ujęty już w sobotę, ale policjanci dopiero dziś potwierdzili, że osoba zatrzymana podczas interwencji domowej i agresor z ul. Partyzantów, to ta sama postać.
Podczas interwencji zatrzymany zachowywał się agresywnie wobec współlokatorów. Policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyzna może mieć ograniczoną świadomość.
- Dlatego po sobotnim zatrzymaniu mężczyzna trafił na obserwację psychiatryczną do jednego z gdańskich szpitali. Na razie prowadzący lekarz nie zgodził się na przesłuchanie zatrzymanego - informuje Aleksandra Siewert.
Rzecznik gdańskiej policji zwraca uwagę, że w powiązaniu obu przypadków, czyli piątkowego napadu na ulicy i sobotniego zatrzymania podczas interwencji domowej, bardzo pomogli czytelnicy i słuchacze trójmiejskich mediów, którzy po ujawnieniu filmu z napadu zidentyfikowali tożsamośc napastnika.
Aktualizacja godz. 13:49 Odzew na ujawnienie w mediach filmu z pobicia we Wrzeszczu jest ogromny. Policjanci są zasypywani informacjami na temat sprawcy, także do nas dzwonią czytelnicy w tej sprawie.
Skontaktowała się z nami mieszkanka Gdańska, która twierdzi, że rozpoznała napastnika, którego zna osobiście. Według niej jest nim 21-22-letni mieszkaniec Nowego Portu.
- Zgadza się wszystko: i bluza, i charakterystyczny chód, i zamiłowanie do agresji. Poznałam go zarówno ja, jak i inne osoby. To zresztą osoba znana w Nowym Porcie, cała dzielnica wie o jego agresywnych zachowaniach. Ostatnio np. pobił 20-letniego chłopaka. Dzwoniłam dziś kilka razy w tej sprawie na policję, jednak nie mogłam się dodzwonić - opowiada nasza czytelniczka (imię i nazwisko znane redakcji).
Kobieta przekazała nam dane mężczyzny, którego rozpoznała na filmie, my zaś przekazaliśmy je policji.
- Przyjechałam do pracy samochodem. Zapaliłam jeszcze papierosa i poszłam wyrzucić niedopałek do kosza. Kiedy wracałam, ten człowiek, zupełnie bez powodu, zaczął mnie kopać. Nie powiedział ani słowa, po prostu skopał mnie i poszedł dalej - relacjonuje ofiara ataku.
Tę sytuację zobaczył ochroniarz, który natychmiast wybiegł z budynku i pobiegł za napastnikiem.
- Z tego, co widziałam, także on otrzymał kilka kopniaków. Wtedy wrócił do mnie i mi pomógł - opowiada kobieta.
Urzędniczkę opatrzyły koleżanki z pracy. Chwilę potem pobita pojechała na komisariat policji na ul. Białej, by zgłosić pobicie.
- Odmówiono mi wszczęcia postępowania w sprawie pobicia. Dyżurny na oko ocenił, że moje obrażenia są zbyt małe. Zasugerował ściganie człowieka, który mnie napadł, z oskarżenia cywilnego. Wróciłam do pracy, ale poczułam się bardzo źle i około godz. 14 trafiłam na pogotowie, gdzie z kolei skierowano mnie do szpitala. Tam okazało się, że w wyniku ataku mam m.in. uszkodzony kręgosłup - relacjonuje kobieta.
Czytaj także: Identyczną sugestię usłyszał od policjantów z Przymorza nasz czytelnik, który został pobity po tym, jak swoim rowerem zahaczył parkujący na chodniku samochód
Wedle jej słów policja wszczęła postępowanie dopiero po interwencji jej brata. W poniedziałek - pobicie miało miejsce w piątek - rodzina dostarczyła policji wypis ze szpitala dokumentujący, że obrażenia, których doznała w wyniku pobicia są poważne, gdyż ma m.in. przesunięte kręgi (otrzymała zwolnienie lekarskie na 30 dni).
Policja twierdzi, że postępowanie wszczęto jednak od razu.
- Ta pani została po prostu poinformowana o procedurach prawnych, niemniej od razu na miejsce skierowany został patrol - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Okazuje się, że urzędniczka ZDiZ nie była jedyną poszkodowaną tego dnia. Również w piątek na policję zgłosiła się inna kobieta, którą prawdopodobnie ten sam sprawca zaatakował na ul. Partyzantów tuż po godz. 6 rano.
- Kobieta jechała rowerem, w pewnym momencie została przez nieznanego mężczyznę uderzona w twarz. Doznała złamania oczodołu - mówi Siewert.
Policja szuka sprawcy i apeluje o kontakt do wszystkich, którzy rozpoznają go na filmie z monitoringu. Na informacje w tej sprawie policjanci czekają pod numerem telefonu (58) 521-15-22 oraz numerami 112 i 997. Można się także skontaktować z najbliższym komisariatem.
Opinie (985) ponad 10 zablokowanych
-
2014-05-27 14:41
tak działa policja!!!!!!!!!!!!!!
za co wy pieniądze bierzecie? Dyżurnego wywalić na pysk z roboty. A panią Siewart postawić przed Sąd za potwierdzenie nieprawdy . Tak właśnie w policji "rączka rączkę myje"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! umieją tylko mandaty wypisywać. Jakie poniosą konsekwencje?
- 29 0
-
2014-05-27 14:41
Dać temu śmieciowi rekawice bokserskie i wrzucić w do klatki z tygrysami w oliwskim zoo :) niech tam się sprawdzi szmata !
- 16 0
-
2014-05-27 14:43
jakość kamer
większość tych kamer jest do bani - jak tu rozpoznać twarz - 10 pixeli na krzyż i to jeszcze skompresowanych?!?.
- 2 1
-
2014-05-27 14:43
reakcja ludzi
Całe szczęście, że ludzie nie pozostają obojętni i dostarczają policji informacji.
- 18 1
-
2014-05-27 14:45
ehh (1)
Chciałbym poznać jego rodziców. To mógłby być dobry przykład jak nie wychowywać swego dziecka.
- 13 1
-
2014-05-27 14:49
Gościu jest z nowego portu - wiec zwykła bieda i patola (oczywiście nie uogólniam)
- 5 1
-
2014-05-27 14:46
Jak ja sie ciesze, ze juz tam nie mieszkam. Nie mam na mysli Gdanska, bo kocham to miasto, ale Polske, gowniany kraj z gowniana policja, kraj bezprawia i samowolki. Wroce tam gdy miasto Gdansk wroci do korzeni. Az strach przyjezdzac.
- 5 12
-
2014-05-27 14:48
na miejscu rodziny poszkodowanej (poszkodowanych) wymierzyłbym mu samosąd.
- 15 0
-
2014-05-27 14:48
policja? (1)
Jeżeli prawdą jest to ,że dyżurny komisariatu kazał poszkodowanej ścigać bandytę z oskarżenia prywatnego, to myślę że pomyłką jest jego praca w policji!!!dobry ,jest komentarz pani Siewert o poinformowaniu poszkodowanej o"procedurach prawnych"
- 22 0
-
2014-05-27 16:22
dobre co? dyżurnego wywalić, a Siewartowej zrobić sprawę o matactwo reka rękę myje w policji
- 3 0
-
2014-05-27 14:51
nazwisko
To moze podacie nazwisko ? a nie jeszcze go kur.. kryjecie
- 27 0
-
2014-05-27 14:51
Lubi kopać , to niech za karę kopie doły pod autostrady ścierwo (1)
- 16 0
-
2014-05-27 23:42
zły tok myslenia on lubi sprawiac krzywde to niech kopie i tymi nogami w betonowy mur
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.