- 1 Agresywny mężczyzna wskoczył do Motławy (219 opinii)
- 2 Ktoś ostrzelał z wiatrówki okna podstawówki (117 opinii)
- 3 Utrudnienia dla pasażerów SKM (69 opinii)
- 4 Auto dachowało na placu Komorowskiego (106 opinii)
- 5 Zabójstwo w Oliwie. Emil R. będzie badany (89 opinii)
- 6 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (367 opinii)
Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o napad we Wrzeszczu
Na filmie zarejestrowanym przez monitoring ZDiZ widać moment pobicia 54-latki. Rozpoznajesz sprawcę? Skontaktuj się z policją.
Mężczyzna, który jest podejrzewany o piątkowy napad na trzy osoby we Wrzeszczu, już od soboty jest w rękach policji. Początkowo jednak policjanci nie wiązali osoby zatrzymanej podczas awantury domowej w sobotę, z napadem, do jakiego doszło dzień wcześniej.
Aktualizacja godz. 16:34 Policja zatrzymała mężczyznę, który w piątek rano zaatakował kilka osób na ul. Partyzantów we Wrzeszczu - taką informację podała Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Co ciekawe, został on ujęty już w sobotę, ale policjanci dopiero dziś potwierdzili, że osoba zatrzymana podczas interwencji domowej i agresor z ul. Partyzantów, to ta sama postać.
Podczas interwencji zatrzymany zachowywał się agresywnie wobec współlokatorów. Policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyzna może mieć ograniczoną świadomość.
- Dlatego po sobotnim zatrzymaniu mężczyzna trafił na obserwację psychiatryczną do jednego z gdańskich szpitali. Na razie prowadzący lekarz nie zgodził się na przesłuchanie zatrzymanego - informuje Aleksandra Siewert.
Rzecznik gdańskiej policji zwraca uwagę, że w powiązaniu obu przypadków, czyli piątkowego napadu na ulicy i sobotniego zatrzymania podczas interwencji domowej, bardzo pomogli czytelnicy i słuchacze trójmiejskich mediów, którzy po ujawnieniu filmu z napadu zidentyfikowali tożsamośc napastnika.
Aktualizacja godz. 13:49 Odzew na ujawnienie w mediach filmu z pobicia we Wrzeszczu jest ogromny. Policjanci są zasypywani informacjami na temat sprawcy, także do nas dzwonią czytelnicy w tej sprawie.
Skontaktowała się z nami mieszkanka Gdańska, która twierdzi, że rozpoznała napastnika, którego zna osobiście. Według niej jest nim 21-22-letni mieszkaniec Nowego Portu.
- Zgadza się wszystko: i bluza, i charakterystyczny chód, i zamiłowanie do agresji. Poznałam go zarówno ja, jak i inne osoby. To zresztą osoba znana w Nowym Porcie, cała dzielnica wie o jego agresywnych zachowaniach. Ostatnio np. pobił 20-letniego chłopaka. Dzwoniłam dziś kilka razy w tej sprawie na policję, jednak nie mogłam się dodzwonić - opowiada nasza czytelniczka (imię i nazwisko znane redakcji).
Kobieta przekazała nam dane mężczyzny, którego rozpoznała na filmie, my zaś przekazaliśmy je policji.
- Przyjechałam do pracy samochodem. Zapaliłam jeszcze papierosa i poszłam wyrzucić niedopałek do kosza. Kiedy wracałam, ten człowiek, zupełnie bez powodu, zaczął mnie kopać. Nie powiedział ani słowa, po prostu skopał mnie i poszedł dalej - relacjonuje ofiara ataku.
Tę sytuację zobaczył ochroniarz, który natychmiast wybiegł z budynku i pobiegł za napastnikiem.
- Z tego, co widziałam, także on otrzymał kilka kopniaków. Wtedy wrócił do mnie i mi pomógł - opowiada kobieta.
Urzędniczkę opatrzyły koleżanki z pracy. Chwilę potem pobita pojechała na komisariat policji na ul. Białej, by zgłosić pobicie.
- Odmówiono mi wszczęcia postępowania w sprawie pobicia. Dyżurny na oko ocenił, że moje obrażenia są zbyt małe. Zasugerował ściganie człowieka, który mnie napadł, z oskarżenia cywilnego. Wróciłam do pracy, ale poczułam się bardzo źle i około godz. 14 trafiłam na pogotowie, gdzie z kolei skierowano mnie do szpitala. Tam okazało się, że w wyniku ataku mam m.in. uszkodzony kręgosłup - relacjonuje kobieta.
Czytaj także: Identyczną sugestię usłyszał od policjantów z Przymorza nasz czytelnik, który został pobity po tym, jak swoim rowerem zahaczył parkujący na chodniku samochód
Wedle jej słów policja wszczęła postępowanie dopiero po interwencji jej brata. W poniedziałek - pobicie miało miejsce w piątek - rodzina dostarczyła policji wypis ze szpitala dokumentujący, że obrażenia, których doznała w wyniku pobicia są poważne, gdyż ma m.in. przesunięte kręgi (otrzymała zwolnienie lekarskie na 30 dni).
Policja twierdzi, że postępowanie wszczęto jednak od razu.
- Ta pani została po prostu poinformowana o procedurach prawnych, niemniej od razu na miejsce skierowany został patrol - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Okazuje się, że urzędniczka ZDiZ nie była jedyną poszkodowaną tego dnia. Również w piątek na policję zgłosiła się inna kobieta, którą prawdopodobnie ten sam sprawca zaatakował na ul. Partyzantów tuż po godz. 6 rano.
- Kobieta jechała rowerem, w pewnym momencie została przez nieznanego mężczyznę uderzona w twarz. Doznała złamania oczodołu - mówi Siewert.
Policja szuka sprawcy i apeluje o kontakt do wszystkich, którzy rozpoznają go na filmie z monitoringu. Na informacje w tej sprawie policjanci czekają pod numerem telefonu (58) 521-15-22 oraz numerami 112 i 997. Można się także skontaktować z najbliższym komisariatem.
Opinie (985) ponad 10 zablokowanych
-
2014-05-27 16:46
jestescie prymitywni bo byscie go odrazu zabili a takich trzeba wykorzystywac do ciezkiej pracy (1)
jak ma za dużo energii to trzeba ta energie powykorzystywać wiedzieli to nawet przed wojna dlatego nie mordowali ale zamykali w obozach pracy.Wszyscy na tym skorzystamy bo praca to najlepsza resocjalizacja!A siedzenie za kratki i z nudów kombinują co robić jak okradać po wyjściu na wolność.!!
- 6 1
-
2014-05-27 16:49
i dyzurny tez powinien dostac kare
- 5 0
-
2014-05-27 16:47
I po co taki chwast ma żyć? (1)
Powinni go odstrzelić podczas zatrzymania i spokój.
- 15 1
-
2014-05-27 16:48
razem z dyzurnym
- 6 1
-
2014-05-27 16:47
to jest policja???
co sie dzieje w policji ????za co wy pieniądze bierzecie? Dyżurnego wywalić na pysk z roboty. A panią Siewart postawić przed Sąd za potwierdzenie nieprawdy . Tak właśnie w policji "rączka rączkę myje"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na takie rzeczy ida nasze pieniądze
- 13 0
-
2014-05-27 16:52
sprawca brutalnego pobicia przebywa na obserwacji psychiatrycznej (1)
czyli zakończy się że jest chory psychicznie lub ma żółte papiery wypuszczą go i dalej będzie robił "swoje" brawo policja
- 23 2
-
2014-05-27 17:17
czekam na niego
- 3 0
-
2014-05-27 16:53
policji najlepiej wychodza sprawy z kierowcami bo maja od razu sprawce daja mandat ,punkty karne i tez sa zaraz sedziami ze tylko ich opinia jest najwazniejsza eksperci ruchu drogowego
- 7 0
-
2014-05-27 16:59
nasza Policja...ręce opadają..banda nieudaczników
- 6 0
-
2014-05-27 17:01
Debil (2)
Poprostu debil do zutylizowania ,i koniecznie pokazać ryja bydlaka niech ludzie wiedza jak wyglada lub wyglądał ;)
- 6 0
-
2014-05-27 17:08
(1)
Można by zrobić mu tatuaż na czole "jestem bandytą". ale niestety zaraz ktoś będzie krzyczał o prawach człowieka.
- 6 0
-
2014-05-27 17:11
To nie człowiek to bydlę i tak go trzeba traktowac
- 3 0
-
2014-05-27 17:02
To nie jest bluza lechii!
Od kiedy Lechia ma biało-szare barwy? To nie jest bluza Lechii! Ogarnij się jeden z drugim!
- 2 2
-
2014-05-27 17:02
"Początkowo jednak policjanci nie wiązali"
Pocieszające jest to, że się w końcu zorientowali, że mają u siebie tego typa...
- 14 0
-
2014-05-27 17:03
No to sprawa jasna
Gość albo już ma, albo zaraz będzie miał żółte papiery i każdy sąd III Najjaśniejszej Rzeczypospolitej będzie mógł mu skoczyć.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.