- 1 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (53 opinie)
- 2 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (65 opinii)
- 3 Sami złapali złodzieja katalizatorów (143 opinie)
- 4 Co kryje piasek sopockiej plaży? (73 opinie)
- 5 Kiedy deszcz bywa groźny? (77 opinii)
- 6 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (158 opinii)
Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o napad we Wrzeszczu
Na filmie zarejestrowanym przez monitoring ZDiZ widać moment pobicia 54-latki. Rozpoznajesz sprawcę? Skontaktuj się z policją.
Mężczyzna, który jest podejrzewany o piątkowy napad na trzy osoby we Wrzeszczu, już od soboty jest w rękach policji. Początkowo jednak policjanci nie wiązali osoby zatrzymanej podczas awantury domowej w sobotę, z napadem, do jakiego doszło dzień wcześniej.
Aktualizacja godz. 16:34 Policja zatrzymała mężczyznę, który w piątek rano zaatakował kilka osób na ul. Partyzantów we Wrzeszczu - taką informację podała Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Co ciekawe, został on ujęty już w sobotę, ale policjanci dopiero dziś potwierdzili, że osoba zatrzymana podczas interwencji domowej i agresor z ul. Partyzantów, to ta sama postać.
Podczas interwencji zatrzymany zachowywał się agresywnie wobec współlokatorów. Policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyzna może mieć ograniczoną świadomość.
- Dlatego po sobotnim zatrzymaniu mężczyzna trafił na obserwację psychiatryczną do jednego z gdańskich szpitali. Na razie prowadzący lekarz nie zgodził się na przesłuchanie zatrzymanego - informuje Aleksandra Siewert.
Rzecznik gdańskiej policji zwraca uwagę, że w powiązaniu obu przypadków, czyli piątkowego napadu na ulicy i sobotniego zatrzymania podczas interwencji domowej, bardzo pomogli czytelnicy i słuchacze trójmiejskich mediów, którzy po ujawnieniu filmu z napadu zidentyfikowali tożsamośc napastnika.
Aktualizacja godz. 13:49 Odzew na ujawnienie w mediach filmu z pobicia we Wrzeszczu jest ogromny. Policjanci są zasypywani informacjami na temat sprawcy, także do nas dzwonią czytelnicy w tej sprawie.
Skontaktowała się z nami mieszkanka Gdańska, która twierdzi, że rozpoznała napastnika, którego zna osobiście. Według niej jest nim 21-22-letni mieszkaniec Nowego Portu.
- Zgadza się wszystko: i bluza, i charakterystyczny chód, i zamiłowanie do agresji. Poznałam go zarówno ja, jak i inne osoby. To zresztą osoba znana w Nowym Porcie, cała dzielnica wie o jego agresywnych zachowaniach. Ostatnio np. pobił 20-letniego chłopaka. Dzwoniłam dziś kilka razy w tej sprawie na policję, jednak nie mogłam się dodzwonić - opowiada nasza czytelniczka (imię i nazwisko znane redakcji).
Kobieta przekazała nam dane mężczyzny, którego rozpoznała na filmie, my zaś przekazaliśmy je policji.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Przyjechałam do pracy samochodem. Zapaliłam jeszcze papierosa i poszłam wyrzucić niedopałek do kosza. Kiedy wracałam, ten człowiek, zupełnie bez powodu, zaczął mnie kopać. Nie powiedział ani słowa, po prostu skopał mnie i poszedł dalej - relacjonuje ofiara ataku.
Tę sytuację zobaczył ochroniarz, który natychmiast wybiegł z budynku i pobiegł za napastnikiem.
- Z tego, co widziałam, także on otrzymał kilka kopniaków. Wtedy wrócił do mnie i mi pomógł - opowiada kobieta.
Urzędniczkę opatrzyły koleżanki z pracy. Chwilę potem pobita pojechała na komisariat policji na ul. Białej, by zgłosić pobicie.
- Odmówiono mi wszczęcia postępowania w sprawie pobicia. Dyżurny na oko ocenił, że moje obrażenia są zbyt małe. Zasugerował ściganie człowieka, który mnie napadł, z oskarżenia cywilnego. Wróciłam do pracy, ale poczułam się bardzo źle i około godz. 14 trafiłam na pogotowie, gdzie z kolei skierowano mnie do szpitala. Tam okazało się, że w wyniku ataku mam m.in. uszkodzony kręgosłup - relacjonuje kobieta.
Czytaj także: Identyczną sugestię usłyszał od policjantów z Przymorza nasz czytelnik, który został pobity po tym, jak swoim rowerem zahaczył parkujący na chodniku samochód
Wedle jej słów policja wszczęła postępowanie dopiero po interwencji jej brata. W poniedziałek - pobicie miało miejsce w piątek - rodzina dostarczyła policji wypis ze szpitala dokumentujący, że obrażenia, których doznała w wyniku pobicia są poważne, gdyż ma m.in. przesunięte kręgi (otrzymała zwolnienie lekarskie na 30 dni).
Policja twierdzi, że postępowanie wszczęto jednak od razu.
- Ta pani została po prostu poinformowana o procedurach prawnych, niemniej od razu na miejsce skierowany został patrol - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Okazuje się, że urzędniczka ZDiZ nie była jedyną poszkodowaną tego dnia. Również w piątek na policję zgłosiła się inna kobieta, którą prawdopodobnie ten sam sprawca zaatakował na ul. Partyzantów tuż po godz. 6 rano.
- Kobieta jechała rowerem, w pewnym momencie została przez nieznanego mężczyznę uderzona w twarz. Doznała złamania oczodołu - mówi Siewert.
Policja szuka sprawcy i apeluje o kontakt do wszystkich, którzy rozpoznają go na filmie z monitoringu. Na informacje w tej sprawie policjanci czekają pod numerem telefonu (58) 521-15-22 oraz numerami 112 i 997. Można się także skontaktować z najbliższym komisariatem.
Opinie (985) ponad 10 zablokowanych
-
2014-05-27 20:53
dssd
dawid k z nowego portu?
- 4 0
-
2014-05-27 20:57
Policja do ktorej nie mozna sie dodzwonic.
Polska
- 11 0
-
2014-05-27 21:14
Razem do puchy
Wsadzic jego i tego plicjanta do jednej celi 10-cio osobowej !!!!
- 4 1
-
2014-05-27 21:17
Pokazac morde tego smiecia
i podac pelne dane i adres. Nastepnego dnia bedzie juz porzadek
- 10 0
-
2014-05-27 21:19
mężczyznę"? przecież to zwykły śmieć, nogi połamać w kilku miejscach to sobie może przypomni do czego służą.
"mężczyznę"? przecież to zwykły śmieć, nogi połamać w kilku miejscach to sobie może przypomni do czego służą. Do spokojnych kobiet fikać potrafi, mam nadzieje że na dołku go przecwelą lolą i pobawi się w żółwia.
- 7 0
-
2014-05-27 21:20
Nie życzę sobie !
Nie życzę sobie, żeby ta gnida była karmiona w więzieniu albo resocjalizowana z moich podatków !!!
- 17 0
-
2014-05-27 21:21
wrzeszczanin
Na Szadółki z nim
- 0 0
-
2014-05-27 21:26
Gliniarz - stójkowy, który odmówił kobiecie wszczęcia postępowania w sprawie pobicia jest wyjątkowym kretynem !
Miałem taki sam przypadek w Sopocie, gdzie dyżurny - stójkowy z tamtejszej KM "zagadnął" telefonicznie : "A stało Ci się coś ?"
- Chodziło o to, że zgłaszałem uderzenie mnie w twarz w sklepie przez jakiegoś nawalonego gościa.
PO czym otrzymałem od stójkowego debila telefoniczny wykład o wyższości organizacji polskiej policji nad organizacją policji w USA, o wyższej skuteczności polskiego wymiaru sprawiedliwości od wymiaru sprawiedliwości w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej - i w ogóle o wyższości organizacji Państwa Polskiego nad organizacją takiego "badziewia" (hehehe), jakim są Stany Zjednoczone.
A na dodatek - był 4 lutego 2012 roku - jest zima i zimno, jeden z drugim nie wyjdzie z ciepłego komisariaciku na interwencję, bo mu PUPCIA zmarznie, bo żona kalesonków nie dała.
Taka to jest nasza polska policja !- 7 0
-
2014-05-27 21:29
porąb !!! Do pudła z tym pedałem !
- 2 0
-
2014-05-27 21:29
(1)
Zbadać rodziców bandziora, ile jeszcze naprodukowali takich, czy sami są normalni?
- 4 0
-
2014-05-27 22:19
rodzice pewnie nielepsi.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.