- 1 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (157 opinii)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (104 opinie)
- 3 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (62 opinie)
- 4 Zamkną przystanek SKM na pół roku (122 opinie)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (182 opinie)
- 6 Foki korzystają z promieni słonecznych (67 opinii)
Zatrzymany winny ewakuacji Galerii Bałtyckiej
Ma 15 lat i dzwonił z gdańskiej Oruni. Tysiące osób zostały ewakuowane, bo nastolatek chciał się dodatkowo rozerwać podczas piątkowej imprezy, w której uczestniczył.
- Sprawca zadzwonił do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Powiedział, że w centrum handlowym podłożony jest ładunek wybuchowy, a po przekazaniu tej informacji, natychmiast się rozłączył - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik gdańskiej policji.
"Dowcipniś" zapewne myślał, że będzie jak w amerykańskim filmie - nikt go nie namierzy, bo rozmawiał krócej niż minutę. Nic bardziej mylnego. Już kilka godzin później policjanci zatrzymali 15-latka, odpowiedzialnego za fałszywy alarm.
W piątek policjanci musieli ewakuować wszystkich klientów i pracowników Galerii Bałtyckiej. Przez ponad dwie godziny szukali bomby, a w tym czasie zmieniono trasę przejeżdżających w okolicy autobusów, a w całym Wrzeszczu zrobiły się ogromne korki. Nastolatek w najlepsze bawił się wtedy na imprezie.
Gdy policjanci ustalili miejsce, z którego dzwoniono i weszli do mieszkania na Oruni, okazało się, że przebywa w nim dziewięć osób. Zatrzymano wszystkich, więc szybko okazało się kto dzwonił.
Sprawą 15-letniego mieszkańca Gdańska zajmie się sąd rodzinny. Gdyby był dorosły, mógłby trafić do więzienia na osiem lat.
Miejsca
Opinie (373) ponad 50 zablokowanych
-
2012-04-07 20:05
orunskie rewiry .
takie rzeczy tylko na oruni .
I prosze nie porownywac guaniarza do Kibicow Lechii mieszkajacych na Oruni bo to nie ta liga ; )- 5 5
-
2012-04-07 20:07
ewakuant
Orunia to dzielnica chołoty, lumperproletariatu i bezkarnych guaniarzy i oto tego efekty
- 9 8
-
2012-04-07 20:12
(1)
zamknąć ta pierd...olona galerię....to nikt nie bedzie alarmów puszczał
- 10 6
-
2012-04-07 20:27
W ramach kontrpropozycji - zamknąć tą pierd...oloną Orunię - a jeszcze kilka innych problemów to rozwiąże też.
- 5 1
-
2012-04-07 20:23
mieszkanka orunii
orunia nie jest patologiczna tylko mieszkańcy są. mieszkam na Oruni i nie twierdzę że jest patologiczna
- 9 1
-
2012-04-07 21:08
!! (1)
Jak jestescie tacy madrzy to przyjedzcie na orunie i powiedzcie to prosto w twarz a nie na stronie tacy madrzy . A patologia to pisze te posty ! Pozdrawiam
- 4 6
-
2012-04-07 22:47
nie jestem z Oruni,ale masz racje,same debile tu piszą!!
- 0 0
-
2012-04-07 21:29
orunia
orunia jest spoko troche melin ale da sie przerzyc, mieszkalem tam 3 lata ale wyprowadzilem sie do sobieszewa.
- 2 6
-
2012-04-07 21:45
znak zapytania (1)
Pytanie: Skąd wiedział, że w takiej sprawie dzwonić do ABW?
A skąd w ogóle znał numer?- 8 1
-
2012-04-08 17:04
ze strony internetowej ABW ?
- 3 0
-
2012-04-07 21:56
Ci co twierdzą że na Oruni mieszka patologia, chyba mają nierówno. W każdym miejscu na Ziemi mieszkają Ci "spokojni, ułożeni" i Ci którzy nie do końca są przykładni. Jestem przekonana, że nienajlepszym wyjściem jest oceniać całą Orunię przez pryzmat jednego nastolatka. Pomyślcie czasem ludzie zanim coś napiszecie.
- 8 0
-
2012-04-07 22:02
Orunia czy Sopot. Co za różnica?
ludzie są ludzie
Tuskową jakiś syn kompozytora męczył, więco o co ho?- 6 0
-
2012-04-07 22:03
Kiedyś odskoczyła / nieprzykręcona jak wiele innych / listwa przy schodach ruchomych
zablokowała wózek, za z tyłu z nastepnym wózkiem.... na szczęście nikt nie jechała za nami schodami... pomogło 2 przechodzących mężczyzn i ok, ale mogłabyć tragedia... gdyby to były godziny/dni szczytu...
Poszedłem i zgłosiłem , zwłaszcza, że wiele listew nie było dokładnie zamontowanych... patrzyli na mnie jak na debila, nawet nie przeprosili za horror jaki przeszliśmy...
Potem widziałem zbitą szybę / popękaną na 2 piętrze , którą nie wymieniano miesiącami, wystarczyło by jakieś dziecko mocniej w nią uderzyło...
Oni mają bezpieczeństwo ludzi za nic...- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.