• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbadaj się alkomatem, ale gdzie?

Paweł
29 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Policjanci namawiają kierowców do zbadania swojej trzeźwości, ale komisariaty nie dysponują odpowiednim sprzętem. Policjanci namawiają kierowców do zbadania swojej trzeźwości, ale komisariaty nie dysponują odpowiednim sprzętem.

W okresie świąt policja prowadzi akcje mające zwiększać bezpieczeństwo na drogach. Apeluje do kierowców szczególnie tych po kilku "głębszych" o zbadanie następnego dnia stanu trzeźwości na pobliskim komisariacie. Jednak jak pokazuje przypadek pana Pawła, nie łatwo jest znaleźć alkomat w Gdańsku.



Podczas świąt spotkała mnie dość absurdalna sytuacja. W czasie Wigilii razem z rodziną piliśmy alkohol, a następnego dnia musiałem wyruszyć w trasę samochodem. Zgodnie z sugestiami policji wybrałem się do komisariatu (na Oruni Górnej), aby zbadać się na alkomacie.

Na Oruni Górnej dowiedziałem się, że alkomatów nie ma, ponieważ wszystkie zostały oddane do serwisu - były poddawane kalibracji.

Posterunkowy poradził mi, abym udał się do siedziby drogówki na ul. Kartuską albo pojechał na stację benzynową i tam kupił jednorazowy alkomat. Objechałem więc na kilka stacji benzynowych, niestety nigdzie nie było owych alkomatów. Na wszelki wypadek dodam, że samochód prowadziła moja dziewczyna, która na pewno była trzeźwa.

Po dwóch godzinach poszukiwań alkomatu na stacjach pojechaliśmy do drogówki przy ul. Kartuskiej. Tam jednak powtórzyła się sytuacja z Oruni Górnej: - Nie mamy alkomatu! - usłyszałem od funkcjonariusza.

Policjant poradził mi ze mogę zatrzymać jakiś patrol i poprosić o zbadanie albo udać się na stację benzynową po jednorazowy alkomat

Cala sytuacja jest absurdalna. Człowiek chce się przebadać, by nie stwarzać zagrożenia na drodze i spotyka się z takim oporem ze strony policji. A o ile się dobrze orientuje to policja namawia kierowców aby, gdy są niepewni co do swojej trzeźwości, przebadali się na posterunku.
Paweł

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (65) 2 zablokowane

  • Pogotowie ratunkowe za jakieś 12 zlotych (1)

    robi takie badanie.
    Policja nie może gdyż każde badanie na urządzeniu stacjonarnym kończy się wydrukiem który trzeba protokołować itp :D

    • 0 0

    • nieprawda w oliwie na komisariacie "dmuchałem " w alkomat nie było problemu i nic nie musiałem płacić no jedynie pan "pies " miał lekkie zdziwienie:P

      • 0 0

  • dziwne,mieszkam na oruni górnej i na orlenie mieli alkomaty,ale to było grubo przed swiętami

    • 0 0

  • Alkomat zrobisz sobie w pogotowiu socj dla nietrzeżwych na 3go maja 6. Czynne 24 godz/dobę.

    • 0 0

  • Panie Paweł (3)

    Od kiedy to pijemy alkohol na Wigilię?
    Na miejscu policjanta jeszcze bym Pana wyśmiał...

    • 0 0

    • a co zakazany jest alkohol w Wigilie ? A gdzie????
      tworzysz nowe prawo ?

      • 0 0

    • (1)

      Od kiedy? Hmmm...od zawsze?

      • 0 0

      • chyba tworzysz swój dekalog
        "Picie alkoholu w wigilijny wieczór nie jest grzechem, ale nie wiem, czy akurat pójście do pubu to najlepszy pomysł - mówi ks. Wojciech Murawski, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Chodzi mi o rodziców, którzy zapewne chcieliby spędzić ten czas z dziećmi. Ale niektórzy młodzi odchodzą od tradycji. Cóż, takie mamy czasy - uśmiecha się duchowny"

        • 0 0

  • a może zamiast głupich rad dostrzeżecie problem? (2)

    zamiast szukać alkomatów po mieście, to nie pić na wieczór przed jazdą?
    może w ogóle nie pić? może nie wychodzić?

    Co do samego pytania. Ja miałem swojego czasu taki sam problem. Po sylwestrze musiałem wracać samochodem z imprezy ( sylwester za miastem - może tez nie powinienem pić ? ). Poszedłem na komisariat, alkomatu nie było- był " terenie ". Dyspozytor skontaktował się z tamtym patrolem. Ci się ze mną umówili niedaleko mojego hotelu. Jednak nadal - wyjątek od reguły.

    • 0 0

    • Dokładnie (1)

      jak miałeś jechać rano po sylwestrze, to mogłeś nie pić, albo ograniczyć się do lampki szampana.
      Taka polska mentalność, ja muszę wypić, a rano jakoś to będzie. Policja to nie stacja badawcza, myśl nad swoimi czynami.

      • 0 0

      • a może to był nagły przypadek i dopiero następnego dnia się dowiedział że musi jechać

        • 0 0

  • miałem podobną sytuację w Toruniu

    sytuacja wygląda podobnie i w innych miastach Polski.
    Policja opowiada jedno w telewizji - drugie się dzieje w rzeczywistości.
    Nie pozostaje nic jak tylko zainwestować w prywatny sprzęt - wydatek paru stówek i tak może się opłacić ;-]
    pozdrawiam

    • 0 0

  • Jak ta dziewczyna tak z Panem jeździła prawie po całym Trójmieście mogła przecież prowadzić i zawieść Pana do domu...

    no chyba, że nie miała prawa jazdy...

    • 0 0

  • Nie ma

    Nie wiem czy to prawda ale czytałem o podobnej sytuacji. Człowiek próbował się zbadać na komisariacie a tam miły pan dyżurny poinformował go, że wszystkie alkomaty są w kalibracji - może pan spokojnie jechać, nikt pana nie sprawdzi :)

    • 0 0

  • Z doświadczenia...

    Na posterunku nie przebadają Cię alkomatem bo mają rejestrowane każde badanie. Najprostszy sposób to znaleźć mobilny patrol i poprosić o badanie alkomatem. W moim przypadku działa zawsze...

    • 0 0

  • W Oliwie na Kaprów badałem się alkomatem już ze 3-4 razy w ciągu ostatnich kilku lat. (1)

    Tak więc u nas można i nigdy z tym problemu nie było ;)

    • 0 0

    • no i ja tez sie badałem w oliwie i nie było problemu

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane