• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Zbierajcie podpisy za beatyfikacją Walentynowicz"

km
26 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Anna Walentynowicz beatyfikowaną? Anna Walentynowicz beatyfikowaną?

Do przewodniczącego gdańskiej rady miasta wpłynął wniosek od mieszkańców Wrzeszcza o zbieranie podpisów pod wnioskiem o beatyfikację Anny Walentynowicz. To już kolejna próba upamiętnienia legendarnej suwnicowej Stoczni Gdańsk, która zginęła w katastrofie smoleńskiej.



W sprawie beatyfikacji do biura rady trafiły już dwa pisma, pod jednym widnieją nieczytelne podpisy, autorami drugiego są "mieszkańcy".

- Na razie nie traktuję tego poważnie, choć podejrzewam, że na tych dwóch pismach się nie skończy - komentuje sprawę "Gazecie Wyborczej Trójmiasto" Bogdan Oleszek, przewodniczący gdańskiej rady miasta.

Jego zdaniem sama Walentynowicz nie chciałaby, aby podejmowano taką inicjatywę. W podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Dośla, szef regionu gdańskiego Solidarności.

Akt beatyfikacji nie zależy oczywiście od rady miasta, tylko od Kościoła Katolickiego. Aby uznać daną osobę za błogosławioną, za każdym razem Kościół wymaga cudu, dokonanego za jej pośrednictwem i potwierdzonego przez wielu specjalistów. Cud musi się wydarzyć po śmierci tej osoby. Kolejnym przeciwwskazaniem jest czas. Proces beatyfikacyjny, tylko z wyjątkami (Jan Paweł II, Matka Teresa z Kalkuty), nie może rozpocząć się wcześniej niż po upływie pięciu lat od śmierci danej osoby. Nieco inaczej przebiega proces męczenników, gdzie do beatyfikacji cud nie jest wymagany.

Czy pomysł z beatyfikacją Walentynowicz jest trafiony?

Aleja Anny Walentynowicz zamiast alei Zwycięstwa?

We wrześniu zeszłego roku, pięcioosobowy komitet społeczny, wnioskował do gdańskich radnych o zmianę nazwy alei Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska na aleję Anny Walentynowicz. Pod petycją podpisało się blisko 800 osób. Jednak radni wzięli pod uwagę fakt że przy 3 km głównej arterii komunikacyjnej miasta, znajduje się 90 firm i są przy niej zameldowane 483 osoby, które musiałyby dokonać kosztownych zmian w wielu dokumentach.

Prezydent Paweł Adamowicz, który także otrzymał petycję, przedstawił Komitetowi propozycję uczczenie pamięci zasłużonych dla Polski i Gdańska osób w powstającym Młodym Mieście, na terenach postoczniowych.
km

Opinie (396) ponad 20 zablokowanych

  • TO CHYBA JAKAS PRZESADA DAJCIE SOBIE NA LUZ

    • 9 2

  • CZEGO TO LUDZIE NIE WYMYSLA SZOK CO ZA WSTYT

    • 9 3

  • bez cynizmu!!!! była porządną kobietą nie sprzedała się SB !!! (1)

    Kolejne zaczepne kpiny garstki prowokujacej Do diabla z wami !!

    • 8 21

    • ... tylko troche partii na początku, racja. kobieta z kryształu!

      • 3 1

  • Gazeta koszerna wymyśla kolejną prowokację

    • 11 16

  • chory naród

    nie chodzi już o samą prowokację ale o to że znajda się osoby chętne podpisać takie bzdury...

    • 14 1

  • brak słów

    ludzie nie wiedzą co wymyślec...naprawdę!!! Kobieta zasłużona dla Gdańska i Pomorza ależeby zaraz świętą z niej zrobić?? mozę ja złoże wniosek do RM Gdyni żeby moją prababcię beatyfikowali?

    • 9 1

  • ŁEHEHEHEHE UUUU PRAWIE SPADŁEM Z KRZESŁA

    • 22 2

  • Opinia wyróżniona

    NIE......DOSYĆ TEGO!!!!! (1)

    Z tego co wiem to beatyfikuje się osoby święte,a p.Walentynowicz do nich nie należała,kościół nic o tym nie mówi. Takich ludzi jak ta pani w Polsce jest dużo,którzy coś.... dla polski dobrego zrobili i wtedy wszystkich trzeba by było beatyfikować,co?

    PRZESTAŃCIE WYMYŚLAĆ BZDURY.............

    • 16 1

    • "Z tego co wiem to beatyfikuje się osoby święte"

      Świętym staje się osoba, która wcześniej była beatyfikowana (nie licząc apostołów- ci dostali świętość od razu)
      No, chyba że chodziło ci o "święte" jako o czyste i dobre.

      • 1 1

  • Niesamowite , nieprawdopodobne, (1)

    Niebywałe !

    • 9 2

    • Niebywały skandal i niebywała kompromitacja!

      • 1 0

  • Przecierz, że w pakiecie można rownież beatyfikować czy jak tam BUDYNIA !

    Św. Budyń ( waniliowy )

    • 10 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane