• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbudował z klocków Lego dawny gdyński dworzec

Michał Brancewicz
30 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.
  • Makieta dworca w Gdyni, który funkcjonował od 1926 roku niemal do końca II wojny światowej.


Ok. 20-25 tys. klocków ważących łącznie 50 kg wykorzystał do budowy makiety budynku dawnego gdyńskiego dworca kolejowego pan Maciej. Jego dzieło można oglądać na wystawie na Stadionie Narodowym w Warszawie.



Twoje ulubione Lego to:

- Nie jest łatwo znaleźć taki obiekt, którego nikt wcześniej nie wybudował z klocków - przyznaje autor makiety, gdynianin Maciej Ruchaj, prezes Stowarzyszenia Miłośników Klocków Lego "Zbudujmy to!". - Przeglądając w sieci fotografie przedwojennej Gdyni znalazłem sporo zdjęć starego dworca. I to mnie zainspirowało.
Zaprezentowany na makiecie gmach był drugim w historii gdyńskim dworcem. Wybudowano go w latach 1923-1926 według projektu Romualda Millera. Budynek nie oparł się działaniom wojennym, był spalony i zrujnowany, dlatego już po wojnie podjęto decyzję o jego wyburzeniu. Obecnie istniejący obiekt powstawał etapami między 1950 a 1959 rokiem (projekt prof. Wacława Tomaszewskiego). Natomiast pierwszym gdyńskim dworcem był mały parterowy budynek z cegieł, który stanął jeszcze w XIX w.

Pan Maciej zdecydował się zbudować główny budynek dworca wraz z przyległościami: dworcem letnim, dwoma peronami i torowiskiem.

- Nie znałem oryginalnego koloru budynku, w internecie były jedynie zdjęcia podkolorowane w programach komputerowych, dlatego zdecydowałem się na beżowe ściany i czerwoną dachówkę - opowiada pan Maciej.
Przedwojenny dworzec kolejowy w Gdyni. Zdjęcie ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego. Przedwojenny dworzec kolejowy w Gdyni. Zdjęcie ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego.
Główną zasadą przy tego typu konstrukcjach jest korzystanie wyłączne z kształtów, jakie oferują klocki firmy Lego. Nie ma odstępstwa od tej reguły. Dlatego np. okrągłe okna w budynku gdyńskiego dworca to nic innego jak... koła powozów z zestawów klocków średniowiecznych.

Taka dbałość powoduje dodatkowe komplikacje.

- Najwięcej czasu pochłania skompletowanie odpowiedniej ilości materiałów - przyznaje Maciej Ruchaj. - Sama budowa to najmniejszy kłopot. Wystarczyłoby ok. 100-150 godzin i uwinąłbym się w dwa tygodnie. Często jednak musiałem czekać na brakujące elementy, co sprawiło, że realizacja makiety przeciągnęła się do ponad trzech miesięcy.
Na szczęście nie trzeba kupować całych zestawów, by wybrać z nich kilka potrzebnych klocków. Pasjonaci kupują je pojedynczo, najczęściej za granicą.

- W Polsce rynek jest nieduży i drogi, często lepiej jest coś kupić w Czechach czy Niemczech lub na amerykańskich serwisach. Nawet z przesyłką wychodzi taniej - mówi pan Maciej. - Niektóre części, jak naklejka zegara czy brakujące dachówki, ściągałem z Japonii i Australii.
Waga makiety to 50 kg, co według konstruktora oznacza, że do budowy musiał zużyć ok. 20-25 tys. klocków. Czy to jest kosztowne hobby?

- Wolałbym o tym nie mówić, bo jeszcze żona przeczyta - śmieje się konstruktor i dodaje: - Myślę, że na wolnym rynku koszt materiałów wyniósłby ok. 15 tys. zł. Ja wydałem jednak znacznie mniej. Po pierwsze dlatego, że część elementów już miałem. Po drugie, jako klub jesteśmy zarejestrowani w centrali Lego, więc czasami przysyłają nam klocki, a raz w roku możemy zrobić u nich hurtowe zakupy.
Makieta dworca w Gdyni na wystawie na Stadionie Narodowym w Warszawie. Makieta dworca w Gdyni na wystawie na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Makietę dworca wraz z przyległościami, która stoi na podstawie o powierzchni 204 na 156 cm można podziwiać na wystawie Lego na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie.

Opinie (101) ponad 20 zablokowanych

  • tu krotka historia dworca

    gdynianowaglowna.pl/historia/dworzec-2

    • 6 1

  • Trudno...

    ...coś takiego zrobić.

    • 9 0

  • Niech ta makieta

    będzie w szklanej gablocie na dworcu w Gdyni .

    • 24 0

  • lego

    Jestem kolekcionerem lego city i kreatora/star wsrs iwiele wiel innyh

    • 6 0

  • Uzupełnienie. (3)

    O samej budowli można poczytać więcej na stronach Stowarzyszenia. Jest tam mnóstwo prac kolegów, tematyka jest bardzo różnorodna.
    Rozpoczynając budowę dworca nie wiedziałem jaki osiągnę efekt końcowy. Ale bardzo się cieszę, że praca się aż tak podoba.
    Odpowiadając na pytanie dlaczego makieta jest prezentowana w Warszawie?
    Taka jest droga wielu legowych MOC'y (ang. My Own Creation): pomysł, budowa, publikacja w sieci, prezentacja na wystawach. Takie są statutowe cele ZT: popularyzacja naszego hobby.
    Z moimi makietami byłem już w wielu różnych miejscach: Poznań, Wrocław, Łódź, Swarzewo..., ale też Kopenhaga i Wiedeń.
    Nie jest wykluczone, że kiedyś nasze prace zawitają do Trójmiasta.
    Budowanie to zabawa dla dzieci?
    Oczywiście, z dziećmi również buduję. Ostatnio zrobiliśmy makietę pt. "Czerwony Kapturek" :)

    Pozdrawiam serdecznie.
    Maciek

    • 28 0

    • Maciek

      Ty stary rowerze!

      • 4 3

    • oglądam właśnie Czerwonego Kapturka na stronie zbudujmy.to

      i mam pytanie. Co takiego zrobił pan w brązowym kapeluszu, że został nadziany na kołek? Jak tak można!?

      • 5 0

    • Lepiej dworce stawiać z Lego, niż życiowym być lebiegą.

      Mi się podoba. W życiu trzeba mieć marzenia i pasję do ich realizacji.

      • 8 0

  • Żadna kobieta nie da ci tego, (2)

    co mogą dać ci klocki Lego.

    • 17 1

    • Nie da ci żona, nie da ci matka (1)

      tego, co może dać ci sąsiadka.

      • 5 0

      • Lepiej kochać swojego sąsiada

        niż swoje państwo.

        • 2 0

  • (1)

    Pan Maciej ma nazwisko-zaproszenie w jednym :-))
    P.S. Makieta wspaniała.

    • 11 0

    • Głodnemu chleb na myśli - gejowi też.

      • 1 5

  • do tego co sądzi że budowa jest dla dzieci (2)

    Czytając komentarz twój stwierdzić można jedno albo masz coś z Glowa nie tak. Albo zazdrościsz człowiekowi talentu jaki posiada. To do tego wątku.

    Na to miast co do pana Macieja chylę czoła gratuluje pomysłu zdrowia umiejętności precyzji cierpliwości no i całego zaangażowania tyle godzin szacunek.proszę się nie przejmować dzieckiem co ma kompleksy i próbuję zaświecić swoja wiedzą pracy sam jako dziecko budowaliśmy różne rzeczy. Dziękuję ze pan pokazał i przypomniał młode lata. Jedno pamiętam jak dostalem swoje 1 lego to tak zabijało czas że rano sie robiło. A dla żony proponuje kolacje i wspólne spa niech pan zabierze bo po takim wysiłku czas sie zregenerować.

    • 10 1

    • Znalazł się Wujek Dobra Rada. Naprawdę nie masz z kim pogadać, że musisz w Internecie opowiadać o swoim dzieciństwie? Kogo to obchodzi?

      • 1 4

    • ja w zyciu nie miałem klocków Lego

      ale miałem inne klocki. Plastikowe i drewniane. Zabawa klockami bardzo rozwija człowieka.

      • 6 0

  • Rewelacja! (1)

    • 7 1

    • Hej ty po jakiemu piszesz

      Gdynia nie Gotenhafen. !!!

      • 3 1

  • Piękna robota

    Brawo. Wreszcie jakiś optymistyczny artykuł.

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane