- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (193 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (598 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (210 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (203 opinie)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Zdemolował 11 aut kijem bejsbolowym
Pijany zniszczył kilkanaście aut na wynajem
11 aut zniszczył kijem bejsbolowym 40-letni obywatel Ukrainy na łączną kwotę 140 tys. zł. Mężczyzna był pijany, a badanie wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu. Do zdarzenia doszło na osiedlowym parkingu w Matarni. Zniszczone samochody należą do firmy Panek.
Po naszym artykule samochody zostały odholowane, ale pod koniec roku znów wróciły, o czym we wtorek poinformowała nas rada dzielnicy.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Tanie i dobre auta na sprzedaż do 10 tys. zł
Zniszczył kijem 11 aut
Samochody znów blokują miejsca przeznaczone dla okolicznych mieszkańców. Co gorsza, padły ofiarą wandala, który w poniedziałek nad ranem zdemolował kijem bejsbolowym 11 aut.
Mężczyznę udało się zatrzymać. To 40-letni obywatel Ukrainy. W chwili gdy niszczył auta, był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu.
- Na miejsce pojechali policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego z komisariatu w Osowej i podczas przeszukania rejonu w jednym ze zniszczonych pojazdów zauważyli leżącego na fotelu pasażera mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy. 40-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że był pijany i miał w organizmie 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli także kij bejsbolowy, którym posługiwał się sprawca - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy komendanta miejskiego Policji w Gdańsku.
Zniszczył auta, bo "pilnuje porządku"
W sumie mężczyzna zniszczył 11 aut marki Toyota i Opel. Metodycznie, samochód po samochodzie, wybijał kijem szyby, niszczył lusterka oraz tylne lampy. Teraz przyjdzie mu za to srogo zapłacić, bo łączne straty wyceniono na prawie 140 tys. zł.
- Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że pilnuje porządku na osiedlu i wziął sprawy w swoje ręce. Po tym, jak 40-latek wytrzeźwiał, usłyszał 11 zarzutów za zniszczenie mienia - dodaje Ciska.
Za uszkodzenie mienia grozi mu do 5 lat więzienia.
Straż Miejska nie może podjąć interwencji
Sprawą samochodów na minuty, które po kilku tygodniach przerwy znów pojawiły się na parkingu, zajmuje się Rada Dzielnicy Matarnia.
Problem został też zgłoszony Straży Miejskiej w Gdańsku, ale przez to, że auta znajdują się poza drogą publiczną, strefą zamieszkania oraz strefą ruchu, SM ma związane ręce i nie może tam podejmować interwencji.
- Podobnie jak jesienią auta znajdują się poza drogą: w miejscu, gdzie nie obowiązują przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Wyklucza to zastosowanie w tym przypadku przepisów zawartych w art. 50a prd. Dodatkowo teren jest ogólnodostępny i nie ma tam żadnych ograniczeń co do korzystania - mówi Robert Kacprzak z gdańskiej Straży Miejskiej.
Zwróciliśmy się do firmy Panek z prośbą o komentarz. Już po publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedź, którą publikujemy poniżej.
W odpowiedzi na zapytanie dotyczące uszkodzonych pojazdów marki PANEK, pozostawionych na terenie dzielnicy Matarnia w Gdańsku, pragniemy poinformować, że podjęliśmy niezwłoczne kroki w celu rozwiązania problemu.
Zobowiązujemy się do usunięcia wszystkich niesprawnych pojazdów z wspomnianego obszaru. Wszystkie auta niezdolne do użytkowania zostaną przetransportowane do miejsc wyłączonych z użytku publicznego, eliminując tym samym wszelkie potencjalne niedogodności dla mieszkańców.
Pragniemy jednocześnie zapewnić, że podejmiemy niezbędne środki zapobiegawcze, aby w przyszłości unikać podobnych sytuacji. Działania te obejmą wdrożenie skuteczniejszych procedur monitorowania i utrzymania zasad parkowania naszych pojazdów. Jesteśmy wdzięczni za Państwa wyrozumiałość i doceniamy zaangażowanie we wspomnianą sprawę.
Opinie (469) ponad 20 zablokowanych
-
2024-01-03 19:59
Taki bojowy niech wykorzystuje swoj potencjał w Ukrainie.
- 3 0
-
2024-01-03 20:07
Idac za panem premierem i panem marszalkiem
Cóż, zastosowal porządek
i prawno tak jak my je rozumiemy, tzn. On rozumie.
To nie sa prostw decyzje, ktore musial- 1 2
-
2024-01-03 20:09
Cytujac (2)
Wątpliwości się pojawiają, ale z drugiej strony są ci, którzy mówią: jak się czyści stajnię Augiasza, to czasem, niestety, coś zostaje na rękach
- 65 14
-
2024-01-03 20:47
Jak na wszystkich świętych uwalisz auto w lesie, to mandat jak w banku
- 7 0
-
2024-01-04 11:43
Herakles skierował wody rzek do stajni Augiasza, więc nic mu na rękach nie zostało
- 1 0
-
2024-01-03 20:09
Pisimigrant
- 1 1
-
2024-01-03 20:10
Brak słów....
Won do siebie....tam broń sobie co chcesz na wojnie a nie demolka w innym kraju...
- 3 0
-
2024-01-03 20:13
Trzeba realnie stwierdzić że dla jego stan psychiczny jest winni Putin!Precz od braci ruskie trolle!!!
- 1 4
-
2024-01-03 20:15
(1)
A czemu ten byczek nie walczy za swoj kraj, tylko byczy sie w Polsce, i demoluje cudze mienie.
- 2 0
-
2024-01-03 20:18
Byczek nie jest winni że ktoś jest frajerem.
- 0 0
-
2024-01-03 20:18
Deportacja i niech pilnuje porządku u siebie na Ukrainie.
- 2 0
-
2024-01-03 20:32
Czyli interwencja Pana przyniosła skutek. Auta znikną.
- 1 0
-
2024-01-03 20:37
(1)
Należy go deportować do Ukrainy tam się wyżyje na ruskich bandytach...
- 1 0
-
2024-01-04 00:08
Na Ukrainę na
Na
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.