• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zderzenie galeonu z motorówką na Motławie

piw
7 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (159)
Akcję ratowniczą uchwyciła na zdjęciach jedna z naszych czytelniczek. Akcję ratowniczą uchwyciła na zdjęciach jedna z naszych czytelniczek.

Po godz. 14 na Motławie, na wysokości Polskiego HakaMapka, doszło do kolizji galeonu turystycznego z motorówką. W wyniku zderzenia motorówka przewróciła się i dwie osoby wpadły do wody. Zostały wyłowione przez inne jednostki.



O zdarzeniu - po sygnale od naszych czytelników, za który bardzo dziękujemy - informowaliśmy już w Raporcie z Trójmiasta.

Na miejsce od razu skierowano służby. Pojawiło się tam m.in. pięć zastępów straży, służby Kapitanatu Portu oraz policja.

14:40 7 MAJA 23 (aktualizacjaakt. 16:03)

Galeon zderzył się z motorówką (108 opinii)

W miejscu, gdzie Motława łączy się z Martwą Wisłą doszło do wypadku na wodzie. Zderzył się wycieczkowy Galeon Lew z motorówką turystyczną. Potwierdzają to strażacy z WSKR, którzy na miejsce zdarzenia wysłali trzy zastępy. Wedle ich relacji w skutek zderzenia w wodzie znalazły się dwie osoby płynące motorówką - zostały one już wyciągnięte na brzeg. Trwa badanie przyczyn zdarzenia.

Za zdjęcia dziękujemy pani Julii Matyszewskiej.
W miejscu, gdzie Motława łączy się z Martwą Wisłą doszło do wypadku na wodzie. Zderzył się wycieczkowy Galeon Lew z motorówką turystyczną. Potwierdzają to strażacy z WSKR, którzy na miejsce zdarzenia wysłali trzy zastępy. Wedle ich relacji w skutek zderzenia w wodzie znalazły się dwie osoby płynące motorówką - zostały one już wyciągnięte na brzeg. Trwa badanie przyczyn zdarzenia.

Za zdjęcia dziękujemy pani Julii Matyszewskiej.
Zobacz więcej


- Dziś po godz. 14 otrzymaliśmy zgłoszenie o zderzeniu jednostek pływających na Motławie. Policjanci z komisariatu wodnego i ruchu drogowego, którzy przy udziale przedstawicieli Kapitanatu Portu pracowali na miejscu, ustalili, że w okolicy Polskiego Haka statek zderzył się z motorówką. Na skutek tego zderzenia dwie osoby z motorówki wypadły do wody - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Akcję ratowniczą uchwyciła na zdjęciach jedna z naszych czytelniczek. Akcję ratowniczą uchwyciła na zdjęciach jedna z naszych czytelniczek.
Osoby, które znalazły się w wodzie, zostały bardzo szybko wyłowione przez inne znajdujące się w okolicy jednostki. Udzielona została im także pomoc medyczna.

Przewrócona motorówka również została odholowana na brzeg.

- Kapitan statku i sternik motorówki byli trzeźwi. Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia. Sprawę przejął już Kapitanat Portu - dodaje Ciska.
Przewrócona motorówka została odholowana do brzegu. Przewrócona motorówka została odholowana do brzegu.
piw

Opinie (159) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Już doszło do kolizji a co to będzie gdy na Motławę wypłyną przeróżne pływające niestabilna wehikuły i kajaki. Dziś na tym akwenie był duży ruch pływająych jednostek a jeszcze nie ma sezonu turystycznego. Czy w końcu, ktoś zacznie logicznie myśleć aby zapanować nad bałaganem jaki na Motławie w mieście istnieje. Widać, że zapomina się o ubiegłorocznych zdarzeniach.

    • 14 3

    • do Zielonego Mostu Motlawa to teren pisowski

      • 1 3

  • Sprostowanie

    W wypadku uczestniczył Galeon Lew, a nie Czarna Perła, jak podpisano pod zdjęciami.

    • 10 0

  • No i znowu wypadek z udziałem galeonu... ktoś by się wreszcie zainteresował tym tematem, zanim dojdzie do wypadku śmiertelnego.

    • 5 11

  • co z tymi ludzmi

    rok temu zginely ludzie 4

    • 3 2

  • zbyt duża prędkość białej floty i galeonów na Motławie jest 4 węzły a oni pływają z prędkością 12 węzłów gdzie jest kapitanat po (1)

    • 14 3

    • no nie 12 to nie pływają

      • 2 0

  • co jest

    statki pływają chyba trze zwo.każdy kto wypływa alkomat do komina

    • 0 0

  • To dopiero początek

    • 6 0

  • Przestańcie biadolić

    Przestańcie ciągle biadolić i rozczepiać włos na czworo.
    Nie da się wszystkiego zorganizować bez ryzyka. Pływanie każdą jednostką na wodzie połączone jest z ryzykiem.
    Ktoś małą jednostką wpłynął pod dziób statku pirackiego - taka jest na razie wersja, jak było dowiemy się ze śledztwa i zeznań świadków. No to wpłynął, był wypadek. Jest większy ruch będzie więcej wypadków. Każdy odpowiada za siebie. Nie żaden kapitanat ani żadne służby. Każdy dowodzący daną jednostką decyduje o trasie rejsu, prędkości i bierze odpowiedzialność za decyzje jakie podejmie. Czasem ktoś zginie w wypadku. Podobnie w górach, podobnie na drodze. Niektórzy zakazaliby wszystkiego i tęsknią za systemem nakazowo-przymusowym, patentami itp.
    Statystyki i raporty policji wykazują, że liczba wypadków na Mazurach nie wzrosła po liberalizacji patentów i jest od wielu lat proporcjonalna do ruchu na wodzie. Na Motławie ruch na wodzie wzrasta, więc wypadków będzie więcej, ale proporcjonalnie tyle samo w stosunku do liczby jednostek na wodzie. Na przykład był jeden wypadek na tysiąc jednostek, to są dwa wypadki na dwa tysiące jednostek a trzy wypadki na trzy tysiące jednostek. Ale to nie znaczy że jak w jednym roku by jeden wypadek a w kolejnym trzy to wypadków jest trzy razy więcej! Jest tyle samo, bo liczba jednostek na wodzie wzrasta. Był taki dowcip za PRL-u "Utopił się podstępnie mając kartę pływacką". Papierki i nakazy nie zastąpią zdrowego rozsądku, samokształcenia, dobrowolnego uczestnictwa w kursach żeglarskich czy motorowodnych.
    Wypadki się zdarzały i będą się zdarzać. W internecie jest gdzieś film z kanałów w Amsterdamie jaki mętlik jest na skrzyżowaniu, jednostki co jakiś czas wpadają na siebie, wycofują się. Nie rozdzierajmy szat nad tym wypadkiem. Wypadki są i będą się powtarzać. Ale to nie znaczy że trzeba wprowadzać jakieś ograniczenia.

    • 11 10

  • Płynąłem kiedyś galeonem (2)

    Mimo trąbienia, dookoła motorówki a nawet rowery wodne nic sobie z tego nie robiły. Taka duża jednostka nie jest w stanie zatrzymać się w krótkim czasie. Kapitan kręcił tylko głową i mówił, że oni proszą się o tragedię. Nie dziwię mu się. Rowerki wodne w starciu z galeonem...a co on może zrobić? Niewiele. Głupota ludzka nie zna granic. Zero wyobraźni. Musi naprawdę wydarzyć się tragedia, żeby turyści zrozumieli?

    • 20 1

    • Co może zrobić galeon - zwolnić! (1)

      Co może zrobić galeon? Zwolnić na odcinku Motławy. Na tyle, żeby zachować manewrowość, a jednocześnie minimalizować ryzyko. Warto wiedzieć, że sternicy galeonów nie mają pełnej widoczności akwenu! Posiłkują się widokiem z kamer które przekazują sternikowi widok przed dziobem!!! A wiadomo, że na monitory się tylko "zerka" od czasu do czasu kiedy się steruje taką jednostką. Poza tym co jakiś czas galeony pływają z zepsutym systemem kamer - jak twierdzą wtajemniczeni. Ciekawe, czy policja jest w stanie zbadać, czy system kamer i monitory były sprawne podczas tego ostatniego rejsu.

      • 0 8

      • Te kamery to inicjatywa własna armatora.

        Nie jest to system obowiązkowy, więc czy czy był on sprawny czy nie, i czy był wogóle, nie ma to żadnego prawnego znaczenia. Więc sobie mogą sprawdzać.

        • 6 0

  • Motorówka chciała dokonać abordażu :-D

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane