• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zderzenie tramwajów w al. Zwycięstwa

mak
10 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Na wysokości Opery Bałtyckiej zderzyły się czołowo dwa tramwaje. Na wysokości Opery Bałtyckiej zderzyły się czołowo dwa tramwaje.

W poniedziałek ok. godz. 9.30 zderzyły się czołowo dwa jadące z naprzeciwka tramwaje linii 6 i 13. Nikomu z pasażerów nic się nie stało, ranna została jedynie motornicza tramwaju linii 6, jednak jej życiu nic nie zagraża.



Do wypadku doszło na wysokości Opery Bałtyckiej w Gdańsku. Uszkodzona została sieć trakcyjna. Jej naprawa potrwa do godz. 11.

Została zorganizowana komunikacja zastępcza. - Pomiędzy Operą Bałtycką a pętlą tramwajową przy ul. Wita Stwosza kursuje już sześć autobusów - mówi Izabela Kozicka-Prus, rzecznik Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.

Jak doszło do wypadku? Najprawdopodobniej zawiodła zwrotnica.

- Przyczyny zderzenia będą znane najwcześniej za kilka dni - mówi Izabela Kozicka-Prus. - Na chwilę obecną nie jesteśmy wstanie stwierdzić dlaczego doszło do wypadku.
mak

Opinie (173) ponad 20 zablokowanych

  • bo motorniczy to prostki (4)

    Chamy jeżdża jak chcą są beszcelni i nie liczą sie z innymi na swojej drodze, tramwajerze i tiry to największe penery dla drogach i przez nich jest multum wypadków chołota!!!!!

    • 0 0

    • nie widziałeś chyba jakie laski jeżdżą tramwajami! Ty tam u siebie w tych trojelbusach, /te to dopiero wypadki robią/ to nigdy takich nie widziałeś!

      • 0 0

    • (1)

      prostaku zatrudnij się jako motorniczy to inaczej będziesz śpiewaj jak poznasz aspekty tej pracy!!! Łatwo Ci pi.... głupoty bo nie znasz tego rodzaju pracy!

      • 0 0

      • to ze jezdzicie jak cwele to ma racje. Ile razy bez potrzeby uderzyliscie w jakis samochod!??!Mam nadzieje ze ludzie nie boja

        sie "pomocnej policji i waszego mega kulturalnego nadzoru ruchu" i po prostu zakładaja wam sprawy.

        • 0 0

    • kretyn

      • 0 0

  • Taaa pewnie jak zwykle tramwaj wypadł z torów. Ile jeszcze razy to się wydarzy? Przecież to torowisko to fuszerka.

    • 0 0

  • Chciałem iść pracowac jako motorniczy (4)

    ale po tym co od jakiegoś czasu czytam o potrąceniach i wypadkach to chyba sobie daruję

    • 0 0

    • ??? (2)

      Nie idz nigdy w zyciu!!!!!!!!!!!ja wytrzymalem pol roku,tam trzeba miec specyficzny charakter i brak swojego prywatnego zycia,jak nie wstajesz o 3.00 w nocy a konczysz o 14.00,to wychodzisz o 11.00 zeby zdążyć pobrac bilety u najbezczelniejszej kobiety jaką poznalem pani G. a wracasz po polnocy.Jarmarki,plaże w sezonie,mecze lechii,wieczne pretnesje i od pasazerow i od przelozonych,dziennie zmieniasz kilka razy tramwaj bo tak sie psują i do tego wiekszosc motorniczych starsznie plotkuje i kabluje do kierownika i faktycznie są antypatyczni,nie wszyscy,ale 90%.Ogólne wrażenie jak za komuny i wczesnych lat `60 ,układy układziki itd....podejrzewam ze jakies 30-40% motorniczych jest tylko po podstawowkach i nic innego w zyciu nie robili,tak wiec nawet pogadac nie ma o czym z nimi....naprawde nie polecam!Do tego oszukują,obiecali nam po kursie pewna stawkę a na umowie dali 90 groszy mniej za godzine!Do tego dodam ze jako nowy pracownik bedziesz zap......po nawet 10 godzin dziennie,malo tego,jak masz wolne,to dzwonia do ciebie zebys przyszedl,jak nie przyjdziesz to juz krzywo patrzą!!!!!i czego sie ludzie dziwią ze tyle wypadkow jest??Ci ludzie sa wykonczeni psychicznie i wlasnie dlatego sa tak niemili i nerwowi oraz nieostrożni...A jesienią to jest tragedia,spadajace liscie przyczepiaja sie do szyn,sa ubijane przez kola tramwaju i jest taka ślizgawica,ze czasami to tylko sie modlić by kogos nie zabić!!!!mozesz sobie hamowac ile wlezie,musisz jechac bardzo powoli,masz opoźnienie i na pętli w ogole przez caly dzien nie masz przerwy i jeździsz w kółko jak wariat 9-10 godzin.Do tego te Stogi...masakra,taka patologia tam mieszka ze myslalem czy sobie kasku na glowe nie kupić,szyby leca przynajmniej raz w tygodniu.Jestem w szoku,że nikt nic z tym nie robi,no ale jak mowilem ci motorniczowie sa zastraszani i boja sie cokolwiek mowic,bo nie maja wykształcenia i boja sie stracic prace.

      • 0 0

      • Do Bodka

        Polemizować można tylko z tym, co napisałeś o pani G - akurat dla mnie była super, zawsze uśmiechnięta od ucha do ucha. Co do pozostałych kwestii - podpisuję się w pełni. Świetnie to opisałeś - właściwie nic dodać, nic ująć. Po prostu jedna wielka katastrofa, a nie zakład pracy z którym chciałoby się identyfikować. Na pewno robota dla twardzieli psychicznych, a przy okazji najlepiej, gdy dodatkowo jeszcze bez kręgosłupa moralnego lub mających naprawdę dobrą odskocznię do odreagowywania stresów.Co do wszechobecnego plotkarstwa, wścibstwa do n-tej potegi wśród samej załogi, które bardzo szybko daje się we znaki. Hm, można stać się namierzając największych aktywistów w obmowie za plecami niemalże... "mężczyzno_lubco_fobem". Jaki to szok, gdy w wyniku prywatnego "śledztwa" okazuje się, że jednym z największych plotkarzy jest "charakterystycznie" przestylizowany pedancik, facet należący do 7-8 % społeczeństwa (...), który teoretycznie powinien siedzieć cicho, jak mysz pod miotłą. Uwaga do moderatora - nie ma w mojej wypowiedzi niczego bezpośrednio szkalującego czyjeś dobre imię. Bodek, jak masz ochotę napisz do mnie na maila. Pozdrawiam,

        • 0 0

      • W tym roku przez ZKM przewinęło się ponad 50 motorniczych... (ok. 20% załogi) Nie nadążają szkolić...

        • 0 0

    • Też chciałem..

      Sami motorniczy (których znam) szybko wybili mi to z głowy. Powiedzieli że nie ma szans aby w ciągu krótkiego czasu nie przejechać po jakimś człowieku. Często są to starsi ludzie, a czasem dzieci...

      • 0 0

  • a dajcie spokój (2)

    w porównaniu z innymi miastami w Gdańsku i tak jest bardzo mało kolizji tramów z innymi pojazdami. A co stanu technicznego - niech pasazerowie się uderzą w pierś. Mam wrażenie, że kasowników nie urywają, szyb nie biją czy karoserii nie sprajują pracownicy ZKM.

    • 0 0

    • Racja

      To zderzenie to na pewno przez urwany kasownik. Gdy się urwie taki kasownik tramwaj natychmiast skręca :)

      • 0 0

    • Kolizja z niespodziewanie wjeżdżającym na tory samochodem należy do bardzo częstych zdarzeń. Zdecydowanie najczęściej wina leży po stronie kierowcy, który nie przewidział, iż skręcając np. w lewo, po za nadjeżdżającymi z przeciwka samochodami, może jeszcze przejechać tramwaj po torowisku, które także zaraz zostanie przekroczone przez danego kierowcę.
      Motorniczowie, nawet gdy mają pierszeństwo, zwalniają przed skrzyżowaniem, gdy widzą zbliżający się samochód, bo wiedzą, jak bezmyślnie na tory niejeden potrafi wjechać. Ale nie da się przewidziewć każdego zachowania kierowcy i pomimo to jest wiele takich kolizji.

      • 0 0

  • nienormalni

    Jak widze te komentarze to widze ,ze częsc z was chyba nie ma pojecia o zyciu i zyciu miasta lub jest niedowartosciowanym osobnikiem ktory w zyciu realnym nic nie znaczy a chce tu zabłysnac lecz niestety wychodzi na głupola

    • 0 0

  • Wypadek , relacje zdarzenia (6)

    Tramwaj lini numer 6 jechał z Wrzeszcza w kirunku Gdańska Gółównego , tramwaj lini 13 jechał z Gdańska w strone Brzeźna (skręcał w prawo) , tramwaj lini 6 nie pojechał prosto tylko zkręcił w lewo , i tak się spotkały tramwaje , innej opcji nie ma jeżeli zderzyły się czolowo , w innym przypadku to wina motorniczego (sygnalizacja) , no chyba ze zwrotnica posłała tramwaj na ten sam tor co do kierunku przeciwnego.

    • 0 0

    • (1)

      skoro 5 jechała do Gd. gółowengo to jechała prawym pasem czyli tym najdalej od opery, a 13 skoro jechała z Gdańska to skręcała z tego pasa najbliżej opery z którego może tylko skręcić w prawo i nie przecina pasa jazdy 6 w strone gdańska gowengo to jak mogły się zderzyć ?

      • 0 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • czerwone (3)

      Jak by nie było, nie mogły oba wjechać na skrzyżowanie, przynajmniej jeden musiał mieć czerwone światło.

      • 0 0

      • znów to samo.. (2)

        13 miała na przodzie W co oznacza zjazd do zajezdni Wrzeszcz ( dla tych co nie czytają oznaczeń na rozkładach jazdy !!) i oba mogły jechać na tym samym zielonym świetle.. Zjazd 13 ze Stogów przez Operę do W !!

        • 0 0

        • obity z prawej (1)

          To domysły, ale gdyby tak było, 6 miałaby obity przód z prawej strony.

          • 0 0

          • No i ma obity (1388). Motornicza z "6" zobaczyła że zwrotnica odbija, dała po hamulcach ale zabrakło paru centymetrów. Z przeciwka nadjechała zjeżdżająca do zajezdni "13" i się przetarły.

            • 0 0

  • i znów to samo... jakikolwiek temat się pojawi, to zaraz dzieci się kłócą, które to miasto jest lepsze a które ładniejsze. Wracajcie do piaskownicy..

    • 0 0

  • zdrzenie czołowe?

    za cholerę nie POtrafię zrozumieć jak mogły się,na tej trasie,zderzyć czołowo???cholera akurat jechałem tą 13-stką ,ale wysiadłem przystanek wcześniej,a treści art."za chiny"nie kumam:( panie mak pisz pan POrządnie!Motornicza ranna,a pasażerom nic?czyli szok,stress to NIC?!

    • 0 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Jak zwykle wypowiadają się najbardziej zorientowani (10)

    Sam byłem parę lat motorniczym tramwaju, na szczęście mogłem sobie pozwolić na zmianę pracy. Wkurzają mnie gnoje wyzywający motorniczych od chamów i prostaków bo chamstwa i prostactwa to się uczą od bydła które wożą oprócz normalnych ludzi.
    Co chwilę czytam o motorniczych i kierowcach autobusów że przytrzasnął drzwiami, że ma opóźnienie, że jedzie jeden za drugim, że przejechał pijaka, itd.
    Sami(...)jesteście sobie winni bo bydło przechodzi przed tramwajem jak ten ma zielone i powinien jechać, bo jakiś debil przytrzyma drzwi żeby jego kolega zdążył, bo jakaś kretynka stanie w drzwiach żeby jej babcia dopełzła prze cały potrójny skład bo musi jechać w pierwszym wagonie, bo kierowcy samochodów to też bydło i stoją na torowisku mając was w dupie chociaż im nie wolno, itd.
    I tak dochodzimy do tych waszych żalów gdzie z sekund opóźnienia robią się minuty i pojazdy jadą jeden za drugim a potem półgodzinna przerwa.
    Więc wasze żale to se miejcie co najwyżej do zarządzających tym całym gównem albo do samych siebie a od motorniczych i kierowców autobusów to się odpier...cie bo to oni zapieprzają po 10 godzin dziennie w stresie że coś się rozpi..doli.
    To oni wstają o środku nocy żeby dowieźć was rano do pracy i to oni nie mają świąt żeby was na święta do rodzin zawieźć.
    Rozpisałem się trochę a to jest tylko namiastka problemów.

    Pozdrawiam Motorniczych i Autobusiarzy

    • 0 0

    • Popieram!

      Pozdrawiam.

      • 0 0

    • Jestem za

      Zgadzam się z byłym motorniczym,chociaż nigdy nie pracowałam w tym zawodzie.Mam dużo znajomych motorniczych i kierowców autobusów,ale nie popieram go z tego względu.Tylko dlatego że mam oczy i widzę jak ludzie się zachowują,a zwłaszcza Ci starsi.To woła o pomstę do nieba.Że nie wspomnę już o kierowcach bez wyobraźni,którym się zawsze strasznie spieszy i wjeżdżają w ostatniej chwili na tory.No i oczywiście wspaniałe wozy czyli tramwaje którymi strach jeździć. Przyłączam się do pozdrowień!

      • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • jesteśmy za, grupa Cię wspiera :D

      • 0 0

    • POPIERAM !!!!! 100% racji !!!

      • 0 0

    • (1)

      ja też wstaję rano do pracy a nikt nie pada przede mną w pokłonach. Sami podjeli taką pracę za co otrzymują wynagrodzenie i bardzo proszę nie odpowiadać,że mało zarobiają bo ja tez mało zarabiam. Jednak jadąc nie trąbie na przechodniów aby uciekali ile sił przed samochodem mimo,że w domu czeka dwoje małych,głodnych dzieci-chociaż powód do takiego postępowania jest dobry.Sadzę,że jak motorniczy może zatrzymać się widząc przebiegającą osobę przed tramwajem bo może się zdarzyć ,że ta osobą jednak przewróci się na tych torach i w najlepszym razie zostanie skrócona o długość nóg. Czy to warto??? Trzeba się jednak zastanowić Panowie Motorniczy!Własnym samochodem tak byście nie postąpili.Pytanie dlaczego?Może ze względu na lakier?!

      • 0 0

      • Doładnie tak jak piszesz. ALe moze kiedys tez ich ktos trafi tramwajem!

        • 0 0

    • Brawo !!!!

      Masz racje na 100 %i gratuluje wypowidzi.bo ktoś musiał napisać prawde.jak komuś zle to jeszcze TAXI jest w Trojmieście.pozdrawiam motorniczych i kierowców

      • 0 0

    • Widać, że te parę lat skrzywiło Ci psychę... (1)

      Prawda jest pośrodku, bo chamstwo jest i tu (pasażerowie, kierowcy itp.), i tu (motorniczy, kierowcy).
      "bo jakiś debil przytrzyma drzwi żeby jego kolega zdążył" - o matko! Z tymi drzwiami to kierowcy mają jakieś skrzywienie - na moich oczach kierowca zwyzywał pana w garniturze, który zupełnie nieświadomy swojego "przewinienia" stał za blisko drzwi i nie chciały się zamknąć: "nie blokuj drzwi ku..a!".
      "a od motorniczych i kierowców autobusów to się odpier...cie" - to chyba samo mówi za siebie.
      Dzięki takim wypowiedziom wszystkim kierowcom się obrywa, bo ludzie utożsamiają to zachowanie z ogółem pracowników firm przewozowych.
      "To oni wstają o środku nocy żeby dowieźć was rano do pracy i to oni nie mają świąt żeby was na święta do rodzin zawieźć." - szanuj pracę innych, to i Twoja będzie szanowana.

      • 0 0

      • No bardzo ładnie.

        Jasio nauczy sie teraz kultury to potem Jan zrozumie.Moze troche przesadzone ale mysle ,że to nerwy pusciły.Mysle ,że praca jest ciężka ale ktos to musi robić a my pasażerowie powinniśmy im to ułatwiać a nie utrudniać swoimi wywodami lub docinkami.Do pracy dojeżdzam tramwajem i czasami krew mnie zalewa na komentarze w strone motorniczego bez winy.Temat długi i nie o to chodzi.Masz racje szanuj prace czyjąś itd. Madre słowa.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane