Miłość, zdrada, przestępstwo - to mieszanka wybuchowa doskonale znana z filmów sensacyjnych. Tym razem hasła te idealnie odzwierciedlały zdarzenie na gdańskim Jasieniu.
W jednym z mieszkań w tej dzielnicy 50-letnia
Gabriela C. i 44-letni
Zbigniew Sz. przez całą noc przetrzymywali siłą 51-letniego właściciela lokum. Napastnicy przywiązali mężczyznę kablem elektrycznym do kaloryfera, bo ten... nakrył ich na zdradzie.
Jak ustalili policjanci Gabriela C. to konkubina ofiary, natomiast Zbigniew Sz. wynajmował u nich pokój. Właściciel mieszkania podejrzewał, że nie jest jedynym mężczyzną w życiu tej kobiety. Drugim miał być właśnie ich lokator.
Przeczuwając miłosną zdradę 51-latek zaczaił się więc w piątkowy wieczór w szafie Zbigniewa Sz. i czekał na rozwój wydarzeń. Wkrótce potwierdziły się jego przewidywania.
Gdy mężczyzna wyskoczył z szafy doszło do ataku. Został obezwładniony i przywiązany do kaloryfera, przy którym spędził całą noc. Uwolnić udało mu się przez przypadek. Na drugi dzień zadzwonił do niego przyjaciel, a telefon odebrała Gabriela C. Wówczas 51-latek zaczął krzyczeć, a jego przyjaciel wołania o pomoc usłyszał i zadzwonił po policję.
Podczas zatrzymania okazało się, że napastnicy byli pod wpływem alkoholu. Co więcej, Zbigniew Sz. poszukiwany jest przez krakowską policję za kradzież.
Zakochanym napastnikom za pozbawienie wolności innej osoby grozi do 5 lat więzienia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
