- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (115 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (177 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (179 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (196 opinii)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (78 opinii)
Ze Świnoujścia do Gdańska na trójkołowym rowerze
13 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat)
Chce przejechać wzdłuż linii brzegowej ze Świnoujścia do Gdańska na trójkołowym rowerze. We wtorek niepełnosprawny Mariusz wraz z trójką przyjaciół wyruszy w trasę liczącą blisko 450 km. W Gdańsku mają zameldować się 23 sierpnia.
Pojazd, którym się porusza jest eksperymentalną konstrukcją, przygotowaną na indywidualne zamówienie przez jedną z czeskich firm. Dzięki niemu Mariusz w ciągu dnia jest w stanie pokonać odległości sięgające 100 km. To piąty sezon, podczas którego rowerzysta korzysta ze wspomnianego trójkołowca. W tym czasie zdążył już wykręcić na nim 14 tys. km.
Pokona 800 km na jednym kole w szczytnym celu
- Na trójkołowcach w zasadzie poruszam się od 10 roku życia i dzięki tak uporczywej rehabilitacji, trwającej ponad trzy dekady, mogę dziś długimi godzinami opowiadać o Beskidzie Śląskim czy Beskidzie Żywieckim. Znam również rejony od Raciborza po Pszczynę. Nie są mi obce przygraniczne czeskie miejscowości takie jak Karwina, Bohumin czy Šilheřovice - mówi Mariusz Urbanek.
Ze Świnoujścia do Gdańska częścią szlaku rowerowego EuroVelo 10
Mariusz i jego przyjaciele do Świnoujścia przyjadą w poniedziałek 12 sierpnia. Rowerzyści we wtorek rano wystartują polską częścią szlaku wokół Bałtyku (EuroVelo 10). Oznaczenia tej europejskiej trasy mają być drogowskazem, chociaż ekipa nie zamierza trzymać się ich kurczowo. Trójkołowiec nie za dobrze radzi sobie z piaszczystą nawierzchnią, więc w razie natrafienia na podobne przeszkody trasa może zostać zmodyfikowana. W planie jest też wycieczka na Hel, pominięty przez autorów szlaku. Jeśli wszystko przebiegać będzie zgodnie z planem, na koniec wyprawy Mariusz i jego koledzy będą mieć na licznikach niemal 450 kilometrów.
- Tym razem jedziemy w czwórkę: Kuba Tosik - który od wielu lat wspiera mnie w tematach zawodowych i czasami towarzyszy mi w wycieczkach rowerowych, Rafał Czarnecki - pracownik działu marketingu, który podjął się relacjonowania całej wyprawy, Wojtek - jako pomysłodawca tego wyjazdu i ja - opowiada Mariusz Urbanek.
Więcej niż tylko wycieczka
Mariusz Urbanek od lat udowadnia, że chcieć to znaczy móc. Swoją pasją zaraża innych. Stara się również zachęcać do aktywności osoby niepełnosprawne. Akcja "Wybrzeże na trzech kółkach" będzie pierwszą w dorobku rowerzysty "wyprawą rehabilitacyjną". Mariusz - oprócz promowania aktywności fizycznej - będzie również prowadził kampanię innego ze swoich projektów "1% - Jestem Wasz Jedyny", za którego sprawą zbiera środki na aktywną rehabilitację.
Wesprzeć rehabilitację Mariusza można przy pomocy jego strony internetowej www.mariusz.pol-media.com.pl.