• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żebracy w Trójmieście. Urzędnicy: nie dawajcie pieniędzy, dzwońcie po Straż Miejską

piw
31 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Żebrzący pod kościołem przy ul. Bohaterów Monte Cassino. Żebrzący pod kościołem przy ul. Bohaterów Monte Cassino.

Żebrzący nagabują waszych klientów? Informujcie Straż Miejską - apelują władze Sopotu do właścicieli klubów i restauracji. Władze miasta proszą też księży, by podczas niedzielnej mszy odczytali prośbę o niedawanie żebrzącym pieniędzy.



Czy żebractwo powinno być karane?

Co roku, w wakacje, Trójmiasto musi sobie radzić z problemem żebrzących. Do Gdańska, Gdyni i Sopotu ściągają bezdomni z całego kraju, a nawet z zagranicy. Liczą na łatwy zarobek i datki od turystów, którzy są bardziej skorzy do "wspomagania" ich niż mieszkańcy miasta.

Jak pokazują badania, w szczycie sezonu żebrzący mogą zarobić nawet 500 złotych dziennie. W Sopocie, do którego ściąga też coraz więcej bogatszych turystów z zagranicy, te kwoty mogą być jednak znacznie większe. Problem w tym, iż większość datków żebrzący wydają na alkohol.

Niedawno zlikwidowano znajdujące się w sopockim lesie "miasteczko bezdomnych". Straż Miejska i policja rozpoczęły też wspólne patrole, które mają wyłapywać żebrzących. Jeżeli ktoś nagabuje przechodniów o pieniądze, może trafić przed sąd. Tego typu sprawy rozpatrywane są w trybie przyspieszonym i kończą się przeważnie grzywną lub - częściej - karą aresztu.

Aby jeszcze bardziej utrudnić życie żebrzącym, Jacek Karnowski wysłał do wszystkich sopockich parafii list otwarty do mieszkańców i poprosił księży, aby odczytali go w najbliższą niedzielę (publikujemy go poniżej).

- Prezydent podobny list wysłał również do sopockich gastronomików. Liczymy na to, że będą oni informować Straż Miejską i policję o przypadkach, gdy ich klienci będą nagabywani przez żebrzących - mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.

W Gdańsku podobne działania prowadzone są już od dłuższego czasu. - Podpisujemy się pod apelem władz Sopotu. My podobne listy publikowaliśmy już chociażby w "Heroldzie", czyli naszej miejskiej gazecie. Nie koniecznie jednak chcemy, aby mieszkańcy dzwonili do Straży Miejskiej w sprawie żebrzących, lepiej poinformować MOPR, który może takim ludziom pomóc - mówi Dariusz Wołodźko z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Nie wyłamuje się także Gdynia. - Nie prowadzimy co prawda podobnej akcji, jak Sopot, ale zgadzamy się z tym, że problem żebractwa jest bardziej problemem psychologicznym, a nie społecznym. Większość z tych ludzi doskonale sobie radzi i po prostu chce nas zmanipulować - mówi Joanna Grajter, rzecznik gdyńskiego urzędu.

List otwarty prezydenta Sopotu, który ma być m.in. odczytany na mszach w najbliższą niedzielę.

"W związku z rozpoczynającym się sezonem letnim, istnieje duże prawdopodobieństwo, że na ulicach Sopotu pojawiają się osoby żebrzące, w tym również dzieci, przybywające do naszego miasta z całej Polski licząc na łatwy zarobek. Zwracam się więc z apelem do mieszkańców Sopotu oraz turystów o niewspieranie finansowe osób żebrzących pod kościołami, w lokalach gastronomicznych oraz na ulicach Sopotu.

Prosimy o kierowanie tych osób do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie, przy ul. Kolejowej 14, tel. 551 17 10, powiadomienie Straży Miejskiej (tel. 986 ) lub Policji (tel. 112 ) o miejscu ich pobytu.

Sopocki MOPS zapewnia, że wszystkie osoby, które znajdują się w trudnej sytuacji mogą liczyć na wsparcie, zarówno w formie schronienia, posiłku oraz zaspokojenia niezbędnych potrzeb życiowych.

Ze względu na hojność mieszkańców Sopotu oraz turystów, osoby żebrzące nie chcą skorzystać z oferowanej im pomocy. Proceder żebractwa jest bardziej opłacalny, a wyłudzone w ten sposób pieniądze osoby te przeznaczają przeważnie na zakup alkoholu i innych używek. Najskuteczniejszą więc formą pomocy jest skierowanie osób bezdomnych i żebrzących do odpowiednich instytucji i organizacji".
piw

Opinie (346) ponad 10 zablokowanych

  • Zebractwo jest wszedzie na swiecie, (4)

    obojetnie gdzie, czy to Paryz, Londyn, Nowy York , prawie kazde miasto ma swoich zebrakow,nedza ich ukazuje nasz poziom spoleczny, kulturowy, emocjonalny.
    W zachodnich krajach miasto daje im pewna opieke, mozliwosc zjedzenia i umycia sie, zmiany bielizny,nawet lekarze pracuja za darmo i poswiecaja im kilka godzin..bo stan ich zdrowia jest czesto katastrofalny, przy kosciolach sa przewaznie stolowki gdzie za darmo moga zjesc, posiedziec i odpoczac od ciezaru zycia.
    Polskie podejscie do zebractwa, bezdomnych, do ludzi bez przyszlosci jest strasznie ponizajace,nie godne czlowieka, CO to za Kosciol co ma nastawiac przeciwko zebrakom,co to za marny narod co najslabszych jeszcze dokopuje..co to za ludzie co ida sie modlic a przechodza obojetnie obok wyciagnietnej reki
    mnie bardziej przeszkadza chamstwo na forum niz zebrak na ulicy
    A teraz mozecie minusy sypac

    • 22 3

    • ups.

      Ode mnie masz plusa

      • 1 0

    • Plus ode mnie

      Chyba nie nazbierasz minusów bo ja sie zgadzam w 100%. Naród katolicki a taka znieczulica ze hej!!!! Nie każdy żebrak to cwaniak!!!

      • 2 0

    • BRAWO! (1)

      Plusa można dać tylko jednego, więc tutaj popieram jeszcze raz!

      • 0 0

      • DZIEKUJE za wszystkie plusy...to raczej pozytywna niespodzianka niz oczywistosc...a jednak....swiat nie jest taki zly...cieszy mnie to.. i dodaje wiary w czlowieczenstwo, zycze milego weekendu..zebrakom tez..

        • 0 0

  • hahahaha

    Niezbyt mi odpowiada, żeby urzędnicy dyktowali mi na co mam wydawać, albo komu oddawać swoje pieniądze. Manipulanci urzędowi walczą z manipulantami ulicznymi, śmiechu warte. Z tym, że ci drudzy muszą włożyć w wyzysk więcej pracy.

    • 7 1

  • Proponuję nową świecką tradycję... ''Jak zobaczysz prawdziwego złodzieja, czyli POlityków lub innych urzędasów wal pałą''

    i będzie spokój. KTO JEST ZA ???

    • 8 2

  • unia

    • 2 2

  • (3)

    ciekawe kiedy w ramach rzecz jasna konstytucji będa strzelać do ludzi
    bieda im przeszkadza!
    to niech rządzą tak by biedy nie było.

    żyjemy już jawnie w totalitaryźmie

    a tak głupio się cieszyliśmy w 1989
    rozrzucaliśmy piędziesiatki i kartki żywnościowe
    zostaliśmy oszukani

    • 10 5

    • Popieram wypowiedź, choć nigdy nie czułam euforii z powodu Solidarności

      nie ufałam im od początku

      • 1 1

    • tak tak

      jarosław nas zbaw

      • 0 4

    • dzisiejszy ustroj w polsce jest w prostej linii spadkobiercą nazistowskiego reżimu socjalistycznego z tą różnicą , ze jeszcze nie mordują. w takim tęmpie rozwoju tzw demokracji to za klilka lat wszyscy niewygodni ludzie będa trafiać do obozów.

      • 0 2

  • bandę nierobów - mandaciarzy

    rozwiązać straż miejską.

    • 7 2

  • Karać główne źródła dochodów (2)

    Karać tych, co dają. Jak ukarać żebraka? Grzywną, aresztem? Litości, to nie podziała.

    Jeśli ludzie zdawaliby sobie sprawę z karalności "obdarowywania potrzebującego", to na pewno dochody "potrzebujących" zmniejszyłyby się na tyle, że bardziej opłacałoby im się IŚĆ DO NORMALNEJ PRACY!

    Swoją drogą, poczytajcie sobie jakie są dochody "potrzebujących" żebraków. Z ich możliwościami w normalnej pracy nie mają szans na taki zysk.

    Ponadto problemem są także "potrzebujący" zza granicy, których widzi się na ulicy, biednych, z tymi biednymi dziećmi, a potem (sam byłem świadkiem) w centrum handlowym, ubranych jak bogacze i nie szczędzących pieniędzy na zakupach.

    Podsumowując, sami jesteśmy problemem, nie żebracy. Im szybciej to wszyscy zrozumiemy, tym szybciej problem ten da się zmniejszyć.

    • 5 6

    • Problem. To ludzie,

      a nie problem. Problemem może być ich zachowanie jednak mi nie przeszkadzają. A to ich gonienie to jak malowanie trawy na zielono.

      • 0 0

    • dziwna nielogiczna wypowiedź

      mam wolną wolę- daję żebrakowi albo nie,

      po co ta filozofia

      państwo nie ma na to wpływu, bo aparat państwowy kradnie w imię prawa,
      np. ZUS
      niegospodarność urzędników, prezydentów miast - to KRADZIEŻ moich podatków

      niggy bym nie dała na ECS , gdy szpitale upadają
      ale ukradli z moich podatków i wydają na bzdurę

      • 2 0

  • Bardzo dobrze, że MOPS pomaga biednym. Ta pomoc jest jednak niewystarczająca. Apeluję więc do wszystkich mieszkańców Polski, a szczególnie do praktykujących chrześcijan, aby nie przechodzili obojętnie obok wyciągniętej ręki. Apeluję także do wszystkich kapłanów, aby jak najczęściej przypominali swoim owieczkom o obowiązku miłosierdzia.

    • 6 2

  • Ogłoszenie w kościołach, w których, jak wiemy nie ma nikogo żyjącego z cudzych pieniędzy. W szczególności kwestia wyciągania pieniędzy od naiwnych nie dotyczy księży.... Ale oni ładniej wyglądają niż żebracy ;]

    • 3 0

  • Kościół powinien pierwszy im pomóc!!!!!! (1)

    Jak kościół i księża mają prosić o nie pomaganie żebrzącym ?????

    • 6 3

    • ot, Polskie Piekielko

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane