• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zebrali ponad ćwierć miliona złotych na pomoc dziecku potrąconemu na chodniku

Piotr Weltrowski
16 lipca 2024, godz. 07:00 
Opinie (76)
3,5-letni Jaś został już wybudzony ze śpiączki, jego stan w ostatnich dniach nieznacznie się poprawił. 3,5-letni Jaś został już wybudzony ze śpiączki, jego stan w ostatnich dniach nieznacznie się poprawił.

Wystarczyło ledwie kilka dni, aby rodzice 3,5-letniego Jasia, potrąconego na początku lipca przez auto, które wjechało na chodnik, zebrali ponad ćwierć miliona złotych na leczenie i rehabilitację chłopca. Do wypadku doszło, gdy chłopiec wracał z babcią z przedszkola i na ul. Wielkopolskiej uderzyło w nich auto, którego kierowca miał zasłabnąć za kółkiem. Dziecko przez kilka dni było w śpiączce, w ostatnich dniach jego stan nieznacznie się poprawił.



Pod tym adresem wciąż trwa zbiórka na leczenie 3,5-latka



Wypadek na ul. Wielkopolskiej, najważniejsze informacje:

  • Do wypadku doszło 2 lipca po godz. 15 na skrzyżowaniu ulic Wielkopolskiej i Nałkowskiej.
  • Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący autem marki Lexus, podczas oczekiwania na zmianę świateł, najprawdopodobniej zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem.
  • W wyniku tego samochód rozpędził się, uderzając w sygnalizator.
  • Poszkodowana została trójka pieszych znajdujących się przy przejściu.
  • Poważnie ranne zostało 3,5-letnie dziecko oraz dwie kobiety, w tym babcia dziecka.

Wstępne ustalenia ws. wypadku na Wielkopolskiej Wstępne ustalenia ws. wypadku na Wielkopolskiej

250 tys. zł zebrane w cztery dni



Często bierzesz udział w internetowych zbiórkach?

Kilka dni po wypadku, 11 lipca, rodzice poszkodowanego 3,5-letniego Jasia zdecydowali się zorganizować zbiórkę na rzecz leczenia chłopca, który został najbardziej poszkodowany w wyniku zdarzenia.

To on przyjął największy impet uderzenia i odniósł największe obrażenia. Przez kilka dni był w śpiączce, podłączony do respiratora, a nawet po wybudzeniu nie było z nim kontaktu.

Odzew na apel rodziców 3,5-latka, a także nasz tekst na ten temat był ogromny, już pierwszego dnia zbiórki "pękła" bariera 100 tys. zł, a po weekendzie zebrano już ponad 250 tys. zł.

Tymczasem stan małego Jasia uległ w ostatnich dniach nieznacznej poprawie.


Stan 3,5-latka nieznacznie się poprawia



Choć z dzieckiem nadal nie ma kontaktu, to chłopiec zaczął poruszać główką, aktualnie jest też już karmiony doustnie, a nie przez sondę. Jaś zaczął też poruszać jedną ręką - w drugiej wciąż nie odzyskał czucia.

- Był u nas również ortopeda, gips za ok. dwa miesiące będzie ściągany i noga Jasia się zrośnie. Czeka go jednak długa rehabilitacja logopedyczna, rehabilitacja ruchowa oraz szereg badań neurologicznych. Codziennie wstaję z nadzieją, że skoro zaczął poruszać główką, a prawa rączka odzyskała czucie, to może w końcu usłyszę też jego cudowne "mamuś". Na razie jednak Jaś nic nie mówi - poinformowała mama chłopca.
Rodzice chłopca nie kryją też wzruszenia przebiegiem zbiórki.

- Z całego serca jeszcze raz dziękujemy za tę niesamowitą zbiórkę, wpłaty, dobre słowo i wiarę, że wszystko się uda - mówi mama chłopca.

Śledztwo ws. wypadku na ul. Wielkopolskiej trwa



Sprawa samego wypadku jest aktualnie przedmiotem śledztwa prokuratury. Śledczy ustalają ostatecznie przyczyny i przebieg zdarzenia. O ustaleniach będziemy informować.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (76)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane