• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żeby nikt w Wielkanoc nie był sam

Katarzyna Moritz, Mariusz Kurzyk
10 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Co roku na Targu Węglowym w Gdańsku na śniadanie wielkanocne przychodzi około 1000 osób. Co roku na Targu Węglowym w Gdańsku na śniadanie wielkanocne przychodzi około 1000 osób.

Dominikanie, franciszkanie, władze miast czy trójmiejscy restauratorzy wszyscy oni w Wielką Sobotę czy świąteczną niedzielę zapraszają samotnych, ubogich i bezdomnych. Będą na nich czekać stoły zastawione jajami, pieczywem, bigosem czy białą kiełbasą.



"Wielkanocne śniadanie to dla mnie okazja, by kochać drugiego człowieka, kimkolwiek jest, skądkolwiek przychodzi" - to motto ojców dominikanów z kościoła świętego Mikołaja w Gdańsku, które od kilku lat przyświeca im w organizowaniu śniadania wielkanocnego dla ubogich. Także w tą Niedzielę Wielkanocną o godz. 9 przy Dworcu Głównym w Gdańsku, niedaleko poczty, zakonnicy i członkowie Duszpasterstwa Akademickiego "Górka" będą rozdawać świąteczne paczki z jedzeniem.

- Mamy przygotowanych około 1000 paczek, są one osobno robione dla panów, pań i dzieci. W paczkach głównie są produkty żywnościowe sery, szynki, świeże ciasto ale też mydło, szampon do włosów skarpetki czy zabawki dla dzieci - - wyjaśnia Weronika Pietruszka z duszpasterstwa. Co roku po paczki przychodzi kilkaset osób. Żywność pochodzi od sponsorów, ale też z kwest po mszach świętych w kościele św. Mikołaja.

Tak jak przez ostatnie 10 lat tak i w tym roku, śniadanie dla niezamożnych zorganizowali członkowie Polskiej Izby Gospodarczej Restauratorów i Hotelarzy. W sobotę o godz. 12 pod ustawionym na Targu Węglowym namiotem na ubogich będą czekały suto zastawione stoły. Restauratorom pomagają władze miasta, ale też harcerze.

- Przygotujemy ponad 2,5 tys. jaj, ale będzie też bigos, kiełbasa, żurek, wędliny i pół tony pierogów - zapowiada Piotr Dzik prezes Izby i radny Gdańska. -Przewidujemy, że podobnie jak w ubiegłych latach przyjdzie około 1000 osób, nikomu niczego nie zabraknie. Prezydent Gdańska także zapowiedział się z wizytą. Nikt do domu nie pójdzie z gołymi rękami, każdy dostanie paczkę z jedzeniem.

Jak co roku Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Gdańsku organizuje spotkania wielkanocne dla osób starszych, samotnych, niepełnosprawnych oraz dzieci potrzebujących. - Spotkania odbędą się też w placówkach dla osób bezdomnych w Gdańsku. W niedzielę wielkanocną czeka na nich śniadanie o godz. 10 w noclegowni im. św. Brata Alberta przy ul. Żaglowej 1 czy Narwickiej 2 - wyjaśnia Sylwia Ressel, rzeczniczka gdańskiego MOPS-u.

W Sopocie do tej pory śniadania wielkanocne organizował Caritas. W tym roku po raz pierwszy przygotowuje je sopocki MOPS. - Razem z pezydentem zapraszamy głównie osoby samotne i potrzebujące w sobotę o godz. 13 do sali nr 36 w Urzędzie Miasta w Sopocie. Osoby starsze często są samotne, takie spotkania to jest dla nich jedyna okazja, żeby nie być samemu w święta - wyjaśnia Agnieszka Niedałtowska z sopockiego MOPS-u. Spotkanie wielkanocne przewidziane jest dla około stu osób. Przygotowane zostaną klasyczne potrawy świąteczne. Każdy otrzyma też małą paczuszkę do domu.

Śniadanie wielkanocne w Gdyni organizowane jest już od 10 lat. W tym roku osoby samotne i potrzebujące świętować będą w niedzielę, 12 kwietnia o godz. 8, w Kościele oo. Franciszkanów przy ul. Ujejskiego 40.

- Nie trzeba nas było długo przekonywać do tego, abyśmy w tym roku przygotowali wielkanocne śniadanie - mówi Katarzyna Kmiecik z Hotelu Hotton. - W naszej kuchni przygotowanych zostanie ok. 800 porcji posiłków, które odebrane zostaną w niedzielę o godz. 6 rano. Myślę, że wstępne działania rozpoczniemy już w czwartek.

W tym roku na wielkanocnym stole dla osób samotnych i potrzebujących pojawią się m.in.: żurek polski na zakwasie z grzybami i białą kiełbasą, paszteciki z ciasta francuskiego z mięsem, bigos, sałatka jarzynowa, sałatka śledziowa, czy zimne nogi w galarecie.

- Nasi goście otrzymają wszystko to, co powinno pojawić się na wielkanocnym stole - zapewnia Jacek Walczyk, szef kuchni odpowiedzialny za przygotowanie tegorocznego śniadania. - Niczego nie powinno zabraknąć. Samego żurku będzie ok. tysiąca litrów.

Od lat gdyńską akcję wspiera liczne grono darczyńców i wolontariuszy. Tych ostatnich będzie w tym roku około setki. Mają ustawiać i nakrywać stoły, rozdawać posiłki i wreszcie - sprzątać po śniadaniu.

- Dla najmłodszych przygotowane zostaną także paczki świąteczne. Tradycyjnie znajdzie się w nich coś słodkiego i pluszowa przytulanka - dodaje Anna Białek, naczelnik biura prezydenta Gdyni.

Opinie (74) 1 zablokowana

  • WESOŁYCH ŚWIĄT

    • 1 0

  • swiat nie ma w tym roku

    nie mam swiat, bo charuje w ire n chleb, znaczy mieszkanie, i udaje, ze swiat nie ma...tak mi lepiej i mniej smutno, za rok wracam to bedzie lepiej...

    • 1 0

  • walą mnie takie spędy ...

    ...dzień jak co dzień ,byle była pogoda można by coś z tym weekendem zrobić. pozdrawiam podobnie myślących

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane