- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (186 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (94 opinie)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (252 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Zegar "na szczęście"? To się ponoć zdarza raz na cztery lata
Tłum pod zegarem astronomicznym w bazylice Mariackiej
29 lutego 2024 r. po zegarem astronomicznym w bazylice Mariackiej w Gdańsku zgromadziło się wiele osób przekonanych, że tego wyjątkowego dnia może to przynieść szczęście.
Czy to faktycznie działa? Nie wiadomo. Według obiegowej legendy podobno tak. Raz na cztery lata XV-wieczny zegar astronomiczny w bazylice Mariackiej w Gdańsku jest chętniej niż zwykle oblegany przez ciekawskich. Podobno, gdy w południe znajdzie się w jego pobliżu lub - najlepiej - dotknie, najskrytsze życzenie ma szansę się spełnić. A ten dzień "cudów" wypada właśnie dzisiaj, 29 lutego.
W tym roku akurat mamy ten czas, ten luty, który dodał nam do miesiąca ekstra dzień. Jak się okazuje może być on wyjątkowy. Przypomniała zresztą o tym sama bazylika.
"Niby dzieją się cuda..."
- Mariacki zegar astronomiczny skonstruowany przez Hansa Duringera z 1470 roku to wyjątkowe dzieło. Oprócz faktów dotyczących jego niezwykłej historii na przestrzeni lat powstało na jego temat wiele legend. Jedna z nich co cztery lata, zawsze 29 lutego, przyciąga zwiększoną liczbę turystów, którzy wiedzeni przeświadczeniem liczą, że obecność w tym dniu o godz. 12 przed zegarem pomoże w spełnieniu ich marzenia - napisano na fejsbuku bazyliki Mariackiej.
Legenda z przymrużeniem oka
Proboszcz bazyliki Mariackiej ks. Ireneusz Bradtke z uśmiechem i dystansem podchodzi do tego typu legend, ale okazuje się, że ta z zegarem astronomicznym naprawdę jest żywa.
![Rekonstrukcja zegara astronomicznego w bazylice Mariackiej](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2118/150x100/2118328__c_28_129_354_256__kr.webp)
- Dzwonią do mnie ludzie i pytają czy tego dnia zegar będzie chodził. Pytam ostatnio panią skąd dzwoni - ona mówi, że z południa Polski, bo chce tego dnia przyjechać - przyznaje proboszcz.
Zegar astronomiczny, który kilka lat temu przeszedł gruntowny remont jest warty zobaczenia z bliska nie tylko 29 lutego. Każdy inny dzień też będzie dobry na poznanie jego historii i bogatej symboliki.
Warto pamiętać, że swego czasu był to najwyższy zegar astronomiczny na świecie. A skoro jest to zabytek to lepiej go nie dotykać "na szczęście". Wystarczy, że cieszy oko.
Miejsca
Opinie (79) 4 zablokowane
-
2024-02-29 18:19
Też mi szczęście
Pracować dzień dłużej za tę samą kaskę
- 1 0
-
2024-02-29 22:02
Ci ludzie mają prawa wyborcze... To jest dramat.
- 1 0
-
2024-02-29 22:37
Poganie, Słowianie
Tyle lat minęło od czasów pogańskich, a ludzie nadal tacy sami.
- 0 1
-
2024-03-01 00:33
Najciekawsze że zegar nie ukazuje 29 lutego!
Bo i nie może bo był stworzony do reformy gregoriańskiej.
Dlatego też może spełnić marzenia.
A Wiara czyni cuda- 0 1
-
2024-03-01 06:11
cuda typu bezdomny dał merca i zmarł
- 1 1
-
2024-03-01 06:28
Zabobon w kościele?
To chyba grzech? Ksiądz pozwala na bałwochwastwo? Na wyznawców zegara? Kasa się zgadza to pozwala pewnie.
- 2 1
-
2024-03-01 10:01
zaraz po wyjściu znalazłem dwa złote :)
- 1 1
-
2024-03-01 14:49
Ludzie urodzeni 29 lutego zawsze sa 4 razy młodsi od pozostałych..
Bo obchodza 4 razy mniej urodzin.
- 2 0
-
2024-03-03 11:34
Hmm..
I jak się ma Kościół do zabobonów ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.