• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żeglarze uratowani przez pograniczników

rb, MOSG
12 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Jednostka SG - 007 brała udział w ratowaniu młodych żeglarzy. Jednostka SG - 007 brała udział w ratowaniu młodych żeglarzy.

Ośmiu młodych żeglarzy uratowali w piątek po południu na Zatoce Gdańskiej w rejonie Górek Zachodnich funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej z Kaszubskiego Dywizjonu oraz Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR w Gdyni.



Piękna, letnia pogoda sprawiła, że kto mógł, starał się spędzić ten piątkowy dzień nad wodą. Nikt się jednak nie spodziewał, że około godz. 16:20 nastąpi gwałtowne załamanie pogody. Ta niespodzianka dotknęła również młodych adeptów sztuki żeglarskiej, którzy pływali po Zatoce Gdańskiej, walcząc w regatach o puchar Gdańska.

Pod wpływem gwałtownego podmuchu wiatru cztery żaglówki przewróciły się, a ich załogi (w wieku od 12 do 16 lat) znalazły się w wodzie. Chłopcy potrzebowali pomocy, groziło im utonięcie.

Na ratunek pośpieszyli funkcjonariusze MOSG z jednostki pływającej SG - 007, którzy byli w rejonie Górek Zachodnich. Powiadomili natychmiast służbę dyżurną Kaszubskiego Dywizjonu SG i przystąpili do akcji ratowniczej. Z wody wyłowili sześć osób i przetransportowali je na pokładzie SG - 007 do przystani jachtowej portu Górki Zachodnie. Do chwili przybycia służb ratowniczych SAR, dowódca tej jednostki kierował także akcją ratowniczą.

Niebawem w rejon portu Górki Zachodnie przybyły jednostki Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR w Gdyni: "Wiatr" i jednostka BSR ze Świbna. Kierownik jednostki "Wiatr" przejął kierowanie akcja ratowniczą, a jego załoga uratowała pozostałe dwie osoby, które znalazły się w wodzie. Kiedy ustalono, że poza uratowanymi osobami nikt więcej nie potrzebuje pomocy, o godz. 18:25 kierownik akcji ratowniczej, dowódca jednostki "Wiatr", odwołał działania.
rb, MOSG

Opinie (78) 2 zablokowane

  • A gdzie byli rodzice tych dzieci 12-letnich ? (6)

    • 15 92

    • Na brzegu?

      • 35 1

    • (1)

      Nie 12-letnich, tylko 12-16 -letnich! Znając życie większość z nich miała 15 albo 16 lat, więc powinni sobie poradzić. Dziwi mnie obecność SARu przy takiej akcji. To nie był sztorm, więc lepsze motorówki by sobie poradziły. Dodatkowo zawodnicy są przygotowani na wywrotkę, więc w kapoku i z pianką nic im nie groziło.
      Przesadzacie trochę z tą "akcją ratowniczą", bo jest różnica pomiędzy wyciągnięciem zawodnika z wody do podjęcia żeglarza, w sztormie na środku Bałtyku.

      • 16 2

      • Tak troche brak rzetelnosci w artykule bo kazdy zeglarz startujacy w regatach ma obowiazek noszenia kamizelki ratunkowej.
        Te wasze pisanie sieje paranoje. Komentarze typu, gdzie byli rodzice sa tego potwierdzeniem. Jestem zeglarzem i nie zycze sobie nieproesjonalizmu. Jest on zagrozeniem dla porzaku, mienia a przede wszystkim zycia.

        • 7 1

    • czytali emocjonujący artykuł na trójmiasto.pl

      Pozdrawiam

      • 1 2

    • co tam rodzicie, gdzie był KSIĄDZ!!!!

      dlaczego jakiś skutecznych guseł nie odprawił?

      • 0 1

    • Rodzice stali na brzegu i byli be4zradni. Z komisją sędziowską nie było kontaktu, a w klubie wszyscy umywali ręce.

      • 0 0

  • Organizator do sadu - nich placi za akcje ratownicza!!! (9)

    Juz od okolo godziny 12-tej widac bylo nadchodzace zalamanie pogody. Organizator zawodow powinien chyba patrzec na tego typu, zapomniane zapewne, urzadzenia jak barometr.
    Kto przy zdrowych zmyslach zezwala na organizacje/kontynuacje takiej imprezy w zaistnialych warunkach atmosferycznych, w dodatku dla mlodziezy? Wstydziliby sie!!!
    Ku pamieci nalezy obciazyc kosztami akcji!!!

    • 75 27

    • lepiej nic nie ogranizować i iść do kościoła na mszę! (2)

      • 9 5

      • (1)

        kosciol nie ma ztym nic wspolnego POpaprancu, a zalamanie pogody zawsze moze nastąpić, nie ma reguły

        • 4 6

        • nie ma? jak nie ma jak ma

          otumania i oducza logicznego myślenia. Potem masz taki 'produkt' niezdolny do oceny pogody...

          • 3 5

    • Tak to jest jak duren bez wiedzy o zaglach zaczyna sie madrzyc (1)

      bo prawda jest taka ze zegluje sie wlasnie wtedy kiedy wieje i kazdy zeglarz wie ze czasem moze mocniej dmuchnac czy zmoczyc deszczem i nikt paniki z tego powodu nie sieje anie nie odwoluje regat. Warunki do scigania byly dzis bardzo dobre.

      • 8 2

      • szkoda że mało jest ludzi tak myślacych ,

        Pozdrawiam

        • 1 2

    • jak napisano powyżej,

      lepiej nic nie robić.

      Dziecko wywróci się na rowerze - kara śmierci "kto dopuścił tego że dziecko SAMO poruszało się pojazdem mechanicznym po parku"



      Zawsze jest ryzyko



      Nie chcesz? Nie wstawaj z łóżka,



      s**** pod siebie i zdechnij z głodu



      'bezpiecznie' dokonawszy żywota

      • 8 6

    • Twoja Stara do sądu zgredzie !

      • 3 4

    • Krzykacz, nadajesz sie "kreatywnego" pisania na tym portalu

      • 0 2

    • ubezpieczenia

      każda impreza sportowa organizowana oficjalnie jest ubezpieczona od takich akcji

      • 1 0

  • Nikt się jednak nie spodziewał, że około godz. 16:20 nastąpi załamanie pogody... (3)

    Między 14 a 15 było wiadome, że skonczy się co najmniej gwałtowną ulewą, jesli nie burzą.

    • 73 3

    • to było od rana wiadome...

      Taka parówa może skończyć sie tylko w jeden sposób.

      • 24 0

    • A jeszcze wcześniej było wiadomo z prognoz pogody. No a między 14 a 15 to, tak jak piszesz, już gołym okiem..

      • 11 0

    • tak to jest jak idioci się biorą za żeglarstwo.

      pogoda ich nie interesuje, ważne że browarki mają w koi.

      • 2 8

  • Bzdura (4)

    Co to znaczy nikt nie przewidział ??? Od dwóch dni przestrzegano przed nagłymi burzami. Najsłabszy uzytkownik internetu mógł obejrzeć na ogólnodostepnych polskich mapach radarowych idąca w naszym kierunku nawałnicę. Na ostrzeżenie było min. 2 godz. Umożliwiło mi to wczoraj ostrzeżenie w pracy kilku osób, które mieszkają na Kaszubach i miały wracać po południu do domu. A organizatorzy takiej imprezy z udziałem małoletnich byli zaskoczeni ??? Prokurator się kłania. Powinni dać na mszę, że nic się nie stało. A z pewnością zapłacić na interwencję służb MOSG.

    • 54 8

    • (3)

      podatki się płaci to Straż pomaga gratis

      • 2 8

      • (2)

        Podatki trzeba płacić, ale powinno sie wymagać, aby były sensownie wydawane. Z pewnością nie powinno sie z nich opłacać skutków czyjeś beztroski lub bezmózgowia.

        • 12 2

        • To po co je płacić?

          Od razu sprywatyzujmy szpitale! :D

          Głupi, ale rację ma :D

          • 0 0

        • Nie przesadzaj. Nie byli na pełnym morzu.
          W Irlandii Północnej widziałem regaty w drugi dzień bożego narodzenia, przy +5 st. Celsjusza i przelotnych opadach.
          Chłopaki powinni mieć pianki na wypadek wywrotki, obowiązkowo kapoki i po problemie.
          Większość z was żaglówki widziała w marinie a wypowiadacie się jak znawcy.

          • 1 1

  • (4)

    organizator powinien mieć kulę i to przewidzieć

    • 11 19

    • (1)

      Organizator powinien umieć wyciągać wnioski... Wystarczyło spojrzeć na barometr lub w niebo, poza tym są jeszcze serwisy meteorologiczne z których każdy potrafi korzystać. Dodatkowo było ostrzeżenie o zbliżającej się ulewie i burzy. Nie wiem jak daleko posuniętą niekompetencją i głupotą trzeba się wykazać, by nie przewidzieć możliwości takich zjawisk atmosferycznych mając tak dużo danych. No chyba, że organizator sobie spał w biurze... to by wszystko wyjaśniało.

      • 10 1

      • dokładnie! tym bardziej, że godzinę przed burzą wyczuwało się zmianę powietrza! no i się mocno zachmurzyło. było mnóstwo czasu na przerwanie "regat". a tak narażono ludzkie życie, bezmyślnie. nie powiem, co trzeba by zrobić organizatorowi (oprócz wymiany mózgu, rzecz jasna...).

        • 2 0

    • (1)

      new.meteo.pl/

      • 5 0

      • Sam korzystam z tej prognozy.

        Niejednokrotnie ich wykresy porównywałem z tymi IMGW i muszę przyznać, że znacznie częściej po obserwacji wcześniej prognozowanej pogody dokładniejsze okazywały się właśnie te ICM (czyli new.meteo.pl).

        Dzień przed nawałnicą dokładnie o tej porze na wykresie prognozy temperatury był spadek o 12 stopni C, a na wykresie opadów wysoki słup.

        Na prawdę, z wielu źródeł można było się dowiedzieć, co będzie się działo tego dnia o tej porze. Organizator powinien przynajmniej dostać zakaz organizowania takich imprez.

        • 1 0

  • Brawo (1)

    Ludzie się nigdy nie nauczą. Dzieci na zatoce przy 90 % szansie na nawałnicę. Organizatorzy, opiekunowie i rodzice mogą mogą sobie nawzajem pogratulować głupoty.

    • 25 2

    • zawodnicy a nie dzieci... zapewniam, ze to ogromna roznica

      nawet 10 latki trenuja czasem jak wieje 5bft, a bywało więcej w szkwałach, miedzy innymi po to by sobie radzic w takich sytuacjach. Problemy maja glownie zawodnicy z glebi Polski trenujacy na jeziorach.

      • 1 1

  • (7)

    Czy wy macie pojecie jakie kolwiek o żeglarstwie ?

    to był tylko szkwał , należało przeczekać , a to nie jest statek on jak sie przewróci to nie tonie , należy go postawić i kontynuować żeglugę ,

    albo się schodzi z trasy , albo sie walczy o utrzymanie na wodzie

    Zeglarstwo to szkoła życia

    • 31 15

    • dla 12 latków trochę za wcześnie na tą szkołę

      • 6 8

    • Ok tylko

      wszyscy dookoła - poza organizatorami, wiedzieli że zanosi się na gwałtowny deszcz ...

      • 8 2

    • Żałosne do bólu

      czyli... organizatorzy wiedzieli o grożącym niebezpieczeństwie, narażanie małolatów było zaplanowane i uzasadnione pedagogicznie (nauka życia). MOSG popsuł plany edukacyjne. Niech organizatorzy dadzą dwa razy na mszę, bo gdyby coś się stało to nie byłoby to zaniebdanie i nieumyślność, ale morderstwo z premedytacją !

      • 6 2

    • Szkoła życia

      Zgoda - żeglarstwo to szkoła życia, a jedną z prawd, której się trzeba szybko nauczyć jest to, że morze jest zawsze silniejsze...
      Pokora wobec morza odróżnia prawdziwych żeglarzy od różnego typu palantów (patrz wypowiedź powyżej).

      • 7 1

    • SUPER!!!!!))))Zeglarstwo to szkoła życia!!!!

      • 1 1

    • trzeba myśleć

      Takie sytuacje można jednak przewidzieć. W Kamieniu Pomorskim w piątek także odbywały się regaty i sędzina wiedząć o niebezpieczeństwie nie zeszła na wode i ponad 170 młodych żeglarzy unikneło poważnych trudności. Sam jestem żeglarzem i takie sytuacje można z pewnym wyprzedzeniem przewidzieć.

      • 2 0

    • Mamy czy nie mamy, Ty nie masz pojęcia o języku polskim.

      A pleciesz, wtrącasz się w każdy post. Jakiekolwiek pisze się razem, nie podkreśliło Ci byka na czerwono?

      • 1 0

  • brawo!

    SG i SAR !

    • 22 0

  • Brawo Straż Graniczna! Brawo!

    A organizatorzy regat nie mieli prognozy pogody? Jeśliby łączyć, tak jak chce is., regaty z ćwiczeniami z przetrwania, to trzeba sobie powiedzieć, że to są ćwiczenia z przetrwania - a kto dopłynie pierwszy, to taka dodatkowa zabawa. Gdybym miał syna w tym wieku, nigdy bym się nie zgodził na taką bzdurną "szkołę życia".
    Mam nadzieję, że to było nie do przewidzenia, bo organizować regaty dla 12-latków przy takiej pogodzie to kompletnie nieodpowiedzialne szaleństwo.

    • 11 4

  • (6)

    nie do organizatorów krzyczcie , o to że nie przerwali regat , tylko do zawodników , bo kązdy bierze zawsze udział na własną odpowiedzialność i własny rozsądek , jeżeli młodzież nie doszła do wniosku ze bedzie za niebezpiecznie to mógł do tego wniosku dojść trener

    Są sędziowie którzy w polsce i przy wietrze 10*B puszczają starty , a to czy ktoś wystartuje to juz kwestia indywidualna , bo nikt nie startuje za karę albo na siłe

    • 11 8

    • 12-16 odpowiedzialna młodzież? (3)

      Zastanawia mnie , czy 12-16 latkowie są na tyle świadomoi zagrożeń ze sami decydują o starcie? Uważam, że organizator za nich opowidada i to on powinien zadecydować o przerwaniu zawodów.

      • 4 2

      • (2)

        do k.... nę.... pisze Ci idi.... ze czep sie kogo innego niz organizatora np. trenera lub sedziego , ale do ciemnej masy nie dociera jak zwykle !!

        • 0 3

        • no wiesz z takim słownictwem jak twoje to się nie dziw, że ludzie cię nie rozumieją... prostaku...

          • 1 0

        • Nie usunięto Twojego prostackiego postu, choć się tego domagałem.

          A pokazałeś w pełni, że to co napisałem wyżej, to sama prawda. Współczuję stanu umysłu.

          • 1 0

    • A co z piorunami?

      • 0 0

    • Polska pisze się z wielkiej litery.

      Kolego, masz problem, tylko nie wiesz z czym. Czego oczekujesz do 12-latka, któremu rodzice i trener obiecali start w regatach? Że rozsądek przeważy nad chęcią zabawy? Jeśli tak, to nie masz pojęcia o realnym życiu i nie zabieraj głosu, bo sprawa jest zbyt poważna.
      Jeśli są tacy sędziowie jak piszesz, to są nieodpowiedzialni i to powinno zostać uregulowane przepisami - szczególnie dla osób nieletnich. I nikt tu nie krzyczy, tylko sknocono sprawę i gadanie o odpowiedzialności 12-letnich dzieci jest kiepskim dowcipem.
      Proponuję odwiedzić psychologa, bo zabierasz głos na temat czegoś, o czym nie masz pojęcia.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane