- 1 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (64 opinie)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (384 opinie)
- 3 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (353 opinie)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (35 opinii)
- 5 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (26 opinii)
Zima droga, zima zła?
Skarbnicy Gdańska, Gdyni i Sopotu z radością patrzą ostatnio w niebo. Wprawdzie manna z niego nie leci, ale nie spada też śnieg. A wszystkie miasta na walkę z zimą wydały już więcej niż zakładały, w sumie prawie 10 mln zł.
Od grudnia ubiegłego roku do stycznia 2011 roku z Gdyni wywieziono też ponad 12 tys. m sześc. śniegu, co kosztowało prawie 216 tys. zł. Głównie z okolic skrzyżowań i przejść dla pieszych - przy szkołach, przedszkolach i przychodniach.
- Śnieg był również wywożony z dzielnic Dąbrowa, Chwarzno, Oksywie, Pogórze, Chylonia, Redłowo, Orłowo oraz rejonu miejsc postojowych, objętych strefą płatnego parkowania - mówi Joanna Grajter, rzecznik gdyńskiego magistratu.
Dodatkowe pieniądze musiały być też wydane na łatanie zimowych dziur w drogach. W samym styczniu doraźne naprawy pochłonęły 255 tys. zł, a dopiero na wiosnę rozpoczną się gruntowne remonty. W sumie na walkę z zimą przeznaczono w budżecie 11 mln zł, ale nie wiadomo, czy ta kwota nie zostanie przekroczona.
Gdańsk ma dane z końca grudnia, kiedy wydał ponad 3 mln zł. Na samo wywożenie śniegu w budżecie zapisano jednak dodatkowy 1 mln, a akcja zima może pochłonąć w sumie 14 mln zł. - Przetarg na wywóz 300 wywrotek śniegu z newralgicznych miejsc rozstrzygnęliśmy już w ubiegłym roku, ale korzystanie z tej formy walki ze skutkami zimy będzie tak intensywne, jak opady śniegu - mówi zastępca prezydenta Gdańska Maciej Lisicki.
Najmniejszy Sopot wydał 0,5 mln zł w samym listopadzie i grudniu. - Na 2011 rok w projekcie budżetu radni przewidzieli 880 tys. zł, a trzeba pamiętać, że dotyczy to nie tylko tej zimy, ale również kolejnej, która może zacząć się przed końcem tego roku. Na razie wydaliśmy już ok. 300 tys. zł z zakładanej kwoty - mówi Anna Dyksińska z Urzędu Miasta Sopotu.
Opinie (62) 3 zablokowane
-
2011-01-28 09:03
wow to Gdańsk coś wydał na odśnieżanie?
nie wierzę bo brnąłem po kolana w śniegu dzień w dzień i to na głównych chodnikach
- 11 1
-
2011-01-28 09:11
Zagadka: opad 14 cm na 1m2 - ile wyniesie opad na 1 ha? :)
"Najdroższy był 14 grudnia 2010 roku, kiedy koszt utrzymania jezdni i chodników wyniósł ok. 430 tys. zł. W ciągu doby spadło wtedy 14 cm śniegu na metr kwadratowy. "
- 5 1
-
2011-01-28 09:12
Na metr kwadratowy spadło 14 cm, a na dwa metry kwadratowe spadło też 14 cm, a na trzy metry kwadratowe spadło też 14 cm, a na (1)
125638765443m kwadratowych spadło też 14cm
- 10 1
-
2011-01-28 12:56
ale oni tego nie rozumieją
to jest efekt pchania wszystkich baranów do końca szkoły średniej, bez podstaw matematyki, fizyki i umiejętności logicznego myślenia
- 1 0
-
2011-01-28 09:20
Pieniąsy pieniąsy pieniąsy
Może kawkę?
- 0 1
-
2011-01-28 09:35
Jakoś nie widać na ulicach, chodnikach wydanych pieniędzy. (przynajmniej nie w ścisłym centrum)
- 1 0
-
2011-01-28 10:26
ODŚNIEŻANIE
GDYNIA WYDAŁA DUŻO BO ODŚNIEŻAŁA PRACUJE W SOPOCIE I BYŁAM OBURZONA WYGLĄDEM SOPOCKICH GŁÓWNYCH ULIC M.IN AL.NIEPODLEGŁOŚCI DLATEGO SOPOT WYDAŁ TAK MAŁO PIENIĘDZ
- 2 0
-
2011-01-28 11:41
. . .
Czy Gdańsk był odśnieżany, pewnie tak.
Natomiast chodniki wzdłuż drogi krajowej nr 7 patrz ul.Kartuska nie za bardzo.
Tylko prywtni właściciele posesji odśnieżali chodniki, natomiast na przystankach autobusowych do tej pory leży śnieg i topnieje wraz ze wzrostem temp.- 0 0
-
2011-01-28 11:42
A czy wiecie ludzie......
że jak chodnik przyległu do posesji nie jest częścią drogi publicznej lecz drogi wewnętrzej to odsnieżać musi go miasto a nie właściciel sąsiedniej nieruchomości? tak np. jest w osowej na kasjopei, wegi, syriusza.
Wystarczy zadzonić do Zarządu Dróg i Zieleni i zapytać, które drogi w Gdańsku mają status publicznych a które wewnętrznych. I może komuś upiecze się odśnieżanie miejskiego chodnika.- 0 0
-
2011-01-28 12:46
ach ta zima,jest nie od wczoraj a ciągle zaskakuje.
- 0 1
-
2011-01-28 12:46
Czy na dwa metry kwadratowe spadło wtedy 28 cm śniegu? (1)
Zadanie dla p. Redaktora co bzdury pisze:
Oblicz grubość pokrywy śnieżnej na przystanku o powierzchni 40 metrów kwadratowych wiedząc, że "spadło 14 cm śniegu na metr kwadratowy"?
P. Redaktorze proponuję włączyć myślenie!- 2 0
-
2011-01-28 12:57
grubość pokrywy wynosi 14 cm
a objętość śniegu, to już ho ho! - dużo więcej
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.