- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (257 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (161 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (24 opinie)
- 5 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (164 opinie)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (77 opinii)
Zima zaatakowała Pomorze
Czy i tym razem zima zaskoczyła pomorskie służby odpowiedzialne za odśnieżanie? Na drogach Gdańska, Gdyni i Sopotu od kilku dni pracują pługi i piaskarki. Śnieżyce powodują tworzenie się gigantycznych korków na ulicach dojazdowych do centrów miast, dodatkowo ruch paraliżuje śliska nawierzchnia jezdni.
- Pracujemy non stop - zapewnia dyżurny Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, Brunon Duraj. - Na drogach krajowych i wojewódzkich pracuje ponad 100 pługów i solarek. Pracę drogowcom utrudnia jednak nawiewany śnieg i mimo ich wysiłków w niektórych miejscach istnieje zagrożenie, że trasy mogą być nieprzejezdne. Taka sytuacja jest na północy województwa w okolicach Wejherowa.
Trochę lepiej jest w Trójmieście. Jak zapewnił "Głos" Maciej Karmoliński, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, przejezdne są wszystkie ulice I kategorii, czyli te którymi porusza się komunikacja miejska. Podobnie stan wygląda w Gdańsku i Sopocie. Poza odśnieżaniem głównych trakcji, udrażniane są także drogi II i III kategorii. Nadal jednak w gorszym stanie pozostają dzielnice górzyste i boczne ulice. Tam wciąż napotkać możemy problemy z przejazdem. W niektórych rejonach prace drogowcom utrudniają źle zaparkowane samochody, które uniemożliwiają przejazd pługów i piaskarek. Służby apelują o nieparkowanie w wąskich ulicach aut po obu stronach.
Według prognoz synoptyków - nadal spodziewać możemy się intensywnych opadów śniegu. Największe opady mają występować w Trójmieście i nad samym morzem. Kolejna fala nadciągnie nad Pomorskie w sobotę.
Opinie (229) 1 zablokowana
-
2004-01-22 10:01
DAreck
Zadziwiające jest to co piszesz, niedawno w Rebiechowie taki rajdowiec jechał sobie małym autkiem tak 0k 70km/h, szkoda bo za moment miał dachowanie i lezał w rowie.
Jedna uwaga, od lat jezdze samochodem terenowym , na oponach zimowych i jedno Ci powiem , w pogoda taka jak dzisiaj naprawde nie mam smiałości jezdzic 80 czy 70km/h. Wiem co znaczy poślizg i wiem także ,że można zrobic krzywde nie tylko sobie ale także innym przykładnie i ostroznie jadacym ludziom.
A scigam sie tylko latem na rajdach. A nie na głównych ulicach miasta.- 0 0
-
2004-01-22 10:04
Oki, toja wypisuję się z tej zimolandii :))
Kcem lata i słonka i plaży i bikini i drinki z parasolką, kubańskie rytmy.... hmmmm ale sie rozmarzyć można...
Mrozy?? Jakie mrozy?? Ratunku!!!!!- 0 0
-
2004-01-22 10:05
przemaski tos mi prawie jak brat z miesniem piwnym
w czolgu mam zawsze zapas a hostesy tyz sie znajdom
na razie ruszylem z kopyta ale mnie idzie kurde
bach i po zaspie snieznej oczywista lufom stracam sople
jade na spacerowa bo tam ponoc cienko- 0 0
-
2004-01-22 10:09
jedrek
opony zimowe sa na zime jak sama nazwa wskazuje
a nie tylko na snieg jak ty sugerujesz.
Opony zimowe skladaja sie z innych komonetow co powoduje ich podwyzszona lepkosc co przeklada cie na lepszy kontakt z nawierzchnia w niskich temperaturach.
One poprostu przyklejaja sie do jezdni i dlatego nie wolno ich uzywac od poznej wiosny do jesieni.- 0 0
-
2004-01-22 10:09
Gallux
Kiedys jeden taki wpadł na mój samochód skodą Fabią, moje autko było lekko zarysowane, facet miał całe drzwi wgniecione.
I po diabła wyprzedzają nie patrząc w lusterka.
Rajdowcky a szczególnie Ci w słuzbowych samochodach. Śmiech mnie ogarnia.- 0 0
-
2004-01-22 10:19
Tawariszcz Winnicki... macie racjem... oponki nie twardnieją na mrozie (czy też inaczej - w niskiej temperaturze)... swoim mega hiper super duper seicento mimo "zimówek" przemieszczam sie very ostrożnie... ale co z tego jak mnie jaiś totalos kretynos przywali... heh....
Jak mi Wkuty da czołga... to wtedy zaszaleje... na nastepną zimę se złożę swojego... i bedziem w tandemie odśnieżać... Wkuty na prezesa PyRySyPy :))- 0 0
-
2004-01-22 10:19
znowu sypie w Gdańsku i sloneczko znikło
- 0 0
-
2004-01-22 10:24
MD jak o piratach w slużbowych autach...
Samochód z Oleksym pędził przez Warszawę blisko 100 km/h w terenie zabudowanym, przejeżdżał skrzyżowania na czerwonym świetle, kilkakrotnie przekraczał podwójną linię ciągłą, na zakręcie wyminął ciężarówkę.
Samochód premiera nie jest pojazdem uprzywilejowanym i obowiązują go przepisy ruchu drogowego, tak samo jak każdego użytkownika drogi. Józef Oleksy po prostu się spieszył
z cyklu pierwszy dzień premiera- 0 0
-
2004-01-22 10:27
...ależ ty się w pracy obijasz :)
- 0 0
-
2004-01-22 10:28
jaka prognoza na najbliższe kilka godzin dla trójmiasta? ciagle będzie sypać? zaraz ruszam w droge i mam stracha
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.