W sobotę i niedzielę ok. godz 12, na parkingu przy Dworcu PKP w Gdańsku, każdy potrzebujący dostanie gorący posiłek.
2012-02-05 00:41
Kochani! To co robicie dla Bezdomnych jest wspaniałe, ale co zrobić, aby zapobiegać, a potem całkowicie zlikwidować problem bezdomności? Bezdomność w obecnej dobie, tak wielkiego postępu technicznego,jest HAŃBĄ dla TYCH,co NARODAMI władają. Ci LUDZIE pozbawieni środków do życia i dachu nad głową popadają w "chorobę społeczną",która nie jest chyba zdiagnozowana,a wobec tego nie prowadzi się profilaktyki i leczenia wychodzenia z bezdomności. Uważam, że należałoby stworzyć w tym celu odpowiednie ośrodki,które tym ludziom zapewniłyby leczenie,pracę i przywrócenie sprawności do samodzielnego życia. Pozdrawiam Teresa K. z Sopotu.
2012-02-05 06:44
poświęcili swój czas i wysiłek? Przecież to wspaniała akcja. A być może tylko dlatego w sobotę i w niedzielę, bo ci ludzie na co dzień pracują i uczą się.
2012-02-05 06:57
ale może ktoś z forumowiczów wie - jaki jest przyrost (trudno zakładać że się zmniejsza) liczby bezdomnych w ostatnich latach w naszym kraju?
2012-02-05 10:13
...samo generuje bezdomnych.
Mam znajomego,ktorego dom (mieszkanie)przeznaczono do remontu (Letnica).
Nie mial eksmisji.Tymczasowo dano mu miejsce w CTU w Nowym Porcie.
Minelo 6 m-cy i musial opuscic hotelowiec.
Do domu wrocic nie moze,bo remont,nie wskazano u innego miejsca zamieszkania,do domu dla bezdomnych nie chce isc,bo w teorii ma mieszkanie w Letnicy(zameldowany).
Kiedys Mundziol z NIC O NAS BEZ NAS pisal,ze tak bedzie i wielu forumowiczow na niego "jechalo".Mial 100%racji!!!
2012-02-05 10:14
2012-02-05 10:37
"Litościwe ręce posiadają w sobie w ogóle okrutny żywioł niepewności. Najlepszy bowiem człowiek nie może każdej chwili życia swego poświęcić dobrym uczynkom. Nie tylko zatrudnienia pilne i troski osobiste, ale bezwinne skądinąd, obowiązkowe, nawet niekiedy towarzyskie zajęcia ku innym celom i czynnościom zwracają litościwą rękę, nie pozwalając, aby dla biedy ludzkiej była bezzawodną opoką". Tak to wygląda z punktu biednego bezdomnego. Było to napisane 140 lat temu. Przekładając na współczesny język - dwudniowa akcja niewiele tu pomoże. Potrzebna jest pomoc państwa i powolanych do tego instytucji, a nie "akcje: z powodu Wigilii, Wielkanocy, czy mrozów...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
