• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zimowy paraliż

Dorota Korbut
3 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Zerwane linie energetyczne, przerwy w dostawie prądu, zasypane drogi -tak wyglądała wczoraj sytuacja w Pomorskiem. Zima dała się we znaki mieszkańcom województwa i zaskoczyła służby odpowiedzialne za utrzymanie porządku. Niektóre gminy zostały całkowicie odcięte od świata. W ponad 180 szkołach odwołano lekcje.

Przez cały dzień szalała wichura, siła wiatru sięgała 10 stopni w skali Beauforta. Sypał śnieg. Drogi krajowe były przejezdne, choć warunki jazdy nie należały do najłatwiejszych.
- Na drodze nr 22 w okolicach Cierzna były problemy - mówi Bartłomiej Banach z Wydziału Dróg Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych. - Na drodze między Czarlinem a Elblągiem powstała warstwa lodowa. Wszędzie jednak można było przejechać, tylko z utrudnieniami. Nawierzchnię dróg pokrywała cienka warstwa ubitego śniegu.

Nieco gorzej było na terenie Gdańska.
- Drogi są przejezdne, choć nawierzchnia pozostaje szorstka - mówi Antoni Szczyt, naczelnik Wydziału Infrastruktury Miejskiej gdańskiego magistratu. - Jeździłem przez 4 godziny po mieście i mam poważne zastrzeżenia do porządkujących firm. Na drogach było zdecydowanie za mało sprzętu. W wielu miejscach sypano za mało soli. Na szczęście kierowcy jeżdżą powoli, bezpiecznie i spokojnie. Radzę uważać w miejscach newralgicznych - na skrzyżowaniach, podjazdach pod górę i wyjazdach z ulic bocznych.

W całym województwie wiele pojazdów - głównie autobusów PKS - grzęzło w zaspach lub przydrożnych rowach. W Rokitach w zaspie utknęła karetka pogotowia wezwana do rodzącej kobiety. Druga karetka ugrzęzła w Kamienicy Królewskiej. W Głodowie do rowu stoczył się autobus wraz z samochodem osobowym.

- Mamy nadzieję, że pogoda szybko się poprawi - mówi Jan Żminko, rzecznik prasowy pomorskich strażaków. - Dojechanie na miejsce w takich warunkach sprawia problemy także strażakom, pomimo że dysponujemy lepszym sprzętem.

Z powodu silnego wiatru i śnieżycy zamknięto port lotniczy w Gdańsku Rębiechowie. Szybka Kolej Miejska jeździła z niewielkimi opóźnieniami, jednak pociągi PKP z głębi kraju przyjeżdżały nawet kilkanaście godzin po czasie.

Wichura zerwała dach domu w Gdańsku i szkoły w Potęgowie. Uszkodziła wiele linii energetycznych. Bez prądu zostały miejscowości w okolicach Wejherowa, Kartuz, Tczewa i Starogardu.
Strażacy wyjeżdżali 7 razy, by usunąć powalone drzewa. W Kartuzach i Chojnicach wzywano ich także do usunięcia sopli lodu zagrażających przechodniom.

Według informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego, niektóre miejscowości w Pomorskiem zostały całkowicie odcięte od świata. Najgorzej jest w powiecie bytowskim, człuchowskim, chojnickim i malborskim. W 40 gminach pozamykano szkoły - nie działają już 182 placówki.
- Jeżeli to się nie zmieni, do ministra edukacji narodowej trzeba będzie wystosować pismo informujące o tej sytuacji - mówi Anna Dyksińska, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.

Według danych Urzędu Wojewódzkiego z godz. 18 wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie były przejezdne. O wiele gorzej było na trasach powiatowych. W rejonie Człuchowa nieprzejezdnych było 20 odcinków, natomiast w okolicach Kartuz - 17. Nieprzejezdne były też lokalne drogi w rejonie Tczewa, Bytowa, Wejherowa, Lęborka i Kwidzyna. Jak nas poinformowano w Wojewódzkim Stanowisku Koordynacji Ratownictwa, strażacy wydobyli z zasp i rowów kilka samochodów ciężarowych oraz autobus w rejonie Sierakowic. Ok. godz. 19 interweniowali również na obwodnicy Trójmiasta. W okolicy ul. Spacerowej przewrócił się tam ciężarowy star.
Głos WybrzeżaDorota Korbut

Opinie (16)

  • Też nie lubię socjalizmu (i wysokich podatków)

    Ale to nie drogowcy decudują ile pieniędzy mogą wydać tylko" WŁADZA". A "władza" nic nigdy nikomu nie dała!

    • 0 0

  • No właśnie - nie daje

    Co wcale nie przeszkadza naszym gdańskim urzędnikom podpisywać niekorzystnych dla miasta kontraków, albo rezygnować z należnych pieniędzy (jak ostatnia afera z mieszkaniami dla powodzian). Pytanie, ile jeszcze czasu musi upłynąć, zanim o wyborze do władz przestanie decydować atrakcyjny program typu 'gruszki na wierzbie', a będzie bardziej liczyć się doświadczenie w zarządzaniu pieniędzmi i chęć pracy na rzecz rozwoju regionu, a nie napełnienia własnej kieszeni..

    • 0 0

  • Nie martwcie się

    Kochani już niedługo koniec zimy i koniec kadencji za przeproszeniem Zarządu Miasta Gdańska. Jak te dwa żywioły ustąpią a Gdańszczanie zmądrzeją to znowu o nas będzie mówić Świat z podziwem.

    • 0 0

  • Nagonka na zarąd

    Ni bardzo rozumiem krytykę naszych, loklnych władz.
    W raporcie niezależnej PRYWATNEJ firmy największą wadą regionu gdańskiego był związek/haracz (podatki) płacone Warszawie!

    • 0 0

  • Większe podatki po większy śmieg

    !!!!!!!!!!!!Czyż nie uważają Państwa że tegoroczny problem śniegu jest niczym innym jak zamydleniem oczy Rzadu wobec problemu bezrobocia, podatków, większych opłat i dziury budżetowej.
    A potem wszystko można zwalić na mrożną zimię
    !!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Szczyt niekompetencji !

    Dopóki tak niekompetentny urzędnik jak A.SZCZYT będzie piastował swoje stanowisko udzielając się głownie na solidarnościowo-klerykalnych imprezach , mieszkańcy Gdańska przeklinać będą każdy opad śniegu i każdy przymrozek.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane