- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (121 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (458 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (180 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (208 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (187 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Złapał włamywacza, który kradł jego rower
16 czerwca 2021 (artykuł sprzed 3 lat)
Właśnie wyszedł zza krat, ale na własne życzenie nie cieszył się zbyt długo wolnością. Pewien 41-latek wpadł podczas próby kradzieży roweru, który znajdował się w piwnicy. Włamywacz został zatrzymany przez samego właściciela jednośladu, który doskonale wiedział, jak zachować się w takiej sytuacji.
Wystarczy wspomnieć, że w listopadzie złodziej potrzebował zaledwie półtorej minuty, by poradzić sobie z zabezpieczeniem roweru, który stał przypięty do stojaka na Ujeścisku. Skąd wiadomo, że właśnie tyle mu to zajęło? Otóż kradzieży dokonano tuż pod... kamerą osiedlowego monitoringu.
Czytaj więcej: Kradzież roweru w półtorej minuty. Wszystko nagrała kamera
Mniej "szczęścia" miał niedawno inny złodziej, który próbował ukraść rower z piwnicy budynku przy ul. Chodkiewicza
W większości przypadków ta dość niecodzienna sytuacja zapewne zakończyłaby się fatalnie. Można spodziewać się, że przeciętna osoba dorosła albo rzuciłaby się na złodzieja z pięściami, albo sparaliżowałby ją strach. Właściciel roweru z Brzeźna potrafił jednak zachować zimną krew, gdyż... jest funkcjonariuszem służby mundurowej.
- W pomieszczeniu mieszkańcy przechowywali swoje rowery. Jeden z nich, należący do funkcjonariusza Straży Granicznej, był już z włamywaczem przy oknie gotowy do wyniesienia. Funkcjonariusz zagrodził mu drogę ucieczki, nakazał nie ruszać się i cały czas do przyjazdu policjantów monitorował sytuację. Włamywacz powiedział, że niedawno wyszedł z więzienia, był na plaży i... chciał tylko coś zjeść - informuje Tadeusz Gruchala z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Jak już wielokrotnie informowaliśmy, szansa na odzyskanie skradzionego roweru jest niewielka. Wbrew pozorom to nie tylko kwestia niskiej wykrywalności tego typu przestępstw. Nierzadko zdarza się, że policjanci nie są po prostu w stanie ustalić właściciela odzyskanego jednośladu. W związku z tym warto zastanowić się nad skutecznym oznakowaniem, które wcale nie musi być ani kosztowne, ani czasochłonne.
Czytaj więcej: Coraz więcej kradzieży rowerów. Jak go nie stracić?
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Oferty sprzedaży. Rowery i akcesoria rowerowe w Trójmieście
Rower miejski City aluminium 28
1 399 zł
Rowerek dziecięcy
300 zł
Przyczepka thule 2 osobowa
2 500 zł
Miejsca
Opinie (142) ponad 10 zablokowanych
-
2021-06-19 21:24
Obcinać łapy, tak jak to robiono w Szwecji i skończą się kradzieże.
- 0 0
-
2021-12-04 20:10
Małe ryzyko
Wszystkie rowery są u pracujących w stoczniach .
A tak nawiasem złodzieja można oskarżyć na drodze cywilnej (chyba że uciekając połamnie sobie nogi ).- 0 0
-
2021-12-04 21:23
bikeshop
Nigdy nie widziałem żeby Ukrainiec kupował rower w sklepie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.